Podatki | Prasówka | 9-15.03.2023 r.

Dziennik Gazeta Prawna

 1. Hosting danych bez podatku u źródła

Mariusz Szulc | 9 marca 2023, 08:09

Polski przedsiębiorca nie musi potrącać zryczałtowanego podatku od wynagrodzenia wypłacanego za granicę za przechowywanie informacji w internetowej chmurze – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.

W uzasadnieniu sędzia Anna Dumas odwołała się do ugruntowanej linii orzeczniczej sądu kasacyjnego, z której wynika, że serwery i centra danych nie spełniają definicji „urządzenia przemysłowego”, bo nie są wykorzystywane w tradycyjnym procesie produkcji, a służą do przechowywania danych komputerowych.

Ponadto – zdaniem NSA – nawet gdyby spełniały taką definicję, to i tak byłoby opodatkowane wyłącznie wynagrodzenie za najem, dzierżawę lub leasing urządzenia przemysłowego. Usługa hostingu ma natomiast inny charakter i polega na przechowywaniu danych informatycznych na zagranicznym serwerze – stwierdził sąd kasacyjny.

Spór o definicje
Skarbówka konsekwentnie twierdzi inaczej – że wynagrodzenie za usługę hostingu danych jest należnością licencyjną, a zagraniczny serwer komputerowy jest urządzeniem przemysłowym.

W obu sprawach rozstrzygniętych wczoraj przez NSA chodziło o bank, który kupował od zagranicznych podmiotów m.in. usługę udostępniania powierzchni dyskowej dla swoich pracowników oraz usługę udostępniania dodatkowej powierzchni dyskowej dla użytkowników zdalnego portalu aplikacyjnego.

Bank był przekonany, że nie powinien potrącać podatku u źródła, bo wypłacane przez niego wynagrodzenie nie dotyczy żadnego ze świadczeń wymienionych w art. 21 ust. 1 ustawy o CIT.

Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że zagraniczny serwer jest urządzeniem przemysłowym, co oznacza, że bank wypłaca za granicę opodatkowaną należność licencyjną. Fiskus ocenił, że pojęcie urządzenia przemysłowego należy rozumieć maksymalnie szeroko, bo mieści ono w sobie wszelkie możliwe urządzenia stanowiące zespół urządzeń technicznych. Nie można go zawężać do urządzeń wykorzystywanych przy produkcji materialnej.

Informatyka to nie przemysł
Nie zgodził się z tym WSA w Warszawie. W obu wyrokach (sygn. akt III SA/Wa 1299/19, III SA/Wa 1456/19) wyjaśnił, że pojęcie urządzenia przemysłowego należy rozumieć jako „składnik majątku pełniącego pomocniczą funkcję w ramach procesu przemysłowego rozumianego jako ciąg działań mechanicznych lub chemicznych służących do masowej produkcji towarów”.

Sąd uznał, że serwer nie spełnia takiej definicji, a wynagrodzenie za przechowywanie na nim danych nie jest wynagrodzeniem za wynajem, dzierżawę lub leasing urządzenia przemysłowego.

Potwierdził to wczoraj NSA. Tak samo orzekł: 18 maja 2017 r. (sygn. akt II FSK 1180/15 i II FSK 1204/15), 18 maja 2018 r. (II FSK 1394/16), 9 kwietnia 2019 r. (II FSK 1120/17), 9 lipca 2019 r. (II FSK 2852/17), 2 grudnia 2021 r. (II FSK 1061/21), 19 stycznia 2022 r. (II FSK 1273/19), 8 lutego 2022 r. (II FSK 1115/19). ©℗

orzecznictwo

Wyroki NSA z 8 marca 2023 r., sygn. akt II FSK 2089/20 i II FSK 2382/20

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8677571,hosting-danych-bez-podatku-u-zrodla.html

