Budownictwo | 10.02.2023 r.

Wnp

 1. Tradycyjne budownictwo na granicy opłacalności – ratunkiem nowe technologie

PAP/rs | Dodano: 10-02-2023 06:46

Wysokie ceny materiałów budowlanych, mediów, robocizny i perspektywa braku rąk do pracy powodują, że tradycyjne budownictwo balansuje na krawędzi opłacalności; przed upadkiem branżę uratują nowe technologie – oceniają eksperci rynku budowlanego.

– Można już zaobserwować wzrost wykorzystania nowych metod, takich jak prefabrykacja i budownictwo modułowe, które mają poprawić efektywność procesu budowlanego – mówią eksperci.
– Stosowanie technologii prefabrykacji wiąże się z trzy, cztery razy mniejszym zapotrzebowaniem na siłę roboczą, a budynki stawiane przy pomocy tej technologii powstają szybciej.
– Nie będzie nas stać na dalsze wznoszenie budynków w tradycyjny sposób. Jeśli mamy przetrwać, musimy zacząć stosować nowe technologie i rozwiązania – uważają eksperci rynku.

Budowlanka musi się skupić na lepszej kontroli nad finansami
„Główne wyzwania dla sektora budowlanego w 2023 r. będą obejmować wysoką inflację i stopy procentowe, ciągłe ograniczenia w łańcuchach dostaw, opóźnienia w realizacji projektów oraz niedobory siły roboczej także presję na marżę” – ocenił dyrektor zarządzający Deloitte Consulting Misha Nikulin.

Wskazał, że firmy powinny się skupić na lepszej kontroli nad finansami, tworzeniu bufora przez cięcie kosztów, zwróceniu uwagi na zmieniające się oczekiwania pracowników, a przede wszystkim na zwiększeniu wykorzystania nowych technologii w celu poprawy efektywności. „Można już zaobserwować wzrost wykorzystania nowych metod, takich jak prefabrykacja i budownictwo modułowe, które mają poprawić efektywność procesu budowlanego” – zaznaczył.

Według Przemysława Borka z firmy Pekabex, stosowanie technologii prefabrykacji wiąże się z trzy, cztery razy mniejszym zapotrzebowaniem na siłę roboczą, a budynki stawiane przy pomocy tej technologii powstają szybciej.

Wyjaśnił, że w sytuacji, kiedy wojna w Ukrainie dobiegnie końca i ruszy odbudowa kraju – która przyciągnie ukraińskich pracowników – tradycyjne firmy budowlane w Polsce zostaną bez istotnej części kadry. „To może doprowadzić do spowolnienia ich wzrostu i ograniczeniu planów rozwojowych, dlatego już dziś muszą myśleć o nowych sposobach prowadzenia biznesu i innowacyjnych rozwiązaniach” – ocenił.

Nowe materiały oraz prefabrykacja i budownictwo modułowe ratunkiem dla branży
Eksperci zwrócili ponadto uwagę, że tradycyjne budownictwo wymaga dużego nakładu pracy i czasu, przez co jest kosztowne i do tego nie jest zbyt przyjazne środowisku. Wskazali, że nowe technologie które pozwolą budować w bardziej zrównoważony i efektywny sposób to m.in. nowe materiały oraz prefabrykacja i budownictwo modułowe.

Według Katarzyny Chwalbińskiej-Kusek szefowej działu ESG i zrównoważonego rozwoju w Savills, dyrektorzy finansowi już wiedzą, że istnieje konkretny koszt finansowy konstruowania budynków w sposób bardziej zrównoważony i elastyczny, a także koszt nierobienia tego w ten sposób. „Na przykład zgodnie z zasadami unijnej taksonomii środowiskowej budynki muszą być oceniane i raportowane pod kątem swojej wydajności energetycznej i wpływu na środowisko, ale także możliwości adaptacji w przyszłości. Ten ostatni czynnik mógłby dać przewagę konstrukcjom prefabrykowanym” – wyjaśniła.

