Podatki | Prasówka | 31.10.-06.11.2024
Dziennik Gazeta Prawna
1. KSeF jednak będzie obowiązkowy. Znamy założenia do projektu. Kluczowe daty to 1 lutego, 1 kwietnia, 31 lipca i 30 września 2026 roku
Małgorzata Masłowska | 30 października 2024, 17:15
W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów opublikowano założenia do projektu ustawy, która ma wprowadzić obowiązek stosowania KSeF dla wszystkich podatników. W 2024 roku wprowadzenie go zostało odroczone w czasie, a dziś już wiemy do kiedy.
Wprowadzenie obowiązkowego KSeF zostało odroczone w czasie
Temat obowiązkowego KSeF, czyli Krajowego Systemu eFaktur długo spędzał podatnikom sen z powiek. Byliśmy już o krok od jego wdrożenia, bo od 1 lipca 2024 r. miały zacząć obowiązywać przepisy wprowadzające obowiązkowe stosowanie przez podatników dokumentujących sprzedaż za pomocą faktur, faktur ustrukturyzowanych. Choć pytań i trudności było wiele, to jednak po wielokrotnych zapewnieniach ze strony rządzących, że wdrożenie KSeF nie zostanie przesunięte, podatnicy podejmowali już pierwsze kroki mające na celu jego stosowanie. Jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w dniu 19 stycznia 2024 r. poinformowano, że system zawiera krytyczne błędy i obowiązkowego wdrożenia KSeF w 2024 r. nie będzie. Resort finansów zapowiedział wtedy wyraźnie, że nie wycofuje się z planów jego wprowadzenia, ale zostanie to odroczone w czasie. I choć temat na pewien czas ucichł, a podatnicy mogli odetchnąć, to jednak prace nad przepisami trwały, a dziś już wiemy, jak przedstawia się harmonogram wdrażania zmian.
Kluczowe daty to 1 lutego, 1 kwietnia, 31 lipca i 30 września 2026 roku
Z założeń nowelizacji VAT, które zostały opublikowane w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów (projektu nr UD158) wynika, że system będzie wprowadzany etapami:
– od 1 lutego 2026 roku dla największych podatników, których wartość sprzedaży (wraz z kwotą podatku) przekroczyła w 2025 r. 200 mln zł,
– od 1 kwietnia 2026 roku dla pozostałych przedsiębiorców.
Dodatkowo resort przewidział regulacje szczególne, które będą miały zastosowanie w okresie przejściowym i umożliwią podatnikom „wykluczonym cyfrowo”, u których skala i wartość wystawianych faktur jest niewielka, możliwość wystawiania faktur w dotychczasowej formie – będzie to możliwe aż do 30 września 2026 roku. Wszyscy podatnicy będą mieli również możliwość stosowania końca 2026 r. tzw. trybu offline
Z kolei do 31 lipca 2026 roku zostaną odroczone:
– wymóg podania numeru KSeF w płatnościach za e-faktury, także za te faktury, za które płatność jest dokonywana w mechanizmie podzielonej płatności,
– stosowanie KSeF w odniesieniu do faktur wystawianych z kas rejestrujących,
– stosowanie kar za nieprzestrzeganie obowiązków KSeF.
2. Znamy harmonogram wdrażania KSeF. Konsumenci niewykluczeni
Agnieszka Pokojska | 29 października 2024, 21:22
Od lutego 2026 r. przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży (wraz z kwotą VAT) w 2025 r. przekroczy 200 mln zł, będą musieli wystawiać ustrukturyzowane faktury. Dla pozostałych przedsiębiorców obowiązek ten wejdzie w życie 1 kwietnia 2026 r.
Natomiast faktury w dotychczasowej formie będą mogli przesyłać w okresie przejściowym, tj. do 30 września 2026 r., podatnicy wykluczeni cyfrowo, u których skala i wartość wystawianych faktur są niewielkie. Szczegóły poznamy dopiero w projekcie ustawy.
Na razie w wykazie prac legislacyjnych rządu została opublikowana informacja dotycząca założeń projektu. Sam projekt ma zostać przyjęty przez rząd jeszcze w tym roku.
Nowy obowiązek ma dotyczyć faktur wystawianych między firmami (B2B). Ale będzie też możliwość wystawiania faktur ustrukturyzowanych konsumentom (B2C). To nowość w porównaniu z poprzednimi założeniami.
Odsunięcie w czasie
Szykowana ustawa będzie nowelizacją ustawy z 16 czerwca 2023 r. (Dz.U. poz. 1598), którą wprowadzono obowiązek wystawiania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). Początkowo wymóg ten miał wejść w życie od lipca 2024 r., ale w kwietniu br. resort finansów wstrzymał prace i zaproponował przesunięcie daty wdrożenia obowiązkowego KSeF na 1 lutego 2026 r. Nowelizacja w tym zakresie została opublikowana w Dz.U. z 2024 r. pod poz. 852.
W lipcu br. ministerstwo wróciło do prac i przeprowadziło spotkania konsultacyjne. Prace nad projektem jeszcze trwają, ale z opublikowanej w rządowym wykazie informacji wiadomo, w jakiej kolejności (etapach) nowy obowiązek będzie wdrażany i jakie będą inne odroczenia.
e-Faktury dla konsumentów
Rządowy wykaz potwierdza, że przepisy pozwolą na przesyłanie przez KSeF faktur też konsumentom. Przypomnijmy, że w pierwszym projekcie, przygotowanym jeszcze przez poprzednią władzę, faktury dla konsumentów miały być obowiązkowo wystawiane przez KSeF. Jednak krytyka tego rozwiązania spowodowała, że całkowicie zrezygnowano z tego pomysłu.
To jednak mogłoby stać się problemem dla firm, których klientami są zarówno przedsiębiorcy, jak i osoby fizyczne nieprowadzące biznesu (np. dla firm telekomunikacyjnych). Musiałyby one prowadzić dwa niezależne systemy fakturowania: dla przedsiębiorców i dla konsumentów, co oznaczałoby dodatkowe koszty i bardziej skomplikowaną księgowość. Stąd najnowsza propozycja, aby faktury ustrukturyzowane mogły być wystawiane również konsumentom.
Inne odroczenia
Faktury uproszczone, czyli paragony na kwotę nieprzekraczającą 450 zł, będą mogły być wystawiane w okresie przejściowym, tj. do 31 lipca 2026 r., w dotychczasowej formie.
Na ten sam czas zostanie odroczony wymóg podawania numeru KSeF w płatnościach za e-faktury, w tym również za te, za które płatność jest dokonywana w mechanizmie podzielonej płatności.
Dodatkowo Ministerstwo Finansów chce wdrożyć w okresie przejściowym tzw. tryb offline, co oznacza, że faktury będą wystawiane w formie ustrukturyzowanej i podatnik będzie zobowiązany opatrzyć ją kodem QR, ale będzie mógł przekazać je nabywcy poza KSeF. Dopiero następnego dnia roboczego po ich wystawieniu będzie musiał je przesłać do KSeF. To rozwiązanie ma dotyczyć wszystkich podatników.
Natomiast podatnicy wykluczeni cyfrowo o małej skali działalności będą mogli wystawiać faktury w dotychczasowej formie do 30 września 2026 r.
Kary pół roku później
Utrzymano założenie, że kary za niedopełnienie obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych wejdą w życie z półrocznym opóźnieniem. Skoro więc sam KSeF ma być obowiązkowy dla pierwszej grupy przedsiębiorców od lutego 2026 r., to kary będą mogły być nakładane dopiero od sierpnia 2026 r.©℗
Faktury uproszczone, czyli paragony na kwotę do 450 zł, będą jeszcze wystawiane do 31 lipca 2026 r.