 2. Firmy wstrzymują decyzję o przejściu na estoński CIT

Mariusz Szulc, Agnieszka Pokojska | 13 marca 2023, 08:38

Z początkiem 2023 r. na estoński CIT przeszło 2261 spółek, czyli około dwa razy mniej niż na początku ubiegłego roku. W sumie ryczałt od dochodów spółek stosuje obecnie 10 795 podatników

Tak prezentują się dane, które przesłało Ministerstwo Finansów na prośbę naszej redakcji. Wynika z nich, że najwięcej podatników wybrało ryczałt od dochodów spółek (tzw. estoński CIT) w 2022 r. Na koniec ubiegłego roku taki sposób rozliczeń stosowało 8681 spółek, a na koniec 2021 r. było ich zaledwie 511.

Rekordowy 2022 r.
Tylko do października 2022 r. 7379 spółek wybrało opłacanie estońskiego CIT. Tak duże zainteresowanie wyborem ryczałtu nie powinno nikogo dziwić, skoro z początkiem ubiegłego roku zlikwidowano wiele dotychczasowych barier. Na przykład został rozszerzony katalog podmiotów, które mogą stosować system estoński o spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne (wcześniej były to tylko spółki z o.o. i akcyjne). Został również zlikwidowany maksymalny limit przychodów (100 mln zł) i obowiązek realizowania inwestycji na określonym poziomie. Zostały obniżone ciężary podatkowe. Obecnie stawki ryczałtu wynoszą: 10 proc. dla małych podatników i spółek rozpoczynających działalność oraz 20 proc. dla pozostałych.

Również w trakcie roku
Jak wynika z danych MF, w tym roku zainteresowanie wyborem estońskiego CIT jest znacząco mniejsze. W 2023 r. ten sposób rozliczenia na razie wybrało 2261 spółek. Ich liczba z pewnością się jednak zwiększy. Taką formę opodatkowania można bowiem wybrać nie tylko z początkiem roku kalendarzowego, lecz także w jego trakcie. Wystarczy, że spółka zakończy swój rok podatkowy, sporządzi zeznanie CIT-8 i sprawozdanie finansowe, a wejdzie w nowy rok podatkowy już z ryczałtem od dochodów spółek.

Dlaczego jednak w porównaniu z 2022 r. nastąpił znaczący spadek liczby spółek zainteresowanych przejściem na ryczałt? Natalia Kamińska-Kubiak z Grant Thornton wymienia kilka przyczyn (patrz: komentarz w ramce). Oprócz tego, że wielu przedsiębiorców najpierw musiałoby przekształcić formę prowadzenia działalności, dużą barierą, zdaniem ekspertki, są przepisy dotyczące opodatkowania wykorzystywania samochodów, a także nowe przepisy dotyczące fundacji rodzinnej.

Fundacje rodzinne
Jak wskazuje ekspertka, nadal nie wiadomo, czy estoński CIT będzie można łączyć z fundacją rodzinną. Przypomnijmy, że wykluczają to uchwalone już przepisy, które mają wejść w życie 22 sierpnia br. Jednak już trwają prace nad zmianami w tym zakresie. Pisaliśmy o tym w artykule „Fundamentalne zmiany w fundacji rodzinnej” (DGP nr 46/2023). Modyfikacje wprowadziła sejmowa komisja finansów publicznych podczas prac nad projektem innej ustawy określającej zasady emisji instrumentów kapitałowych, w tym obligacji kapitałowych.

Zmiany te zostały już natomiast uchwalone przez Sejm – teraz nad ich treścią pochyli się Senat.

Dzięki temu wspólnik spółki opodatkowanej estońskim CIT będzie mógł być fundatorem lub beneficjentem fundacji rodzinnej. Natomiast sama fundacja rodzinna nadal nie będzie mogła być wspólnikiem spółki stosującej ryczałt. Na razie nie są to jednak obowiązujące przepisy.