Dodała że, nie będzie nas stać na dalsze wznoszenie budynków w tradycyjny sposób. „Jeśli mamy przetrwać, musimy zacząć stosować nowe technologie i rozwiązania” – zaznaczyła.

https://www.wnp.pl/budownictwo/tradycyjne-budownictwo-na-granicy-oplacalnosci-ratunkiem-nowe-technologie,676197.html

 2. Wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne. Komisja PE podaje datę

PAP | Dodano: 09-02-2023 15:08

Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu Europejskiego przegłosowała w czwartek projekt rewizji dyrektywy o efektywności energetycznej budynków (EPBD). Projekt przewiduje np., że od 2028 r. wszystkie nowe budynki w UE mają być zeroemisyjne.

– Komisja ITRE przyjęła rewizję stosunkiem głosów 49 do 18, przy 6 głosach wstrzymujących się. Cały Parlament Europejski powinien głosować projekt w połowie marca.
– Projekt zakłada, że wszystkie nowe budynki w UE od 2028 r. mają być zeroemisyjne. Natomiast budynki publiczne mają spełniać warunek zeroemisyjności już od 2026 r.
– Od 2028 r. tam, gdzie to możliwe i uzasadnione ekonomiczne, wszystkie nowe budynki powinny być wyposażone w urządzenia w technologiach solarnych, natomiast dla budynków poddawanych remontom i renowacji termin ten to 2032 r.

Komisja zdecydowała też, że od 2035 lub 2040 r. – w zależności od decyzji Komisji Europejskiej – ma obowiązywać całkowity zakaz używania paliw kopalnych do ogrzewania budynków nowych i podlegających odpowiednio głębokiej renowacji.

Wprowadzone mają też być świadectwa charakterystyki energetycznej budynków
Wprowadzone mają też być świadectwa charakterystyki energetycznej budynków, które przyczynią się do ujednolicenia standardów i spójnego podejścia do klas energetycznych – od A do G, gdzie w klasie G znajduje się 15 proc. najbardziej nieefektywnych budynków w danym kraju. Komisja ITRE proponuje też ścieżki poprawy klas energetycznych, do 2030 r. budynki mieszkalne powinny osiągnąć klasę E, a do 2033 r. – klasę D. W przypadku budynków niemieszkalnych i publicznych modernizacja powinna nastąpić szybciej – odpowiednio do 2027 i 2030 r.

Według szacunków KE, sektor budynków odpowiada za 36 proc. emisji gazów cieplarnianych.

Jak ocenia ekspert ds. regulacji UE ze stowarzyszenia branży pomp ciepła PORT PC Paweł Wróbel, by fala renowacji odniosła sukces, kluczowe będzie sprawne wdrożenie przez rząd mechanizmów wsparcia, szczególnie uwzględniając zdolności najuboższych do ponoszenia takich inwestycji. Pomocne będą środki unijne, których ogromna część zarówno z KPO, jak i z funduszy regionalnych ma wspierać efektywność energetyczną i zieloną transformację – zaznacza.

„Od 2026 r. pojawi się kolejne źródło finansowania – Społeczny Fundusz Klimatyczny. Tylko w KPO są zarezerwowane unijne środki dla Polski na współfinansowanie prawie 800 tys. nowych źródeł ciepła oraz termomodernizacji 700 tys. domów i mieszkań do 2026 r.” – dodaje Wróbel.

Miliony budynków w Polsce bez żadnej izolacji cieplnej
W raporcie „Rozpakowujemy RePowerEU. Kierunek na zdrowe i przyjazne energetycznie domy” PORT PC i think-tank Instytut Reform szacują, że w Polsce, na 6,3 mln budynków jednorodzinnych, 1,7 mln budynków nie ma żadnej izolacji cieplnej ścian, a kolejnych 347 tys. ma bardzo niski standard ocieplenia.