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o VAT oraz niektórych innych ustaw – wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów
3. Dochód z wyświetlania reklam nie jest objęty ulgą IP Box
Joanna Marciniak | 5 listopada 2024, 20:48
Kwoty otrzymywane od reklamodawców za wyświetlanie reklam w trakcie nieodpłatnego udostępniania użytkownikom gier komputerowych, wytworzonych w ramach działalności badawczo -rozwojowej, nie są objęte 5-proc. stawką podatku – orzekł NSA.
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że nie jest to dochód z kwalifikowanych praw własności intelektualnej w rozumieniu art. 24d ust. 7 pkt 3 ustawy o CIT. Tym samym potwierdził stanowisko prezentowane dotychczas przez wojewódzkie sądy administracyjne, w tym przez WSA w Gdańsku w zaskarżonym przez podatnika wyroku z 15 marca 2023 r. (sygn. akt I SA/Gd 55/23), a także w Gliwicach w wyroku z 12 września 2023 r. (I SA Gl 1596/22) i w Warszawie w wyroku z 7 grudnia 2021 r. (III SA/Wa 1124/21).
Za darmo, ale z reklamami
Chodziło o spółkę, która w ramach prowadzonej działalności badawczo-rozwojowej tworzy gry komputerowe, a następnie udostępnia je zainteresowanym użytkownikom w tzw. modelu free-to-play (F2P), tj. udzielając nieodpłatnej, ograniczonej licencji na dostęp i korzystanie z danej gry w celach rozrywkowych.
W trakcie korzystania z gier przez użytkowników wyświetlane są reklamy, za co spółka dostaje od reklamodawców wynagrodzenie. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że wysokość tego wynagrodzenia zależy bezpośrednio od liczby graczy. Im bardziej gra jest popularna, tym więcej wyświetlanych jest reklam, co przekłada się na większe wynagrodzenie spółki z tego tytułu. Dlatego uważała, że tego rodzaju zyski powinny być uznane za dochód z kwalifikowanych praw własności intelektualnej, uwzględniony w cenie sprzedaży produktu lub usługi, zgodnie z art. 24d ust. 7 pkt 3 ustawy o CIT.
Bez związku z IP
Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 14 listopada 2022 r. (sygn. 0111-KDIB1-3.4010.616.2020.10.MBD) stwierdził, że dochód spółki z reklam nie jest wynagrodzeniem za przeniesienie ani za korzystanie z prawa autorskiego do programu komputerowego. Sprzedaż usługi reklamowej jest czynnością następczą i odrębną od udostępnienia gier powstałych w wyniku działalności badawczo-rozwojowej, dlatego dochód z tej sprzedaży nie może być objęty 5-proc. podatkiem w ramach ulgi IP Box – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Spółka przegrała w sądach obu instancji. W wyroku z 15 marca 2023 r. (I SA/Gd 55/23) WSA w Gdańsku orzekł, że choć spółka w ramach prowadzonej przez siebie działalności badawczo-rozwojowej wytwarza i rozwija autorskie prawo do programu komputerowego (o którym mowa w art. 24d ust. 2 pkt 8 ustawy o CIT), to dochody z reklam nie mają związku z korzystaniem przez dostawców reklam z kwalifikowanego prawa własności intelektualnej.
Tego samego zdania był NSA. W uzasadnieniu wyroku sędzia Maciej Jaśniewicz zwrócił uwagę na to, że przyjęty przez spółkę model udostępniania użytkownikom gier (free-to-play) powoduje, iż zarabia ona nie na sprzedaży licencji, ale na wynagrodzeniu od reklamodawców za czas reklamowy.
Sędzia Jaśniewicz podkreślił, że spółka otrzymuje od dostawców reklam zyski będące odrębnym strumieniem przychodów. Sama możliwość wyświetlania reklam w trakcie udostępniania graczom gier nie oznacza automatycznego zaliczenia wynagrodzenia z tego tytułu do dochodów uwzględnionych w cenie sprzedaży lub usługi z kwalifikowanego prawa własności intelektualnej w rozumieniu art. 24d ust. 7 pkt 3 ustawy o CIT.©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok NSA z 25 października 2024 r., sygn. akt II FSK 819/23 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
4. Pakiet ViDA uzgodniony. Unijny VAT wkracza w erę cyfrową
Mariusz Szulc | 5 listopada 2024, 20:54
Unijna Rada ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) osiągnęła wczoraj długo oczekiwany kompromis w sprawiekompleksowej reformy systemu VAT.Oznacza on m.in., że od lipca 2030 r. w całej Unii Europejskiej wejdzie w życie obowiązek wystawiania elektronicznych faktur ustrukturyzowanych dla transakcji transgranicznych
Polski Krajowy System e-Faktur oraz inne podobne lokalne systemy (np. włoski) będą mogły funkcjonować – w odniesieniu do transakcji krajowych – do końca 2034 r. Od 2035 r. zarówno w transakcjach wewnątrzwspólnotowych, jak i krajowych jedynym standardem e-fakturowania będzie unijny.
Od posiadania faktury ustrukturyzowanej będzie zależeć prawo do odliczenia VAT.
Polski KSeF
Wczorajsza decyzja ECOFIN nie zaburza harmonogramu wdrażania w Polsce Krajowego Systemu e-Faktur. Przypomnijmy, że obowiązek ten będzie wchodził w życie etapami: od lutego 2026 r. dla największych firm (których wartość sprzedaży brutto przekroczy w 2025 r. 200 mln zł), a od kwietnia 2026 r. dla pozostałych podatników.
Faktury w dotychczasowej formie będą mogli wystawiać do końca 2026 r. przedsiębiorcy wykluczeni cyfrowo, u których skala i wartość wystawianych faktur są niewielkie.
Są to na razie jednak dopiero założenia projektu ustawy, nad którym obecnie pracuje Ministerstwo Finansów. Pisaliśmy o tym szerzej w artykule „Znamy harmonogram wdrażania KSeF. Konsumenci niewykluczeni” (DGP nr 212/2024).
Konieczna nowa zgoda
Do końca 2026 r. Polska będzie musiała jednakże uzyskać nową decyzję derogacyjną Rady UE, która pozwoli na wprowadzenie obowiązkowego KSeF. Obecna decyzja 2022/1003 z 17 czerwca 2022 r. wygasa 31 grudnia 2026 r.
Otwarta pozostaje kwestia, na ile nowa decyzja będzie się różnić od obecnej. Jeśli zmian nie będzie, to nasilą się problemy firm, które choć nie mają w Polsce swojej siedziby, to mają tu stałe miejsce prowadzenia działalności i za jego pośrednictwem uczestniczą w dostawach towarów i świadczeniu usług. Firmy te walczą o to, by nie wystawiać faktur za pomocą KSeF. Argumentują, że obecna decyzja derogacyjna dotyczy wyłącznie przedsiębiorców, którzy mają w Polsce siedzibę.
Niedawno WSA w Gliwicach przyznał im rację, ale jego wyrok z 17 października 2024 r. (sygn. akt I SA/Gl 500/24) jest nieprawomocny.
Trzy filary reformy
Wczorajsza zgoda ECOFIN dotyczy przyjęcia tzw. unijnegopakietu ViDA (ang. VAT in Digital Age). Jego projekt trafi teraz do Parlamentu Europejskiego – z uwagi na różnice między uzgodnioną wczoraj wersją kompromisową a jego wersją oryginalną. Potem projekt ViDA wróci do Rady UE, gdzie zostanie ostatecznie zaakceptowany. Przewiduje się jednak, że zarówno głosowanie europosłów, jak i oficjalna decyzja Rady UE będą już tylko formalnością.