Opodatkowanie samochodów
Zniechęcać do estońskiego CIT mogą też zmiany, które weszły w życie z początkiem roku. Nakazują one zapłatę ryczałtu od dochodów spółek od wydatków na samochody użytkowane przez pracowników dla celów mieszanych. W art. 28m ust. 4a ustawy o CIT zostało wprost zapisane, że wydatkami związanymi z działalnością gospodarczą jest tylko połowa wydatków i odpisów amortyzacyjnych związanych z używaniem samochodów osobowych do celów mieszanych. Od drugiej połowy trzeba więc płacić estoński CIT. Wcześniej fiskus też żądał podatku, ale nie wynikało to z przepisów.

W podobnych sprawach zapadły już pierwsze korzystne dla podatników wyroki sądów administracyjnych, np. nieprawomocne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 18 października 2022 r. (sygn. akt I SA/Gd 917/22).

Rozstrzygnięcie sporu będzie dotyczyło tylko lat 2021–2022. Nie ma ono wpływu na rozliczenia od 1 stycznia 2023 r.

Faktoring wyklucza
Fiskus też sam ogranicza prawo do przejścia na estoński CIT spółkom, które korzystają z faktoringu, tj. najpierw sprzedają towar lub usługę kontrahentowi, a zaraz potem zbywają swoją wierzytelność faktorowi (np. bankowi bądź firmie faktoringowej). Pisaliśmy o tym w artykule „Faktoring może wykluczyć prawo do estońskiego CIT” (DGP nr 20/2023). Organy traktują bowiem sprzedaż wierzytelności własnych za przychody pasywne (np. interpretacja indywidualna z 29 grudnia 2022 r., sygn. 0111-KDWB.4010.84.2022.2.AZE).

Problem w tym, że spółki nie mają prawa do ryczałtu, gdy ich przychody pasywne wynoszą 50 proc. lub więcej przychodów ogółem. Jeżeli więc spółka często korzysta z faktoringu, to taka praktyka pozbawia ją prawa do estońskiego CIT. Prawdopodobnie sprawa trafi na wokandę do czasu rozstrzygnięcia – postępowanie wbrew stanowisku fiskusa może być ryzykowne.

Klaudia Jachira z Gardens Tax & Legal wskazuje też na inne wątpliwe kwestie, które mogą zniechęcać do estońskiego CIT, np. w zakresie ukrytych zysków i sposobu ustalania podstawy opodatkowania (patrz: opinia w ramce).

Niektóre wątpliwości rozwiane
Niektóre inne wątpliwości dotyczące przepisów o estońskim CIT rozwiał 28 lutego br. wiceminister finansów Artur Soboń, odpowiadając na interpelację poselską nr 38761. Na prośbę pytającego posła wiceminister wyjaśnił cztery kwestie.

Przede wszystkim, jak podkreślił, opodatkowane ryczałtem jako dochód z ukrytych zysków powinno być nawet wynagrodzenie z tytułu umorzenia udziałów lub akcji wypłacone z zysku powstałego przed wyborem ryczałtu od dochodów spółek. Wynika to bezpośrednio z treści art. 28m ust. 3 pkt 5 ustawy o CIT, który „referuje do wypłaconego z zysku wynagrodzenia z tytułu m.in. umorzenia udziału (akcji), nie dokonując przy tym rozróżnienia na zysk wypracowany przed oraz po okresie opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek”.

Wiceminister poinformował również, że ryczałt od dochodu spółki z ukrytych zysków związanych z podwyższeniem kapitału zakładowego należy zapłacić do 20. dnia następnego miesiąca po tym, w którym dokonano wpisu podwyższenia kapitału zakładowego w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wynika to z wykładni dwóch odrębnych przepisów. Pierwszym jest art. 36 ust. 2 ustawy o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 120 ze zm.), zgodnie z którym kapitał zakładowy spółek wykazuje się w wysokości określonej w umowie lub statucie i wpisanej w rejestrze sądowym. Z kolei w art. 28t ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT zapisano, że podatek od dochodów z ukrytych zysków należy zapłacić do 20. dnia następnego miesiąca po tym, w którym dokonano wypłaty, wydatku lub wykonania świadczenia.