Jak wynika z danych Instytutu Reform i PORT PC, roczny koszt ogrzania domu jednorodzinnego o powierzchni 150 m kw. waha się od 1,4 tys. zł – przy wykorzystaniu fotowoltaiki, pompy ciepła i w wysokim standardzie energetycznym, do nawet do 32 tys. zł przy grzejnikach, kotle elektrycznym i niskim standardzie energetycznym.

https://www.wnp.pl/budownictwo/wszystkie-nowe-budynki-maja-byc-zeroemisyjne-komisja-pe-podaje-date,675975.html

 3. Plan ratowania budowlanki. Państwo powinno zamówić u deweloperów 20 tysięcy mieszkań

Wojciech Żurawski | Dodano: 06-02-2023 16:15

Państwo powinno przygotować się na interwencję na rynku mieszkaniowym i zamówić u deweloperów 10-20 tysięcy mieszkań – powiedział podczas sesji „Finansowanie gospodarki” na EEC Trends członek rad nadzorczych BLIKa i Asseco Zbigniew Jagiełło.

Trudna sytuacja gospodarcza związana z zatrzymaniem akcji kredytów hipotecznych doprowadziła do ograniczenia projektów budownictwa mieszkaniowego. Część już ukończonych mieszkań nie może znaleźć nabywców, którzy dysponowaliby odpowiednią ilością gotówki.

Oznacza to w praktyce bardzo poważne problemy całego sektora budowlanego i widmo wielu bankructw, ponieważ zdecydowana większość inwestycji realizowana jest z wykorzystaniem kredytów bankowych.

Mając na uwadze konieczność utrzymania kilkuset tysięcy miejsc pracy zgłoszona została interesująca propozycja, która, przynajmniej częściowo, mogłaby pomóc w rozwiązaniu problemów całej branży.

– Przedsiębiorcy potrzebują zaangażowania państwa, gdy są trudne czasy. Nieskoordynowane działania nadzoru finansowego, który najpierw obniżył wymogi dostępu do kredytów, a później je znacząco przeregulował doprowadziły do tego, że mniej chętnych mogło otrzymać pożyczki hipoteczne. Do tego podniesiono stopy procentowe. I mamy problem. Dlatego uważam za zrozumiałą i normalną interwencję państwa i złożenie zamówienia u deweloperów na 10-20 tysięcy mieszkań, czyli po 1,5-2 tysiące w dużych miastach. Deweloperzy i firmy budowlane przygotują projekty i rozpoczną budowy. To nie uratuje wszystkich, ale nie można pozwolić na to, żeby tak dużo firm wypadło z rynku. Ceny mieszkań trzeba schłodzić i przy okazji pozwolić, aby branża przetrwała – powiedział podczas sesji „Finansowanie gospodarki” na EEC Trends Zbigniew Jagiełło.

Zapotrzebowanie na mieszkania zostanie odsunięte w czasie. Po zakończeniu okresu spowolnienia odbudowanie rynku deweloperskiego może potrwać od dwóch do nawet czterech lat.

https://www.wnp.pl/budownictwo/plan-ratowania-budowlanki-panstwo-powinno-zamowic-u-deweloperow-20-tysiecy-mieszkan,674453.html

 

Bankier

Kryzys w budowlance nabiera tempa. Pensje już nie rosną, brakuje ofert pracy, a ma być jeszcze gorzej

Katarzyna Wiązowska | publikacja 2023-02-07 06:00

Ograniczenie zarówno dużych inwestycji deweloperskich, jak i prywatnych przedsięwzięć budowlanych, a co za tym idzie – spadek zleceń i rosnące koszty firm w tym sektorze, to bezpośrednie przyczyny pogarszania się sytuacji na rynku pracy w branży budowlanej. Według ekspertów będzie tylko gorzej.

Jak twierdzi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK i BIG InfoMonitor, wzrost liczby firm z problemami w branży budowlanej wynika z dużego ograniczenia inwestycji zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym.