Na pakiet ViDA składają się trzy odrębne filary. Pierwszy z nich zakłada, że od lipca 2028 r. w całej UE będą obowiązywać jednolite zasady rejestracji dla celów VAT. Przedsiębiorcy działający transgranicznie będą mogli dzięki temu rozliczać podatek za pośrednictwem istniejącego obecnie portalu OSS w całym łańcuchu transakcji transgranicznych, a więc począwszy od zaopatrzenia się w towar, aż do jego sprzedaży na rzecz końcowego konsumenta. To by oznaczało, że nie będzie już można korzystać z procedury call-off stock, czyli rozwiązania, które obecnie pozwala na uniknięcie obowiązku rejestracji dla celów VAT w innym państwie UE w związku z przemieszczeniem towarów.
Drugi filar reformy dotyczy wspomnianego wdrożenia wspólnego unijnego standardu e-fakturowania.
Największe wątpliwości budził do tej pory trzeci filar reformy. Przyjęty wczoraj kompromis zakłada, że od lipca 2028 r. operatorzy internetowych platform, takich jak Uber, Airbnb itp., będą mogli, a od 2030 r. będą musieli (jako tzw. uznani dostawcy) pobierać i wpłacać VAT od świadczonej usługi.
Poszczególne państwa członkowskie (np. Estonia, która dwukrotnie wetowała ten filar reformy) będą mogły przez 10 lat wykluczyć z tego rozwiązania m.in. małych i średnich przedsiębiorców.
E-faktury…
Największe zainteresowanie budzi wspomniany drugi filar. W pierwszym etapie, tj. od lipca 2030 r., przyjęty wczoraj unijny standard e-fakturowania obejmie transakcje transgraniczne. Firmy będą wystawiać elektroniczne faktury według wspólnego standardu, a krajowe administracje skarbowe będą wymieniać się między sobą zebranymi w ten sposób danymi (za pośrednictwem nowego systemu informatycznego).
Z kolei od 2035 r. unijny standard e-fakturowania będzie dotyczyć zarówno transakcji wewnątrzwspólnotowych, jak i krajowych.
…i nowy VIES
Wraz z obowiązkiem e-fakturowania transakcji wewnątrzwspólnotowych wejdzie w życie także inna zmiana – od lipca 2030 r. ma funkcjonować centralna unijna baza transakcji, która zastąpi obecną wyszukiwarkę VIES (ang. VAT Information and Exchange System). W nowej bazie znajdą się informacje o transakcjach wewnątrzwspólnotowych objętych obowiązkiem e-fakturowania oraz dane identyfikacyjne podatników, w tym ich numer identyfikacyjny VAT-UE. Przedsiębiorcy będą mogli w ten sposób sprawdzić, czy nie zostają wplątani w oszustwo podatkowe.
Standard unijny a polski
Lokalne systemy e-fakturowania będą musiały być wygaszone do końca 2034 r. W praktyce będzie to oznaczać, że polscy przedsiębiorcy dwukrotnie poniosą koszty dostosowania swoich systemów informatycznych; tj. najpierw do krajowego KSeF, a najpóźniej do końca 2034 r. – do systemu unijnego.
Oba bowiem – jak podkreślają eksperci – będą się różnić. Wspólnotowy standard e-fakturowania będzie wymagał np. podania mniejszej ilości danych na fakturze. Nie będzie też wymagał akceptacji przez fiskusa (szerzej mówi o tym Ernest Frankowski, partner w ITNine – patrz: opinia w ramce).
Zagraniczni mają problem
Choć obowiązek wystawiania faktur w KSeF nie wszedł jeszcze w życie, już budzi kontrowersje, zwłaszcza ze strony zagranicznych firm, które nie mają w Polsce siedziby, a wyłącznie stałe miejsce prowadzenia działalności. Zgodnie z art. 106ga ustawy o VAT, który miałby obowiązywać od lutego 2026 r., firmy te będą musiały wystawiać faktury za pomocą KSeF, jeżeli tylko ich stałe miejsce prowadzenia działalności w Polsce „uczestniczy w dostawie towarów lub świadczenia usług, dla których wystawiono fakturę”.
Firmy twierdzą, że art. 106ga ustawy o VAT będzie niezgodny z decyzją derogacyjną Rady UE w jej obecnej treści. Jej art. 1 pozwala bowiem nałożyć obowiązek wystawiania faktur w KSeF wyłącznie na firmy mające siedzibę w Polsce.
Podobnego zdania był 17 października 2024 r. WSA w Gliwicach (I SA/Gl 500/24). Wyrok ten zapadł w sprawie węgierskiej spółki z branży poligraficznej, która część swojej działalności realizuje na terenie naszego kraju. Zdarza się bowiem, że spółka zleca realizację nadruków podmiotom zewnętrznym, a następnie sprzedaje nadrukowane przedmioty swoim klientom. Nabywcami są głównie podmioty mające siedzibę poza Polską (co oznacza, że dochodzi do wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów lub eksportu towarów), ale zdarzają się również polscy przedsiębiorcy.
Spółka była przekonana, że nie będzie jej dotyczył obowiązek wystawiania faktur za pomocą KSeF. Tłumaczyła, że naruszałoby to treść art. 1 decyzji derogacyjnej 2022/1003. W jej art. 1 mowa jest bowiem wyłącznie o podatnikach mających siedzibę na terenie naszego kraju.
Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 26 lutego 2024 r. (sygn. 0114-KDIP1-2.4012.573.2023.2.SST) stwierdził, że skoro spółka ma stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium Polski i „uczestniczy” ono w dostawie towarów i świadczeniu usług, które są opodatkowane w naszym kraju, to powstaje obowiązek wystawienia faktury według lokalnych przepisów. A to oznacza, że spółka będzie musiała wystawiać faktury za pomocą KSeF.
Interpretację tę uchylił gliwicki WSA. Orzekł, że przy ocenie tego, czy zagraniczna spółka powinna wystawiać faktury w KSeF, należy brać pod uwagę dosłowne brzmienie art. 1 decyzji derogacyjnej, a także orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, z którego wynika, iż odstępstwa od ogólnych zasad unijnej dyrektywy VAT powinny być wykładane ściśle. Skoro więc stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej nie jest tym samym co siedziba, to na podstawie aktualnej decyzji derogacyjnej węgierska spółka nie powinna wystawiać faktur w KSeF – uznał WSA.©℗
OPINIA
ViDA wymusi zmiany w polskim KSeF
System e-fakturowania, który zostanie wprowadzony wskutek przyjęcia projektu ViDA, istotnie różni się od systemów wprowadzanych przez niektórych krajowych ustawodawców (w tym polskiego). Nie zakłada on mechanizmu preautoryzacji faktur. Taki mechanizm (z ang. pre-clearance) wprowadzają za to krajowi ustawodawcy. Może to być wyzwaniem od 2035 r., gdy przepisy ViDA staną się obowiązkowe w pełnym zakresie dla państw członkowskich UE. Może pojawić się wówczas konieczność przebudowania obecnej architektury KSeF.
Polski ustawodawca może używać argumentu, że preautoryzacja przewidziana w polskim KSeF nie ma de facto takiego charakteru, że to raczej walidacja techniczna, systemowa, a uzyskanie dla faktury numeru identyfikującego w KSeF ma charakter porządkujący, zapewniający jednolitość stosowanego formatu e-faktur.
Taka argumentacja ma jednak oczywiste wady. Numer identyfikujący fakturę w KSeF może mieć charakter ściśle techniczny, ale jego brak będzie miał określone skutki prawne. Będzie oznaczać de facto, że dany dokument nie będzie formalnie fakturą i nie będzie skutecznie wprowadzony do obrotu gospodarczego.
To (a także inne rozbieżności między KSeF a ViDA) spowoduje, że również podatnicy mogą około 2035 r. stanąć przed perspektywą znacznej przebudowy swoich rozwiązań systemowych. Z tym wiążą się dodatkowe koszty oraz dublowanie wysiłków wdrożeniowych.