Korekta wstępna i ceny transferowe
Odpowiadając na kolejne pytanie posła, wiceminister przywołał art. 28m ust. 4 pkt 2 ustawy o CIT. Wynika z niego, że połowę wydatków i odpisów amortyzacyjnych oraz odpisów z tytułu trwałej utraty wartości związanych z użytkowaniem samochodów osobowych, środków transportu lotniczego, taboru pływającego oraz innych składników majątku, które nie są wyłącznie wykorzystywane na cele działalności gospodarczej, należy zaliczyć do dochodów z tytułu ukrytych zysków. Przepis odwołuje się bowiem do wszystkich wydatków związanych z używaniem składników majątku udostępnionych wspólnikom na cele mieszane, a więc także do tych, które nie podlegają amortyzacji – podkreślił wiceminister Soboń.

Z tą odpowiedzią była powiązana również czwarta wyjaśniona kwestia. Transakcja, która jest w ten sposób realizowana pomiędzy spółką a wspólnikiem (podmioty powiązane), nie musi być dokumentowana m.in. wtedy, jeśli oba podmioty nie poniosły straty podatkowej (art. 11n ust. 1 lit. c ustawy o CIT). Wiceminister wyjaśnił na prośbę posła, że chodzi o stratę netto w rozumieniu art. 28c pkt 4 ustawy o CIT. Wspomniany przepis odwołuje się zaś do straty netto ustalanej na podstawie przepisów o rachunkowości.

Wcześniejsze wyjaśnienia
To drugi raz, gdy wiceminister Soboń rozwiewa wątpliwości podatników, odpowiadając na poselską interpelację. Poprzednio – 2 stycznia br. – odnosząc się do interpelacji poselskiej nr 37738, wyjaśnił odpowiednio, że:

– przepisy o estońskim CIT dotyczące korekty wstępnej oraz dochodu z przekształcenia nie dotyczą spółki kapitałowej powstałej z przekształcenia jednoosobowej firmy nieprowadzącej ksiąg rachunkowych;
– odsetki od pożyczki udzielonej spółce przez wspólników są dochodem z tytułu ukrytych zysków niezależnie od tego, kiedy pożyczka została jej udzielona;
– dochód z tytułu zysku netto jest opodatkowany według stawki, o której mowa w art. 28o ustawy o CIT, właściwej w momencie ustalania dochodu z tytułu zysku netto, tj. w ostatnim roku opodatkowania ryczałtem.

Szerzej pisaliśmy o tym w artykule „Nie zawsze estoński CIT wymaga sporządzenia korekty wstępnej” (DGP 5/2023). ©℗

opinia
Spadek zainteresowania nie dziwi
Natalia Kamińska-Kubiak menedżer i doradca podatkowy w Grant Thornton

Znaczne zainteresowanie ryczałtem estońskim w całym 2022 r. nie jest zaskoczeniem. To naturalne, że dynamika zainteresowania spadła w drugiej połowie 2022 r. i w roku bieżącym, ponieważ liczba podmiotów, które formalnie mogą z niego skorzystać, jest już mniejsza. Wielu podatników uznało też, że opodatkowanie CIT estońskim wykorzystania samochodów służbowych przez pracowników niweluje korzyści z tego rozwiązania, chociaż to nie zawsze jest słuszny wniosek.

Dodatkowo w bieżącym roku jesteśmy świadkami burzy legislacyjnej dotyczącej nowego rozwiązania, jakim będą fundacje rodzinne właśnie w kontekście ryczałtu estońskiego. Nie do końca wiemy jeszcze, jak te rozwiązania legislacyjne się zakończą, czy będzie można łączyć w sposób pośredni i bezpośredni oba rozwiązania, czy też będą one się wykluczać. Mam zatem wrażenie, że wielu podatników chwilowo wstrzymuje się z decyzjami.