– Bezpośredni wpływ na tę sytuację miał wzrost cen materiałów budowlanych, kosztów pracy i energii – uważa Rogowski. – Negatywnie wpłynęła na to również obecna sytuacja makroekonomiczna związana m.in. z wojną w Ukrainie, która nasiliła niepewność, ograniczyła popyt i przyłożyła się do wzrostu inflacji. Firmy deweloperskie ograniczyły liczbę planowanych inwestycji. Spadła też liczba wydawanych pozwoleń na budowę. Niekorzystne zmiany na rynku mieszkaniowym wywołane są także zmniejszoną zdolnością kredytową Polaków.

Wynagrodzenia w budownictwie już nie rosną
Sytuacja ta spowodowała, że pracownicy budowlani nie nalezą już do jednej najbardziej poszukiwanych profesji na rynku pracy.

Według Jarosława Wójcika, managera projektu Wielkiebudowanie.pl, dane opublikowane na początku lutego wskazują, że zapotrzebowanie na pracowników budowlanych zdecydowanie spadło. Jednak nie powinno to powiększać bezrobocia.

– Osoby, które tracą pracę w budowlance, nie pozostają długo bez pracy – mówi Bankier.pl, Jarosław Wójcik. – Dość szybko znajdują zatrudnienie w branży magazynowej lub w spedycji, która w ostatnim czasie bardzo się rozwinęła. Nawet jeśli nie jest to dla nich równie dobrze płatne zajęcie, to na pewno znacznie bardziej stabilne. Poza tym mimo wzrostu płacy minimalnej zarobki w branży nie są już takie dobre jak jeszcze dwa lata temu. Wiele wskazuje na to, że budownictwo wejdzie w szarą strefę, zwłaszcza małe i średnie firmy. To również może się przekładać na pracowników, których oficjalnie płace będą niskie, a reszta będzie płacona „pod stołem”. Jednak średnie wynagrodzenia w budownictwie, nawet te nieoficjalne, już nie rosną.

Jesienią sytuacja jeszcze się pogorszy
Jak twierdzi Jarosław Wójcik, obecnie jest jeszcze ruch w wykończeniówce, bo to jest ostatnie ogniwo procesu inwestycyjnego.

– Tu wciąż jeszcze 80 proc. firm szuka pracowników – mówi. – Jednak po sezonie wiosennym i tu zrobi się równie źle jak w innych branżach. Nawet jeśli nastąpi jakaś zmiana w gospodarce, to w budownictwie nieprędko nastąpi poprawa. Aktualnie jeszcze 60-70 proc. firm budowlanych poszukuje pracowników. We wrześniu lub październiku może to spaść nawet do 50 proc. Jedynie w województwach opolskim, świętokrzyskim i lubuskim już teraz jedynie 30 proc. rozgląda się za rękami do pracy. Dlatego słabo widzę przyszły rok. Zwykle jeśli wzrastają zamówienia na budowę domów, to samo dotyczy także zamówień na mieszkania. Jednak na razie wszystko idzie w złym kierunku. Jesienią sytuacja może wyglądać jeszcze gorzej.

Kadra odpływa do innych branż
Jak powiedziała Bankier.pl Olga Nowakiewicz, recruitment business parter dla sektora budowlanego w firmie Manpower, konsekwencje wojny w postaci przerwanych łańcuchów dostaw, drastycznych podwyżek cen materiałów i kosztów transportu to tylko niektóre wyzwania branży.

– Odpływ ukraińskich pracowników, inflacja, a także niepewność otoczenia biznesowego i sytuacji geopolitycznej spowodowały, że branża była zmuszona do renegocjacji kontraktów i ostrożności, także w kontekście zatrudnienia – uważa. – Spowolnienie inwestycji samorządowych i wyhamowanie sektora mieszkaniowego przyczyniło się do redukcji zatrudnienia. Z uwagi na to obserwujemy też odpływ kadry do innych branż.