Warto mieć przy tym na uwadze, że do 2035 r. doświadczenia z działania lokalnych systemów e-fakturowania oraz lobbing poszczególnych krajów członkowskich mogą doprowadzić do zmian w samej ViDA, także pod kątem obecnego funkcjonowania systemów lokalnych.
OPINIA
MF powinno uchronić podatników przed kolejnymi zmianami
Janina Fornalik, doradca podatkowy i partner w MDDP / Materiały prasowe
Po zaakceptowaniu pakietu ViDA dużego znaczenia nabiera kwestia niezgodności formatu polskich faktur ustrukturyzowanych z formatem unijnym. Problem ten był już wcześniej zgłaszany Ministerstwu Finansów w ramach konsultacji dotyczących KSeF. Przedstawiciele MF nie widzieli jednak w tym zakresie problemu. Na stronie MF w sekcji Q&A (pytania i odpowiedzi) nadal jest zamieszczona informacja: „Prace związane z wdrożeniem unijnego pakietu VIDA znajdują się dopiero we wstępnej fazie. Polska zabiega w KE, aby pakiet VIDA nie wpływał na funkcjonalności KSeF”.
Dobrze byłoby, gdyby wspomniane starania pomogły uchronić polskich podatników przed koniecznością wprowadzenia kolejnych zmian w systemach informatycznych w perspektywie kilku lat. Ewentualne odstępstwa dla Polski wydają się bowiem mało prawdopodobne. Rozwiązaniem problemu może być automatyczna konwersja polskich faktur ustrukturyzowanych na format unijny. MF powinno zaproponować odpowiednie rozwiązanie techniczne, żeby podatnicy nie musieli za kilka lat dokonywać kolejnych zmian w swoich systemach informatycznych.
5. Dodatkowa opłata parkingowa bez estońskiego CIT
Paweł Jastrzębowski | 4 listopada 2024, 20:14
Dodatkowa opłata parkingowa nie stanowi wydatku niezwiązanego z działalnością gospodarczą. W konsekwencji nie jest opodatkowana estońskim CIT – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.
Przypomnijmy, że ryczałtem od dochodów spółek (zwanym potocznie estońskim CIT) jest opodatkowany m.in. dochód odpowiadający wysokości wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą (art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT ). Do tego rodzaju wydatków nie zalicza się (zgodnie z art. 28m ust. 4a) wydatków i odpisów amortyzacyjnych oraz odpisów z tytułu trwałej utraty wartości, związanych z używaniem samochodów osobowych, środków transportu lotniczego, taboru pływającego oraz innych składników majątku:
1) w pełnej wysokości – w przypadku składników majątku wykorzystywanych wyłącznie na cele działalności gospodarczej;
2) w wysokości 50 proc. – w przypadku składników majątku, które nie są wykorzystywane wyłącznie na cele działalności gospodarczej.
Opłata dodatkowa…
W rozpatrzonej przez sąd sprawie chodziło o spółkę, która prowadzi salony samochodowe. Poza sprzedażą samochodów zajmuje się także ich wynajmem oraz serwisem. Dla potrzeb prowadzonej działalności spółka zarejestrowała wiele aut, które są wykorzystywane przez jej pracowników oraz współpracowników. Korzystają oni z tych samochodów, załatwiając różnego rodzaju sprawy administracyjne, m.in. gdy jadą do urzędów, na wizyty do klientów, na spotkania z kontrahentami.
Z samochodów spółki korzystają również jej klienci. Są im one udostępniane jako zastępcze auta na okres naprawy albo serwisowania samochodu kupionego od spółki. Ponadto klienci korzystają również z pojazdów testowych przed zakupem nowego auta.
Zdarza się, że samochody spółki są parkowane w strefie płatnego parkowania, ale bez uiszczenia opłaty za parkowanie. Jest tak wtedy, gdy korzystający z auta bądź to przeoczył, że wjechał do płatnej strefy parkingowej, bądź przekroczył opłacony czas parkowania.
W takich sytuacjach spółka dostaje wezwanie do zapłacenia dodatkowej opłaty. Jeśli z pojazdu korzystał klient spółki, to jest on obciążany refakturą obejmującą opłatę dodatkową.
…to nie kara
Wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą są co do zasady opodatkowane estońskim CIT (art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT). Jednak spółka była przekonana, że takim wydatkiem nie jest opłata dodatkowa. Podkreślała, że ponosi tę opłatę w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą.
Ponadto, powołując się na wyroki sądów, spółka tłumaczyła, że opłata dodatkowa nie jest karą za nieuiszczenie opłaty za parkowanie. Jest to – jak przekonywała – opłata publiczna o charakterze dyscyplinującym.
Fiskus się nie zgadza…
Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 19 marca 2024 r. (sygn. 0111-KDIB1-1.4010. 20.2024.2.RH) stwierdził, że opłaty dodatkowe za brak opłaconego miejsca parkingowego to wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą spółki. Są one bowiem ściśle związane z korzystaniem z miejsca parkingowego (usługą parkingową). Mają charakter sankcyjny i nie są wydatkami, które są ponoszone w toku prawidłowo i zgodnie z przepisami prawa prowadzoną działalnością. Wynikają z zaniedbań oraz naruszeń ustawy o drogach publicznych oraz uchwały rady miasta w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania na terenie miasta. Nie są to zatem wydatki ukierunkowane na osiągnięcie przez spółkę przychodu – argumentował fiskus.
Podkreślił, że nie wszystkie wydatki mają na celu osiągnięcie przychodów, część wynika wręcz z „negatywnych” działań podatnika. Takie wydatki powinny być uznane za wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą w myśl art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT – stwierdził fiskus.
Dodał, że w ocenie wydatków zaliczanych do tego rodzaju dochodów można się posiłkować kwalifikacją na potrzeby ustalenia, które koszty nie są kosztami uzyskania przychodów w świetle art. 15 ust. 1 ustawy o CIT. Wprawdzie określenie „wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą” nie jest tożsame z pojęciem wydatków niestanowiących kosztów uzyskania przychodów, jednak należy zwrócić uwagę na podobieństwo, jakie może je cechować – tłumaczył dyrektor KIS.
…ale nie ma racji
Jego interpretację uchylił WSA w Gdańsku. Sąd nie miał wątpliwości, że nie są to wydatki niezwiązane z działalnością. Stwierdził, że nie można tu stosować analogii do art. 15 ust. 1 ustawy o CIT, który mówi o tym, co stanowi koszt uzyskania przychodu. Mogą się bowiem zdarzyć takie sytuacje, w których wydatek nie będzie kosztem podatkowym, ale będzie związany z działalnością gospodarczą spółki, co w konsekwencji oznacza, że nie będzie opodatkowany estońskim CIT.
– Taka właśnie sytuacja zaistniała – uzasadniał wyrok sędzia Marek Kraus. Wyjaśnił, że trudno w tej sprawie mówić o ponoszenia wydatków w rozumieniu art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT. Spółka wystawia bowiem na klientów refaktury, a w konsekwencji obciążenie z tytułu dodatkowych opłat spada na klientów. Z kolei wykorzystywanie samochodów przez pracowników spółki ściśle wiąże się z prowadzoną przez nią działalnością.
Oceniając sam charakter opłaty dodatkowej, sędzia Kraus wskazał, że w świetle orzecznictwa opłata ta, wynikająca z ustawy o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 320 ze zm.), nie jest karą ani karą administracyjną.
– Ma ona w pewien sposób sankcyjny charakter, bo jest wyższa, niemniej nie można tu mówić o nielegalności działania poprzez parkowanie w strefach płatnego parkowania – tłumaczył sędzia Kraus.
W związku z tym – jak dodał – trudno porównywać to z definicją kosztów uzyskania przychodów lub z wyłączeniami z tych kosztów, gdzie tego typu kary i sankcje o charakterze kar administracyjnych bądź grzywien nie stanowią kosztów uzyskania przychodów.