Nie zapominajmy również, że wielu przedsiębiorców w Polsce wciąż prowadzi działalność gospodarczą o znacznej skali w formie indywidualnej działalności gospodarczej, spółki cywilnej lub spółki jawnej, które to podmioty muszą najpierw przeprowadzić procesy reorganizacji, aby spełnić kryteria korzystania z ryczałtu estońskiego. Podjęcie tak trudnej decyzji o zmianie formy prawnej wymaga czasu i licznych przygotowań, dlatego dopiero za jakiś czas będziemy mogli zaobserwować skorzystanie przez te firmy z ryczałtu estońskiego.

opinia
Niejednolite stanowisko fiskusa może odstraszać od estońskiego CIT
Klaudia Jachira doradca podatkowy w kancelarii Gardens Tax & Legal

Z naszego doświadczenia wynika, że zainteresowanie estońskim CIT wcale nie spada. Wiele jednoosobowych działalności gospodarczych (spółek jawnych, cywilnych) nadal szuka bowiem rozwiązań zmierzających do wyeliminowania obciążenia „podatkiem zdrowotnym” (nazywajmy rzeczy po imieniu). Wielu przedsiębiorców boryka się też z daniną solidarnościową, która przy większych dochodach faktycznie może być znaczącym obciążeniem.

Często jednak na samym zainteresowaniu się kończy, na co ma wpływ m.in. niejednolite stanowisko Krajowej Informacji Skarbowej w zakresie przepisów o ryczałcie od dochodów spółek. Przykładem może być chociażby:

• kwestia ukrytych zysków w kontekście wynajmu nieruchomości (i innych składników) do spółek (a warto wskazać, że nawet ewentualny podatek z tytułu ukrytych zysków nie zawsze spowoduje, że wybór opodatkowania ryczałtem nie będzie dla podatnika opłacalny),

• sposób ustalania podstawy opodatkowania zryczałtowanym podatkiem dochodowym przy wypłacie dywidendy (zysk netto/brutto),

• problem podstawy opodatkowania przy dochodzie z tytułu ukrytych zysków lub wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą (czy są to wydatki w wartościach brutto, czy netto),

• kwestia sposobu określenia wysokości dochodu z przekształcenia.

Podatnicy obawiają się także kolejnych zmian prawnych, które mogą zniechęcić do wyboru tej formy opodatkowania. Pamiętajmy, że wybierając estoński CIT, przedsiębiorca zakłada, że będzie stosował taką formę opodatkowania przez kolejne cztery lata podatkowe. Tymczasem fiskus dopuszczał się już zmiany zasad w trakcie gry, czego przykładem jest kwestia wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą w zakresie samochodów osobowych wykorzystywanych do celów mieszanych. Nie bez znaczenia pozostaje brak wielu definicji legalnych, takich jak chociażby „wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą”, „wartość dodana pod względem ekonomicznym” i „wartość znikoma”.

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8679416,firmy-wstrzymuja-decyzje-o-przejsciu-na-estonski-cit.html

 3. Praca zdalna nie pozbawi wyższych kosztów pracowniczych

Katarzyna Jędrzejewska | wczoraj, 07:22

Podwyższone koszty uzyskania przychodów będą przysługiwać pracownikom również przy wykonywaniu pracy zdalnej – poinformowało Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie DGP.

Pytanie to zadaliśmy w związku z wchodzącą w życie 7 kwietnia 2023 r. nowelizacją kodeksu pracy (Dz.U. z 2023 r. poz. 240). Wprowadza ona regulacje o pracy zdalnej. Z art. 6718 k.p. będzie wynikać, że praca może być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość.

Czytelnicy pytają nas, czy wykonując pracę z miejsca swojego zamieszkania, pracownik zachowa prawo do podwyższonych kosztów uzyskania przychodu, jeżeli do tej pory miał do nich prawo. Przypomnijmy, że koszty te przysługują osobom, których miejsce stałego lub czasowego zamieszkania jest położone poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy, a podatnik nie uzyskuje dodatku za rozłąkę.