Potrzebni będą specjaliści od energooszczędnych technologii
Jak twierdzi Olga Nowakiewicz, zauważalny jest także większy niepokój wśród kandydatów związany z niepewną sytuacją ekonomiczną. Pomimo tego branża wciąż odnotowuje rotację, a zapowiadana recesja nie wpływa istotnie na otwartość na zmianę pracy.

– Jako dodatkowy, kluczowy czynnik przy zmianie pracy pojawił się, obok wynagrodzenia, portfel zamówień pracodawcy, który ma zagwarantować stabilne zatrudnienie przez okres kryzysu – dodaje ekspertka Manpower. – Właściciele firm, aby zatrzymać pracowników, pozostają skłonni do podnoszenie oferty, ale jedynie do wymiaru akceptowalnego w siatce wynagrodzeń. Branża wciąż odczuwa niedobór talentów w wąskich, branżowych specjalizacjach. Poszukiwani są m.in. specjaliści przygotowujący roszczenia oraz eksperci BIM. Wzrost zainteresowania inwestycjami w nowe, energooszczędne technologie, OZE (odnawialne źródła energii) i WtE (Waste to Energy) przełoży się na zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowaną kadrę do prowadzenia tych projektów.

Spowolnienie jeszcze nie wszędzie widoczne
Jak powiedział Bankier.pl Łukasz Iwaszkiewicz z Gdańskiego Urzędu Pracy, na razie nie widać tam jeszcze spowolnienia w branży budowlanej.

– W styczniu ubiegłego roku mieliśmy 21 ofert pracy m.in. dla robotników budowlanych, pomocników oraz malarzy. W tym roku jest 30 propozycji pracy na podobnych stanowiskach. To skok o blisko 30 proc. ­– mówi Iwaszkiewicz. – Jednak Gdańsk jest dużym miastem, w którym nawet jeśli deweloperka się wycofuje, to wciąż prowadzonych jest wiele inwestycji infrastrukturalnych, które potrzebują pracowników. Dlatego spowolnienie w tej branży nie jest jeszcze takie widoczne.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kryzys-w-budowlance-nabiera-tempa-Pensje-juz-nie-rosna-brakuje-ofert-pracy-a-ma-byc-jeszcze-gorzej-8485009.html

 

CoDoZasady

Przegląd istotnych zmian w prawie budowlanym

Sylwia Moreu-Żak, Karolina Dawidczyk-Bełc |  09.02.2023

Ustawodawca w 2022 r. wprowadził szereg istotnych zmian w prawie budowlanym. Najważniejsze z nich dotyczą dalszej cyfryzacji procesów administracyjnych w obszarze budownictwa. Wprowadzono m.in. możliwość prowadzenia dziennika budowy oraz cyfrowej książki obiektu w postaci elektronicznej, a także elektroniczny centralny rejestr osób posiadających uprawnienia budowlane. Ponadto uproszczono procedury administracyjne w zakresie budowy domów jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 metrów kwadratowych oraz implementowano nowe obowiązki w zakresie charakterystyki energetycznej budynków.

Uproszczenie procesu budowlanego w zakresie budowy domów jednorodzinnych
Od 3 stycznia 2022 r.1 nastąpiło dalsze uproszczenie procesu inwestycyjnego w stosunku do budynków mieszkalnych jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m2, realizowanych przez osoby fizyczne na własne potrzeby mieszkaniowe. Wprowadzono procedurę tzw. zgłoszenia z projektem budowlanym, w której inwestor z momentem doręczenia zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej jest uprawniony rozpocząć budowę. W tej procedurze nie trzeba ustanawiać kierownika budowy ani prowadzić dziennika budowy. Organ administracji architektoniczno-budowlanej obowiązkowo zamieszcza w Biuletynie Informacji Publicznej – na okres nie krótszy niż 30 dni i nie dłuższy niż 60 dni – informację o wniesieniu zgłoszenia.