– W świetle pojęcia wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą należało zatem przyjąć, że te opłaty mają związek z prowadzoną działalnością – podsumował sędzia Kraus.
Wyrok jest nieprawomocny. ©℗
Autor jest doradcą podatkowym
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok WSA w Gdańsku z 29 października 2024 r., sygn. akt I SA/Gd 395/24 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Rzeczpospolita
1. Podatek od nieruchomości 2025: Kluczowe zmiany
05 listopada 2024 | | Mikołaj Duda
Ministerstwo Finansów przygotowało nowelizację przepisów dotyczących podatku od nieruchomości, która ma wejść w życie w 2025 roku. Chociaż resort deklaruje neutralność zmian dla firm, mogą one przynieść nowe wyzwania i potencjalne spory z organami podatkowymi.
Właściciele paneli fotowoltaicznych mogą odetchnąć z ulgą. Nowa definicja budowli nie spowoduje opodatkowania całych paneli, a jedynie ich części budowlanych, takich jak wsporniki. To zgodne z dotychczasowym orzecznictwem, m.in. wyrokiem WSA w Szczecinie z 11 września 2019 roku (I SA/Sz 239/19), gdzie sąd uznał za budowle jedynie części budowlane paneli.
Nowe definicje budynku i budowli
Zmiany wprowadzają nowe definicje budynku i budowli na potrzeby podatku od nieruchomości. Budynki będą opodatkowane według powierzchni użytkowej, a budowle według wartości początkowej lub rynkowej ze stawką 2 proc. Nowością jest zasada, że obiekt spełniający kryteria zarówno budynku, jak i budowli, będzie klasyfikowany jako budynek.
Definicja budynku
Budynkiem będzie obiekt wzniesiony w wyniku robót budowlanych, trwale związany z gruntem, wydzielony za pomocą przegród budowlanych, posiadający fundamenty i dach. Wyłączone są obiekty służące do magazynowania materiałów sypkich, ciekłych lub gazowych, gdzie podstawowym parametrem jest pojemność (np. silosy).
Definicja budowli
Budowlą będzie obiekt niebędący budynkiem, wymieniony w załączniku nr 4 do ustawy, wraz z instalacjami zapewniającymi jego użytkowanie. W katalogu znalazły się m.in. odkryte obiekty sportowe, obiekty kontenerowe trwale związane z gruntem, silosy, wiaty i hangary. Opodatkowane będą także części budowlane elektrowni wiatrowych, jądrowych i fotowoltaicznych.
Urządzenia budowlane i potencjalne spory
Definicja „urządzenia budowlanego” może prowadzić do nowych sporów podatkowych. Chodzi o urządzenia techniczne związane z budynkiem lub budowlą, bezpośrednio zapewniające ich użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem. Brak precyzyjnej definicji „bezpośredniego związku użytkowego” może skłonić organy podatkowe do szerszej interpretacji i opodatkowania większej liczby obiektów.
Trwałe związanie z gruntem
Nowa definicja trwałego związania z gruntem określa, że połączenie obiektu z gruntem jest trwałe, jeśli przeciwdziała czynnikom zewnętrznym niezależnym od działania człowieka. Nie eliminuje to jednak istniejących sporów interpretacyjnych, co potwierdzają wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego, np. z 17 stycznia 2020 r. (II OSK 536/18).
Podatkiem od nieruchomości nie będą objęte obiekty małej architektury związane z kultem religijnym (kapliczki, krzyże przydrożne, figury), architekturą ogrodową (posągi, wodotryski, mostki) oraz urządzenia służące rekreacji i utrzymaniu porządku (piaskownice, huśtawki, śmietniki).
Dłuższy termin na deklaracje podatkowe
Aby ułatwić dostosowanie się do zmian, termin na złożenie deklaracji podatkowej na 2025 rok zostanie przedłużony do 31 marca 2025 roku. Podatnik musi jednak do 31 stycznia 2025 roku złożyć zawiadomienie o skorzystaniu z tego uprawnienia oraz w określonych terminach uiścić odpowiednie kwoty podatku.
Mikołaj Duda
doradca podatkowy, Kancelaria Prawna Madejczyk
https://archiwum.rp.pl/artykul/1524811-Podatek-od-nieruchomosci-2025–Kluczowe-zmiany.html
2. Potransakcyjny bonus towarowy stanowi rabat w rozumieniu VAT
04 listopada 2024 | Podatki i rachunkowość | Mikołaj Pawłowski
Bonus potransakcyjny przyjmujący postać dodatkowo wydanego towaru, w związku ze spełnieniem przesłanek określonych w umowie (osiągnięcie konkretnej wysokości obrotu), obniża u podatnika wartość podstawy opodatkowania i kwoty podatku należnego z tytułu sprzedaży towarów handlowych.
Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 lipca 2024r. (I FSK 1470/20).
Spółka z powodu dużej konkurencji postanowiła wprowadzić akcje promocyjne, polegające na wydawaniu nabywcom dodatkowego towaru po spełnieniu określonych warunków. Tego rodzaju bonus jest powiązany z przekroczeniem określonego pułapu obrotu i może się różnić dla kontrahentów w zależności od ilości nabytych towarów. Podatnik zwrócił się do organu podatkowego z pytaniem dotyczącym uznania takich bonusów potransakcyjnych za rabat w rozumieniu art. 29a ust. 10 pkt 1 ustawy o VAT i w konsekwencji obniżenia odpowiednio podstawy opodatkowania i podatku należnego z tytułu sprzedaży towarów.
Zdaniem podatnika w opisanym przypadku mamy do czynienia z pomniejszeniem ceny (na podstawie zawartych umów kontrahenci uzyskają w istocie zwrot części ceny towarów), co w konsekwencji będzie stanowić rabat w rozumieniu art. 29a ust. 10 pkt 1. Organ jednak nie zgodził się z podatnikiem twierdząc, że z rabatem towarowym mamy do czynienia jedynie w sytuacji, gdy dodatkowe towary są wydawane w ramach tego samego stosunku prawnego co pierwotna dostawa. Zdaniem organu w opisywanej sprawie dochodzi natomiast do nieodpłatnego wydania towarów, które na podstawie art. 7 ust. 2 ustawy o VAT zrównano z odpłatną dostawą towarów, więc takie wydanie towarów podlega opodatkowaniu VAT. Uzyskanie towaru w zamian za spełnienie przesłanek umownych nie jest rabatem, ponieważ nie jest on powiązany funkcjonalnie z zakupem podstawowym.
Najpierw WSA, a potem NSA podzieliły jednak zdanie podatnika, przyznając, że bonus warunkowy w formie dodatkowego towaru może być rabatem w rozumieniu art. 29a ust. 10 pkt 1 ustawy o VAT. Sąd podkreślił, że rozumienie rabatu jako dodanie towaru do dotychczas sprzedanej ilości towarów będzie stanowić de facto obniżenie ceny poszczególnych sztuk towaru i wpłynie korzystnie na nabywcę w związku ze spełnieniem przez niego przesłanek umownych. Rabat nie posiada definicji ustawowej, dlatego należy przyjąć jego potoczne rozumienie jako obniżenie ceny transakcji o ustalony procent lub kwotę. Żaden przepis nie stanowi również, że rabat musi być wyrażony w pieniądzu. Zdaniem NSA może on przyjąć inną postać np. towaru (rabat naturalny), pod warunkiem że można ją przeliczyć na wartość pieniężną, co ma miejsce w opisanej sprawie. U podatnika nastąpi zatem obniżenie wartości obrotu i kwoty podatku należnego.