W czasie pandemii…
Już raz Ministerstwo Finansów odpowiadało na podobne pytanie – gdy nastała pandemia COVID-19. W odpowiedzi na pytanie DGP resort finansów zapewnił wtedy: „W sytuacji zatem, gdy w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu Covid-19, miejsce stałego lub czasowego zamieszkania pracownika jest położone poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy, to niezależnie od faktycznego miejsca wykonywania pracy na polecenie pracodawcy, pracownikowi – tak jak dotychczas – przysługują podwyższone koszty uzyskania przychodów. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy pracownik otrzymuje dodatek za rozłąkę lub zwrot kosztów dojazdu niezaliczony do przychodów podlegających opodatkowaniu” (patrz: „Dojazdy ustały, ale wyższe koszty pozostały”, DGP nr 229/2020).

…i przy pracy zdalnej
Spytaliśmy MF, czy wykładnia ta będzie aktualna również w kontekście pracy zdalnej wykonywanej na podstawie znowelizowanych przepisów kodeksu pracy, które wejdą w życie 7 kwietnia 2023 r. Odpowiedź resortu jest jednoznaczna i korzystna dla zatrudnionych.

Należy tylko pamiętać, że warunkiem zastosowania przez pracodawcę (płatnika) podwyższonych kosztów uzyskania przychodów przy poborze zaliczek na PIT jest złożenie przez pracownika oświadczenia o spełnieniu warunków do stosowania kosztów w tej wysokości (art. 32 ust. 7 ustawy o PIT). Oświadczenie to składa się na formularzu PIT-2. Nie trzeba go co roku ponawiać, dotyczy ono również kolejnych lat podatkowych, chyba że stan faktyczny się zmienił, o czym pracownik ma obowiązek poinformować płatnika, czyli wycofać lub zmienić złożone uprzednio oświadczenie. ©℗

Odpowiedź MF na pytanie DGP
Wskazane w pytaniu stanowisko Ministerstwa Finansów pozostaje aktualne. Podwyższone koszty uzyskania przychodów, o których mowa w ustawie o PIT, będą przysługiwać pracownikom również w przypadku wykonywania pracy zdalnej na podstawie znowelizowanego kodeksu pracy.

Pracownicze koszty uzyskania przychodów
Koszty uzyskania przychodów Miesięcznie Rocznie
Gdy podatnik uzyskuje przychody z tytułu jednego stosunku pracy (służbowego, spółdzielczego, pracy nakładczej) 250 zł 3000 zł
Gdy podatnik uzyskuje przychody równocześnie z tytułu więcej niż jednego stosunku pracy (służbowego, spółdzielczego, pracy nakładczej) z każdego z tych stosunków 250 zł nie mogą przekroczyć łącznie 4500 zł
Gdy miejsce stałego lub czasowego zamieszkania podatnika jest położone poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy, i podatnik nie uzyskuje dodatku za rozłąkę 300 zł 3600 zł
Gdy podatnik uzyskuje przychody równocześnie z tytułu więcej niż jednego stosunku pracy (służbowego, spółdzielczego, pracy nakładczej), a miejsce stałego lub czasowego zamieszkania podatnika jest położone poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy, i podatnik nie uzyskuje dodatku za rozłąkę z każdego z tych stosunków 300 zł nie mogą przekroczyć łącznie 5400 zł
Uwaga: Jeżeli roczne koszty uzyskania przychodów są niższe od wydatków na dojazd do zakładu lub zakładów pracy środkami transportu autobusowego, kolejowego, promowego lub komunikacji miejskiej, to w rocznym rozliczeniu pracownik może przyjąć je w wysokości faktycznie poniesionej, udokumentowanej wyłącznie imiennymi biletami okresowymi (art. 22 ust. 11 ustawy o PIT).