Ten uproszczony tryb można stosować do wolno stojących, najwyżej dwukondygnacyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m2, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub na działkach, na których zostały zaprojektowane, a budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora. Procedura zgłoszenia jest w tym przypadku znacznie uproszczona, ponieważ do budowy można przystąpić już po doręczeniu zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej, który został pozbawiony możliwości wniesienia sprzeciwu od takiego zgłoszenia, nawet jeśli zgłoszenie zawiera braki formalnoprawne. Przypomnijmy, że zgodnie z dotychczas obowiązującą procedurą dotyczącą realizacji inwestycji na podstawie „zgłoszenia” do wykonywania robót budowlanych można przystąpić, jeżeli organ administracji architektoniczno-budowlanej nie wniesie sprzeciwu w określonym w ustawie terminie 21 dni lub wcześniej, jeśli wydał zaświadczenie o braku sprzeciwu.

Na skutek tej zmiany organ został pozbawiony kompetencji weryfikacji dokumentów budowlanych czy wniesienia sprzeciwu od zgłoszenia. Nadzór nad takimi inwestycjami prowadzony jest przez organy nadzoru budowlanego, jedynie w trybie nadzoru weryfikacyjnego. W naszej ocenie rozwiązanie to budzi wątpliwości, gdyż pozbawia organ architektoniczno-budowlany jakiejkolwiek możliwości oceny dokonanego zgłoszenia, nawet tego, czy jest ono kompletne, tj. czy załączono wymagane dokumenty (np. oświadczenie inwestora, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, które powinno być złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia, lub wymagane oświadczenie inwestora, że przyjmuje odpowiedzialność za kierowanie budową w przypadku nieustanowienia kierownika budowy, a dokumentacja dołączona do zgłoszenia jest kompletna). W przypadku nieprawidłowego lub niekompletnego zgłoszenia ryzyko prowadzenia budowy w sposób niezgodny z przepisami i wszelkie tego konsekwencje będą obciążać przede wszystkim inwestorów, którzy często mogą być ich nieświadomi.

Cyfryzacja procesu inwestycyjno-budowlanego
7 lipca 2022 r. została uchwalona ustawa o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, która wprowadziła zmiany w prawie budowlanym mające na celu cyfryzację procesu inwestycyjno-budowlanego. Umożliwia ona prowadzenie dziennika budowy w postaci elektronicznej (przez system EDB), o czym szczegółowo piszemy w artykule „Elektroniczny Dziennik Budowy”; oraz prowadzenia książki obiektu budowlanego w postaci elektronicznej (przez system EKOB). Uregulowano funkcjonowanie portalu e-Budownictwo. Umożliwiono, przez odpowiedni system teleinformatyczny (e-CRUB), prowadzenie centralnych rejestrów osób posiadających uprawnienia budowlane i ukaranych z tytułu odpowiedzialności zawodowej. Ponadto umożliwiono uzgodnienie w postaci elektronicznej, pod względem ochrony przeciwpożarowej, następujących projektów: projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno-budowlanego, projektu technicznego oraz projektu urządzenia przeciwpożarowego.

Warto podkreślić że już w 2021 r. rozpoczął się proces cyfryzacji procesu inwestycyjno-budowlanego. Najpierw umożliwiono składanie niektórych wniosków w postaci elektronicznej. Natomiast w wyniku nowelizacji z 7 lipca 2022 r. wprowadzono do ustawy Prawo budowlane pojęcie portalu e-Budownictwo w miejsce strony internetowej. Portal ten umożliwi generowanie wniosków, zgłoszeń i zawiadomień w formie dokumentu elektronicznego za pośrednictwem portalu e-Budownictwo, który prowadzony jest przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego.

Niewątpliwie cyfryzacja procesu budowlanego prowadzi do ułatwienia i przyspieszenia procedur, a także pozwala zmniejszyć zużycie papieru.