Autor jest współpracownikiem zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte
komentarz eksperta
Adrian Orlicki, doradca podatkowy, menedżer w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte
Zagadnienie dotyczące rozliczania na gruncie VAT bonusów warunkowych, premii itp. z tytułu osiągnięcia określonej wielkości sprzedaży niejednokrotnie gościło na wokandzie polskich sądów administracyjnych. Kwestia ta swego czasu budziła wiele wątpliwości, niemniej wydawać by się mogło, że zasadniczo została rozstrzygnięta już w 2012 roku, gdy 25 czerwca NSA wydał uchwałę w składzie 7 sędziów (I FPS 2/12). Stwierdził w niej, że tego rodzaju bonusy od zrealizowanego wcześniej obrotu należy traktować jako rabaty obniżające podstawę opodatkowania oraz samą kwotę VAT. Potwierdzone to zostało również w interpretacji ogólnej MF z 27 listopada 2012 r. (PT3/033/10/423/AEW/12/PT-618).
W komentowanej sprawie podatnik co prawda nie wypłacał bonusów w formie pieniężnej dla kontrahentów, ale postanowił wydawać je w formie dodatkowych towarów ze swojego asortymentu, przy czym było to uzależnione od przekroczenia określonego pułapu zakupów przez danego nabywcę (a konkretne warunki przyznania bonusu były określane w umowach z danymi klientami). Analizując omawiany stan faktyczny można dojść do wniosku, że w zasadzie od „klasycznej” premii pieniężnej działanie podatnika odróżnia jedynie forma przyznania bonusu (tj. dodatkowy towar zamiast środków finansowych).
Już w ww. uchwale NSA zwracał natomiast uwagę na ekonomiczny efekt udzielenia premii pieniężnej, wskazując, że „sprowadza się w istocie do dokonania przez sprzedawcę na rzecz nabywcy zwrotu części uiszczonego wynagrodzenia z tytułu uprzednio dokonanych w danym okresie z nabywcą transakcji – w następstwie czego zmniejszeniu ulega wcześniej określona jego łączna wartość, a tym samym proporcjonalnemu pomniejszeniu ulega wartość wynagrodzenia z tytułu pojedynczych transakcji, zawartych w danym okresie”.
W tym kontekście można dojść do wniosku, że końcowo wydanie dodatkowych towarów (jako bonusu dotyczącego wcześniej zrealizowanej sprzedaży) bez pobrania z tego tytułu dodatkowego wynagrodzenia prowadzi do takiego efektu jak zmniejszenie pierwotnego wynagrodzenia (oddanie jego części przez sprzedawcę) w postaci zmniejszenia wartości wynagrodzenia za pojedyncze transakcje (sztuki sprzedanych towarów). Po prostu zamiast „tyle samo za mniej” nabywca dostaje „więcej za tyle samo”.
Zdaniem dyrektora KIS w wydanej w tej sprawie interpretacji, aby mówić o tzw. rabacie naturalnym/towarowym, dodatkowe towary powinny być wydawane w ramach tego samego stosunku prawnego co „podstawowa” dostawa (czyli de facto w momencie samej dostawy). Takie podejście również było spotykane w praktyce.
Jednak z drugiej strony można zauważyć, że cechą charakterystyczną bonusów warunkowych (które są uznawane na gruncie VAT za rabaty) jest to, że są one udzielane już po dokonaniu pierwotnej transakcji, a nie w jej ramach, gdyż dopiero spełnienie umówionych warunków w późniejszym okresie po dostawie (osiągnięcie określonego poziomu obrotu) może sprawić, że w ogóle bonus zostanie przyznany.
Przyjęcie stanowiska organu prowadziłoby zatem do postawienia w gorszej sytuacji podatników, którzy bonusy warunkowe zamiast w formie pieniężnej chcieliby przyznawać w formie dodatkowych towarów.
Dlatego też pozytywnie należy, moim zdaniem, ocenić to, że sądy w omawianej sprawie wzięły pod uwagę tak istotny z perspektywy VAT efekt ekonomiczny działań podatnika i uznały, że również wydanie bonusowych towarów w tych okolicznościach można klasyfikować jako rabat.
3. Jak obliczyć podatek wyrównawczy do zapłaty
04 listopada 2024 | Podatki i rachunkowość | Łukasz Kupryjańczyk
Obliczenie podatku wyrównawczego wymaga podjęcia kilku działań. Trzeba ustalić księgowy dochód (stratę) netto, na tej podstawie skalkulować kwalifikowany dochód (stratę) netto, następnie obliczyć kwalifikowany dochód i wyliczyć podatek.
Punktem wyjścia dla obliczenia podatku wyrównawczego jest obliczenie kwalifikowanego dochodu. Z kolei punktem wyjścia dla obliczenia kwalifikowanego dochodu jest ustalenie księgowego dochodu (straty) netto. Następnie musimy dokonać szeregu korekt, które sprowadzają księgowy dochód (stratę) netto do kwalifikowanego dochodu (straty) netto. Poprawne wykonanie tych korekt jest kluczowe dla obliczenie kwalifikowanego dochodu i wyliczenia podatku.
Księgowy dochód (strata) netto
Księgowym dochodem (stratą) netto jest pozycja, która łącznie spełnia trzy przesłanki: podlega konsolidacji, została ustalona na podstawie standardu zastosowanego w skonsolidowanym sprawozdaniu grupy oraz nie uwzględnia korekt konsolidacyjnych z tytułu wyłączenia transakcji wewnątrz grupy.
Może być tak, że księgowy wynik danego podmiotu zostanie przygotowany na podstawie zatwierdzonego standardu rachunkowości w skonsolidowanym sprawozdaniu, który nie jest akceptowalnym standardem dla celów podatku minimalnego. W takiej sytuacji podmiot ten będzie zobowiązany do dokonania korekt celem wyeliminowania istotnych różnic. Nie zagłębiając się w szczegóły, będą to pozycje istotne wartościowo, które przekraczają 75 mln euro łącznie dla wszystkich jednostek składowych grupy.
Jako że akceptowalny standard rachunkowości jest pojęciem bardzo szerokim i obejmuje przepisy wielu krajów, dostosowanie to będzie raczej sytuacją rzadką. Nierzadkie będą zaś standardowe korekty, które omawiane są w większym detalu poniżej.
Korekty księgowego dochodu (straty) netto
Przepisy przewidują ponad 20 typów korekt księgowego dochodu (straty) netto, które sprowadzają bazowy wynik do kwalifikowanego dochodu (straty) netto. Można je w pewnym uproszczeniu podzielić na:
∑ korekty, które można scharakteryzować jako „natury ogólnej”,
∑ korekty wynikające z dokonanych wyborów w pewnych zakresach oraz
∑ korekty w zakresie ulg podatkowych.
Korekty „natury ogólnej”
Kategorię korekt „natury ogólnej” otwiera korekta dochodu (straty) netto o obciążenia podatkowe netto, przez które rozumie się m.in. podatki kwalifikowane (którymi w Polsce będą generalnie podatki przewidziane na mocy ustawy o CIT), aktywa z tytułu podatku odroczonego od straty podatkowej, krajowy oraz globalny podatek wyrównawczy, a także podatek wyrównawczy od niedostatecznie opodatkowanych zysków. Te pozycje będą odpowiednio korygować dochód (stratę) netto.
Następną korektę stanowi pozycja dywidend oraz innych płatności o podobnym charakterze otrzymanych lub naliczonych z tytułu udziałów własnościowych. Zgodnie z przepisami przychody z tego tytułu będą generalnie wyłączane. Przepisy przewidują pewne wyjątki od tej reguły, które dotyczą np. określonych dywidend od inwestycji zwanych portfelowymi (generalnie są nimi inwestycje mniejszościowe dające poniżej 10 proc. praw).
Kolejna korekta dotyczy wyłączonych zysków (strat) kapitałowych, w przypadku gdy jednostka składowa nie dokonała wyboru w zakresie włączenia udziałów własnościowych. Korekta ta polega na nieuwzględnianiu zysków oraz strat ze zmian wartości godziwej udziałów własnościowych albo z tytułu zbycia udziałów własnościowych – w obu przypadkach z wyjątkiem inwestycji portfelowych. Nie uwzględnia się również zysków i strat z udziałów własnościowych, ujętych zgodnie z metodą praw własności.