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8680376,praca-zdalna-nie-pozbawi-wyzszych-kosztow-pracowniczych-podatki.html

 4. PGK odliczy wydatki wewnątrzgrupowe w ramach ulgi B+R

Mariusz Szulc | dzisiaj, 07:44

Wydatki, które członkowie podatkowej grupy kapitałowej ponoszą na działalność badawczo-rozwojową świadczoną przez innych członków grupy, mogą pomniejszać dochód do opodatkowania – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o podatkową grupę kapitałową (PGK), jeden z członków której ma status centrum badawczo-rozwojowego i widnieje w rejestrze jednostek naukowych. Jest więc podmiotem, o którym mowa w art. 18d ust. 2 pkt 3 ustawy o CIT. Z przepisu tego wynika, że wydatki na ekspertyzy, opinie oraz usługi doradcze i równorzędne świadczone przez taki podmiot oraz na nabycie od niego wyników prowadzonych badań naukowych są kosztami kwalifikowanymi, które mogą być odliczane w ramach ulgi badawczo-rozwojowej.

PGK uważała, że jako podatnik CIT może odliczyć wydatki, które jej poszczególni członkowie poniosą na nabycie ekspertyz, opinii i usług doradczych świadczonych przez centrum badawczo-rozwojowe. Przekonywała, że nie stoi temu na przeszkodzie żaden przepis ustawy o CIT.

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Odwołał się do poglądów prezentowanych w doktrynie prawa podatkowego, że „zgodnie z teorią jedności gospodarczej grupa kapitałowa traktowana jest jak jeden podatnik, a istotne z perspektywy podatku dochodowego są wyłącznie te transakcje, które dokonywane są «na zewnątrz» grupy”.

Dyrektor KIS uznał więc, że PGK jako podatnik mogłaby odliczyć wyłącznie wydatki związane z transakcjami realizowanymi przez podmioty zewnętrzne. Problem polegałby jednak na tym, że PGK jest instytucją prawa podatkowego. Nie ma zdolności do czynności prawnych, więc w rezultacie w ogóle nie miałaby prawa do skorzystania z ulgi B+R. Na ten właśnie element zwróciły szczególną uwagę sądy obu instancji. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu (sygn. akt I SA/Wr 924/19) zgodził się z PGK, że przepisy ustawy o CIT nie zabraniają odliczania w ramach ulgi B+R wydatków wewnątrzgrupowych. Istotne jest wyłącznie to, czy dany wydatek może zostać uznany za koszt kwalifikowany. Ocenę tego należy przeprowadzać z punktu widzenia spółki, która go generuje – wyjaśnił WSA.

Orzekł więc, że PGK ma prawo odliczać zarówno wydatki wewnątrzgrupowe, jak i związane z transakcjami z podmiotami zewnętrznymi.

Korzystne dla grupy stanowisko potwierdził wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu sędzia Antoni Hanusz wyjaśnił, że przyjęcie błędnej, dogmatycznej – jak powiedział – interpretacji przepisów zaproponowanej przez fiskusa oznaczałoby brak jakiejkolwiek możliwości skorzystania z ulgi B+R przez PGK. – Kwestia, czy można odliczać wydatki wewnątrzgrupowe, byłaby w takim przypadku wtórna – dodał sędzia. ©℗

orzecznictwo

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8680866,pgk-odliczenie-wydatkow-ulga-br.html

 5. Kiedy prawnik może odliczyć wydatki poniesione na studia podyplomowe?

Monika Pogroszewska | wczoraj, 08:05

Prawnik nie odliczy wydatków na studia podyplomowe, które poniósł jeszcze przed założeniem własnej kancelarii, nawet jeśli podniósł dzięki nim swoje kwalifikacje – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła mężczyzny, który zaczął w 2019 r. prowadzić samodzielnie kancelarię adwokacką. Przygotowywał się do tego od dłuższego czasu – w marcu 2018 r. zdał egzamin adwokacki oraz regularnie podnosił swoje kwalifikacje zawodowe. Jeszcze zanim założył kancelarię, rozpoczął studia podyplomowe. Skończył je już po rozpoczęciu działalności gospodarczej.