Inne zmiany wprowadzone w nowelizacji Prawa budowlanego z 7 lipca 2022 r.
Warto również wspomnieć, o wyraźnym uregulowaniu w przepisie art. 33 ust. 1a ustawy – Prawo budowlane, że pozwolenie na budowę niekoniecznie musi obejmować przyłącze wymagane dla obiektu budowlanego, którego dotyczy pozwolenie na budowę. Zmiana ta jest podyktowania brakiem jednomyślności w praktyce organów oraz orzecznictwie sądowym, czy wniosek o pozwolenie na budowę powinien również obejmować przyłącza konieczne do obsługi danego obiektu. Brak jednomyślności wynika z rozbieżnych interpretacji przepisu art. 33 ust. 1 Prawa budowlanego, które ustanawia zasadę, że pozwolenie na budowę dotyczy całego zamierzenia budowlanego. Zatem w wyniku nowelizacji inwestor może zdecydować, w jakim trybie zrealizuje przyłącza: czy obejmie je wnioskiem o pozwolenie na budowę, czy też dokona zgłoszenia. W naszej ocenie jest to słuszne rozwiązanie.

Nowe obowiązki w zakresie charakterystyki energetycznej budynków
Na skutek nowelizacji Prawa budowlanego z 7 października 2022 r. wprowadzono między innymi zmiany w zakresie sporządzania i przekazywania świadectw charakterystyki energetycznej. Zmiany te podyktowane są m.in. obowiązkiem wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie charakterystyki energetycznej budynków oraz służą stosowaniu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie zarządzania unią energetyczną i działaniami w dziedzinie klimatu.

Nowelizacja wejdzie w życie w 28 kwietnia 2023 r. i wprowadzi m.in. obowiązek załączenia do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie kopii świadectwa charakterystyki energetycznej przekazanego w postaci papierowej albo wydruku świadectwa charakterystyki energetycznej przekazanego w postaci elektronicznej. Obowiązek ten nie będzie jednak dotyczył m.in. budynków o powierzchni zabudowy do 70 m2, realizowanych przez osoby fizyczne na własne potrzeby mieszkaniowe, a także budynków podlegających ochronie na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, używanych jako miejsce kultu i do działalności religijnej.

Na skutek ww. nowelizacji właściciel lub zarządca budynku lub części budynku będą zobowiązani przekazać nabywcy świadectwo charakterystyki energetycznej – przy sporządzeniu aktu notarialnego umowy zbycia prawa własności, zaś w przypadku umowy najmu – kopię świadectwa charakterystyki energetycznej. Ustawa stanowi, że nabywca albo najemca nie mogą zrzec się prawa do otrzymania odpowiednio świadectwa charakterystyki energetycznej albo jego kopii albo wydruku.

Warto wspomnieć, że ustawodawca przewidział karę grzywny dla właściciela budynku za brak przekazania świadectwa charakterystyki energetycznej przy sprzedaży budynku czy też jego kopii przy zawarciu umowy najmu.

Podsumowując, przedstawione powyżej zmiany dotyczące procesu inwestycyjno-budowlanego mają na celu przede wszystkim usprawnienie procedur budowlanych oraz stanowią kolejny etap do pełnej cyfryzacji procedur budowlanych. Wyraźnie widać z jednej strony zmniejszenie obowiązków urzędników odpowiedzialnych za wydanie pozwoleń lub przyjmowanie zgłoszeń, a z drugiej – zwiększenie odpowiedzialności inwestorów, którzy powinni świadomie podejmować decyzje o wyborze właściwej ścieżki postępowania.

Sylwia Moreu-Żak, radca prawny, Karolina Dawidczyk-Bełc, adwokat, praktyka nieruchomości kancelarii Wardyński i Wspólnicy

https://codozasady.pl/p/przeglad-istotnych-zmian-w-prawie-budowlanym-

 

Inżynieria

Rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu – nowe nabrzeże przeładunkowe

Opublikowano 9.02.2023 | Wojciech Kwinta

Przy terminalu gazu skroplonego LNG w Świnoujściu zakończono prace czerpalne, rozbudowano i pogłębiono obrotnicę w porcie zewnętrznym. Estakada rurociągów połączy pomost załadunkowy z infrastrukturą lądową.