Następną korektę stanowi korekta z tytułu zysków (strat) wynikających z aktualizacji wyceny, powstałych w wyniku zastosowania metody, w ramach której w odniesieniu do rzeczowych aktywów trwałych są spełnione łącznie następujące warunki:
∑ okresowo korygowana jest ich wartość bilansowa do wartości godziwej,
∑ wykazywane są zmiany wartości w innych całkowitych dochodach,
∑ nie wykazuje się w rachunku zysków i strat tych zysków (strat), które zostały wykazane w innych całkowitych dochodach.
Wymienione korekty należą do tych, które będą występować najczęściej. Przepisy przewidują jeszcze kilka kategorii, które – wyjąwszy korekty z tytułu zasady ceny rynkowej – są rzadsze i bardziej specyficzne. Zastosowanie ich wymaga dokładniejszego przejścia przez przepisy i szczegółowej analizy. Uproszczone zestawienie tych korekt zostało zaprezentowane >w tabeli po lewej.
Korekty wynikające z dokonanych wyborów
Korekty wynikające z dokonanych wyborów będą stosowane w zależności od tego jak podmioty podejdą do traktowania określonych operacji. Wśród pozycji tych znajdują się korekty z tytułu:
∑ dywidendy z inwestycji portfelowej – skutkujące uwzględnieniem ich w dochodzie (stracie) netto,
∑ wynagrodzeń w formie akcji – powodujące modyfikację traktowania wydań akcji i sprzężenie z momentem realizacji,
∑ ujmowania zysków (strat) zgodnie z zasadą realizacji – polegające na uproszczeniu i odejściu od ujmowania zysków (strat) z tytułu przeszacowań,
∑ dochodu (straty) ze zbycia lokalnych rzeczowych aktywów trwałych będących nieruchomościami – pozwalające grupie na rozłożenie skutków sprzedaży nieruchomości na okres do pięciu lat,
∑ skonsolidowanego podejścia księgowego – pozwalające na stosowanie skonsolidowanego podejścia księgowego do transakcji między jednostkami składowymi podatkowej grupy kapitałowej z jednej jurysdykcji, a zatem na wyłączeniu tych transakcji,
∑ wyłączonych zysków (strat) kapitałowych z instrumentów zabezpieczających udziały własnościowe – pozwalające na nieuwzględnianiu zysków (strat) z inwestycji służących zabezpieczeniu udziałów własnościowych przed ryzykiem wynikającym z wahań kursowych,
∑ zwolnienia z długu – zezwalające w uzasadnionych sytuacjach niewypłacalności na wyłączenie efektu zwolnienia z długu z obliczenia kwalifikowanego dochodu (straty),
∑ włączenia udziałów własnościowych – pozwalające na uwzględnienie zysku (straty) z udziałów własnościowych innych niż inwestycje portfelowe oraz innych niż kwalifikowane udziały własnościowe (a zatem niekonsolido- wane metodą pełną jednostki transparentne podat- kowo).
Korekty wynikające z ulg
Ulgi podatkowe stanowią bardzo ważną pozycję z perspektywy kalkulacji podatku wyrównawczego. Traktowanie ulg jest dwojakie: albo stanowią kwalifikowany dochód, albo obniżają kwalifikowane podatki.
Przepisy wymieniają kilka rodzajów ulg, których traktowanie zostało zaprezentowane >w tabeli poniżej:
Jako że traktowanie obecnych ulg może w sposób istotny przyczynić się do spadku ich atrakcyjności w Polsce – zwłaszcza popularnych ulg strefowych – Ministerstwa Rozwoju i Technologii pracuje obecnie nad rozwiązaniem zmieniającym ich naturę (mówi się o dobrowolnym przekształceniu ich w granty gotówkowe). Celem jest to, aby ich wpływ na podatek wyrównawczy był bardziej zneutralizowany. Według deklaracji z takiego zmienionego wsparcia podatnicy – inwestorzy mogliby korzystać przez 15 lat od momentu zakończenia inwestycji. Losy tych rozwiązań poznamy z pewnością w najbliższym czasie.
Autor jest wspólnikiem w Thedy & Partners
Podstawa prawna: ustawa o opodatkowaniu wyrównawczym jednostek składowych grup międzynarodowych i krajowych – projekt z 16 września 2024 r.
https://archiwum.rp.pl/artykul/1524771-Jak-obliczyc-podatek-wyrownawczy-do-zaplaty.html
4. Ulga dla frankowiczów jeszcze przez dwa lata
04 listopada 2024 | Prawo co dnia | Przemysław Wojtasik
Umorzona przez bank część kredytu jest przychodem. Ale nie trzeba płacić od niego podatku.
Ministerstwo Finansów w czwartek 31 października opublikowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru podatku. Ucieszy tych, którzy zaciągnęli kredyt we frankach szwajcarskich i mają problemy z jego spłatą. Kredytobiorca, któremu bank umorzy część zobowiązania, nadal nie będzie musiał płacić z tego powodu podatku.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o PIT umorzona kwota jest przychodem kredytobiorcy. Musi go wykazać w zeznaniu, doliczyć do innych, wyliczyć dochód i opodatkować według skali. Czyli zapłacić 12 albo 32 proc. PIT.
Minister finansów od kilku lat wydaje jednak rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru podatku. Ostatnie obowiązuje do końca 2024 r. Z projektu wynika, że zostanie przedłużone o kolejne dwa lata, czyli do końca 2026 r. Frankowicze, którym umorzono część kredytu, nadal więc nie będą musieli płacić z tego tytułu podatku. Natomiast banki nadal nie muszą sporządzać i wysyłać fiskusowi (oraz podatnikowi) informacji PIT-11.
Jak podkreślono w uzasadnieniu, decyzje banków o umorzeniu części zadłużenia nie powinny oznaczać obowiązku opodatkowania kredytobiorców. Skoro bowiem stracili możliwość regulowania zobowiązań kredytowych, tym bardziej mogą mieć problemy z zapłatą podatku.
Nowelizacja ma wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu.
Pamiętajmy jednak, że określona w rozporządzeniu ulga ma swoje warunki. Przede wszystkim kredyt powinien być udzielony przed 15 stycznia 2015 r., zabezpieczony hipoteką i zaciągnięty na jedną inwestycję mieszkaniową, np. budowę domu czy zakup mieszkania.
Co na to skarbówka? Spójrzmy na jedną z interpretacji. Mężczyzna spłaca kredyt frankowy przeznaczony w całości na zakup mieszkania. Podpisał z bankiem umowę, w wyniku której pozostała część zadłużenia zostanie umorzona. – Spełnia pan wszystkie warunki zaniechania poboru podatku – uznali urzędnicy. Mężczyzna nie musi więc wykazywać przychodu i płacić PIT (interpretacja nr 0113-KDIPT2-2. 4011.723.2023.2.KR).
Co wtedy, gdy część kredytu została przeznaczona na cele niemieszkaniowe? Tak było w sprawie małżeństwa, które zaciągnęło kredyt na mieszkanie oraz udział w lokalu użytkowym – podziemnej hali garażowej z oddzielną księgą wieczystą. Skarbówka uznała, że tylko część umorzonej kwoty kredytu jest nieopodatkowana (interpretacja nr 0114-KDIP3-2.4011.816.2023. 2.MN).
Etap legislacyjny: konsultacje
https://archiwum.rp.pl/artykul/1524845-Ulga-dla-frankowiczow-jeszcze-przez-dwa-lata.html
5. Kiedy grupowa polisa generuje przychód u pracownika
05 listopada 2024 | Biznes | Katarzyna Jastrzębska
O tym czy opłacanie przez spółkę grupowej polisy od odpowiedzialności cywilnej może powodować powstanie przychodu podatkowego u beneficjenta, decyduje sposób określenia podmiotów objętych ochroną.