– Na estakadzie o długości 250 m będzie zamontowane koryto rurociągów technologicznych
– Głębokość nabrzeża przy terminalu LNG wyniesie 14,5 m
– Zaawansowanie prac wynosi 90%, a inwestycja zakończy się w II połowie 2023 r.

Elementy infrastruktury w projekcie „Nabrzeże”
W ramach rozbudowy terminalu LNG w Świnoujściu powstaje dodatkowe stanowisko rozładunkowo-załadunkowe. Obsłuży mniejsze jednostki LNG: gazowce, bunkierki oraz jednostki feederowe (kontenerowe). Trwa realizacja projektu „Nabrzeże”, inwestycji Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ).

Głównymi elementami powstającej infrastruktury są pomost załadunkowy, dalby cumownicze i odbojowe oraz dalby cumownicze i pomosty komunikacyjne pomiędzy dalbami. Wymiary pierwszego obiektu wynoszą 64×44 m z niezbędnymi urządzeniami i wyposażeniem. Dalby wyposażono w zestawy haków cumowniczych typu QRH – szybko zwalniających (ang. Quick Release Hooks).

Terminal LNG w Świnoujściu. Fot. PGNiG
Terminal LNG w Świnoujściu. Fot. PGNiG

Zamontowano także system odbojowy z odbojnicami typu SCN – stożkowymi (ang. Super Cone Fenders) oraz pachoły cumownicze na pomoście załadunkowym oraz na niektórych dalbach odbojowych. Dobiega końca instalacja systemu Zintegrowanego Morskiego Systemu Bezpieczeństwa Nawigacyjnego (ang. Pilotage, Navigation and Docking System – PNDS).

Estakada rurociągów i pogłębianie akwenu
Bardzo ważną częścią inwestycji jest wykonanie estakady rurociągów o długości 250 m posadowionej na palach zwieńczonych belkami żelbetowymi. Posadowiona na niej zostanie stalowa konstrukcja wsporcza pod żelbetowe koryto rurociągów technologicznych. Obiekt połączy pomost załadunkowy z estakadą rurociągów na lądzie.

Zadanie obejmuje także prace czerpalne prowadzące do pogłębienia akwenu do głębokości technicznej 14,5 m.

Dostawa do terminalu LNG. Fot. PGNiG

Dostawa do terminalu LNG. Fot. PGNiG

Większość robót została zakończona
Zakończono już roboty czerpalne związane z rozbudową oraz pogłębieniem akwenu obrotnicy w porcie zewnętrznym w Świnoujściu. Wbito 288 pali stalowych, wykonano betonowanie głowic pali oraz prace związane z wytwarzaniem elementów prefabrykowanych estakady dojazdowej, technologicznej, przeładunkowej i montaż prefabrykatów na tych obiektach.

Inne przeprowadzone roboty to betonowanie dalb cumowniczych i dalb cumowniczo odbojowych, płyty platformy dojazdowej oraz przeładunkowej. Zamontowano haki szybkozwalniające oraz system odbojowy. Finiszują też prace zbrojarskie prowadzone dla konstrukcji zbiornika na ocieki oraz kanału odprowadzającego wycieki LNG.

W I półroczu 2023 r. ma się zakończyć montaż urządzeń sanitarnych, a także instalacje sieci energetycznych, teletechnicznych i systemu PNDS. Stan zaawansowanie robót wynosi 90%, a przewidywany termin ich zakończenia to II półrocze 2023 r.

https://inzynieria.com/budownictwo/wiadomosci/65913,rozbudowa-terminalu-lng-w-swinoujsciu-nowe-nabrzeze-przeladunkowe,wiekszosc-robot-zostala-zakonczona