Dobrowolne polisy od odpowiedzialności cywilnej dla spółek i ich władz oraz osób pełniących funkcje zarządcze na stałe wpisały się w strategię ochronną większości podmiotów. Zabezpieczenie kluczowych stanowisk ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności za straty spowodowane niewłaściwym pełnieniem obowiązków czy wykonywaniem czynności zarządczych daje gwarancję utrzymania stabilnej sytuacji podmiotu w obliczu ewentualnego zaniedbania i ryzyka poniesienia strat finansowych. Na rynku funkcjonuje wiele wariantów takich ubezpieczeń.
Pytaniem, które najczęściej nurtuje beneficjentów objętych ochroną ubezpieczeniową OC, jest to czy opłacanie polisy przez ubezpieczającego (np. spółkę) powoduje po ich stronie powstanie przychodu podatkowego.
Przychody z nieodpłatnych świadczeń
Jak stanowi art. 12 ustawy o PIT, za przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz spółdzielczego stosunku pracy uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności: wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Linia interpretacyjna organów podatkowych nie jest jednolita. Ocena organu zależy w głównej mierze od warunków szczególnych zawartych w umowie polisy.
W myśl powołanego przepisu pokrycie składki na polisę ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej osób pełniących kierownicze i zarządcze stanowiska w danym podmiocie może rodzić po stronie beneficjentów przychód z nieodpłatnych świadczeń. Jak wskazał dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 16 listopada 2022 r. (0113-KDIPT2-3.4011.610.2022.2.MS): „(…) u osób ubezpieczonych dojdzie do przysporzenia w majątku, gdyż inny podmiot (Spółdzielnia) poniesie za nich koszt finansowy ubezpieczenia, a tym samym nie będą musieli oni uszczuplać swojego majątku, mimo iż otrzymają stosowne zabezpieczenie finansowe, bo przecież umowa ubezpieczenia, zawarta przez Państwa (Spółdzielnię) w rezultacie zapewniać będzie tym osobom ochronę. Chronić je będzie przed stratami finansowymi wynikającymi z obowiązku pokrycia szkód (gdyby takie zaistniały) powstałych wskutek nieprawidłowego działania”.
Ważna jest treść umowy
Mimo iż tego rodzaju polisy obejmują swoją ochroną najistotniejsze z punktu widzenia ekonomicznego stanowiska w podmiocie ubezpieczającego, to w rzeczywistości służą głównie ochronie interesów całego podmiotu. Stąd też z reguły treść umów ubezpieczeniowych nie wskazuje imiennie osób objętych ubezpieczeniem, a jedynie szeroki i niezidentyfikowany krąg objętych nim osób. I to właśnie sposób określenia podmiotów objętych ochroną – w ocenie organów podatkowych – decyduje o tym, czy po stronie ubezpieczonych powstanie możliwy do określenia przychód z tytułu nieodpłatnych świadczeń. Należy podkreślić, że niewystarczającym argumentem przemawiającym za brakiem przychodu jest „bezimienny” charakter polisy, jeśli na podstawie szczegółowych informacji o podmiocie, zakresie ubezpieczenia i określeniu stanowisk można bez przeszkód zidentyfikować konkretne osoby, których ono dotyczy.
W powołanej wyżej interpretacji z 16 listopada 2022 r. krąg osób objętych polisą został określony w sposób umożliwiający zarówno identyfikację poszczególnych osób ubezpieczonych. Określona była również wysokość nieodpłatnego świadczenia, mimo że polisa była bezimienna. Jak zauważył dyrektor KIS: „Z wniosku jednoznacznie wynika, iż krąg osób objętych ubezpieczeniem jest zamknięty, ograniczony – dotyczy wyłącznie członków zarządu. Polisa OC władz Spółdzielni została zawarta przez Państwa na okres jednego roku. W skład zarządu w dniu zawarcia polisy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej władz Spółdzielni wchodziły łącznie trzy osoby. Znacie więc Państwo skład członków władz Spółdzielni, których dotyczy umowa OC, znacie również dokładny okres, kiedy osoby te pełnią swoje funkcje. W rezultacie możecie wskazać każdą osobę, która będzie objęta tym ubezpieczeniem, a także okres, w którym będzie korzystać z ochrony ubezpieczeniowej. Uwzględniając następnie wysokość zapłaconej składki oraz okres ubezpieczenia można będzie ustalić wysokość przychodu uzyskanego przez daną osobę. Wszyscy członkowie władz Spółdzielni w równym stopniu będą korzystać z ochrony ubezpieczeniowej, a więc składka płacona przez Spółdzielnię rozłoży się równo na wszystkich ubezpieczonych, co daje możliwość obliczenia przychodu w odniesieniu do każdej z objętych ubezpieczeniem osób”.
Inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy warunki polisy zostaną skonstruowane w taki sposób, że identyfikacja beneficjentów ubezpieczenia i przypisanie im konkretnych kwot z tytułu nieodpłatnych świadczeń nie będzie możliwa. Taki stan faktyczny został przedstawiony m.in. we wniosku o interpretację indywidualną wydaną 13 grudnia 2023 r. (0112-KDIL2-1.4011.792.2023.1.KF).
W myśl ww. interpretacji, przychód po stronie beneficjentów polisy nie wystąpi, m.in. z tego względu, że krąg osób podlegających ubezpieczeniu jest sformułowany bardzo szeroko: „Wobec powyższego należy uznać, że skoro w rozpatrywanej sprawie – jak wynika z wniosku – umowa ubezpieczenia nie wskazuje i nie będzie wskazywać imiennie osób objętych ubezpieczeniem, a jedynie szeroki i niezidentyfikowany krąg grupy osób nim objętych (krąg osób ubezpieczonych jest otwarty i elastyczny), składka jest zryczałtowana i nie podlega zmianom na skutek rozszerzenia lub zawężenia kręgu osób objętych ubezpieczeniem, osoby podlegające ubezpieczeniu mają różny zakres odpowiedzialności oraz różny czas obejmowania ich ubezpieczeniem (zależny) od okresu pełnienia funkcji/pozostawania w zatrudnieniu, to opłacenie przez Państwo składki z tytułu bezimiennej umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej osób objętych ochroną ubezpieczeniową nie stanowi przychodu z tytułu nieodpłatnych świadczeń. W konsekwencji wartość składki nie stanowi zarówno dla obecnych, jak i byłych pracowników oraz członków zarządu przychodu podlegającego opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych”.
Wnioski
Kwestiami przesądzającymi o braku przychodu po stronie beneficjentów polisy są w głównej mierze:
∑ szeroki zakres stanowisk objętych ubezpieczeniem oraz brak skonkretyzowanego kręgu osób objętych ubezpieczeniem przez wskazanie ich imienia i nazwiska,
∑ zróżnicowany zakres obowiązków, uprawnień oraz odpowiedzialności osób objętych ubezpieczeniem,
∑ brak znajomości szczegółów ustalenia składki – umowa ubezpieczenia nie określa, jaka część składki przypada na każdą z osób ubezpieczonych, np. poprzez ryczałtowe określenie składki (tj. kwota nie jest zależna od liczby osób, które w okresie ubezpieczenia będą objęte ochroną ubezpieczeniową).
Analogiczne stanowisko zostało wyrażone w interpretacji dyrektora KIS z 16 maja 2024 r. (0112-KDIL2-1.4011. 348.2024.1.DJ).
Autorka jest doradcą podatkowym, kierownikiem zespołu ds. podatków bezpośrednich Subteno Tax Komorniczak i Wspólnicy sp.k
https://archiwum.rp.pl/artykul/1524819-Kiedy-grupowa-polisa-generuje-przychod-u-pracownika.html