Sądził, że może odliczyć od przychodu koszty tych studiów, w tym czesne, koszty dojazdów i noclegów. Argumentował, że wydatki związane ze zdobywaniem i podnoszeniem kwalifikacji zawodowych nie są ujęte w art. 23 ustawy o PIT, czyli katalogu wydatków nieuznawanych za podatkowe koszty.

Nie zgodził się z nim dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że nie da się odliczyć wydatków poniesionych w czasie, gdy źródło przychodów jeszcze nie istniało. Co innego część opłat uiszczona już po założeniu kancelarii. Tę można odliczyć, jeżeli program studiów jest bezpośrednio związany z zakresem prowadzonej działalności gospodarczej i zdobyta wiedza będzie miała odzwierciedlenie w powstaniu lub wzroście przychodów, ewentualnie w zachowaniu ich źródła – stwierdził fiskus.

Rację przyznał mu WSA we Wrocławiu (sygn. akt I SA/Wr 942/19). Orzekł, że skoro mężczyzna podnosił kwalifikacje zawodowe, gdy pracował jeszcze na etacie jako asystent sędziego, to takie wydatki miały charakter osobisty. Sąd powołał się też na ugruntowany pogląd, że poniesienie wydatków na uzyskanie kwalifikacji zawodowych (adwokata, radcy prawnego) nie może być uznane za koszt uzyskania przychodów działalności gospodarczej przed jej rozpoczęciem. To samo – stwierdził – dotyczy wydatków na studia podyplomowe.

Tego samego zdania był NSA. Jak wyjaśnił sędzia Jerzy Płusa, poniesione przed rozpoczęciem działalności gospodarczej wydatki na studia podyplomowe należy traktować analogicznie do kosztów aplikacji adwokackiej czy radcowskiej.

Sędzia dodał, że linia orzecznicza NSA jest w tej materii od początku jednolita – wydatki nie mogą być kosztem uzyskania przychodu ze źródła, które nie istniało w czasie ich poniesienia.

– Nie można ex post oceniać związku przyczynowo-skutkowego między wydatkiem a uzyskaniem przychodu czy zachowaniem lub zabezpieczeniem jego źródła – wyjaśnił sędzia.

Takie stanowisko NSA zajął też m.in. w wyrokach z 28 listopada 2019 r. (II FSK 109/18) i z 6 kwietnia 2018 r. (II FSK 892/16). W obu orzekł, że kosztów poniesionych na aplikację adwokacką oraz wpisu na listę adwokatów, które poprzedzały datę rozpoczęcia prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej w formie kancelarii adwokackiej, nie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej przez adwokata.

To samo wynika z wyroków z: 23 lipca 2015 r. (II FSK 803/15), 10 lipca 2015 r. (II FSK 999/13), 7 lipca 2015 r. (II FSK 1432/14), 21 kwietnia 2015 r. (II FSK 771/13), 17 października 2014 r. (II FSK 2304/12). ©℗

orzecznictwo

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8680420,prawnik-odliczenie-wydatkow-studia-podyplomowe-zalozenie-kancelarii.html

 

Rzeczpospolita

 1. Opodatkowanie fundacji rodzinnych do poprawki

09 marca 2023 | Prawo co dnia | Aleksandra Tarka

Resort finansów chce usunąć luki i dać dodatkowe preferencje przy sukcesji familijnych biznesów.

Długo wyczekiwana ustawa o fundacji rodzinnej, uchwalona 26 stycznia 2023 r., jeszcze czeka na wejście w życie, a resort finansów już dostrzegł potrzebę jej zmian. W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu nowelizacji m.in. ustawy o obligacjach z podatkową poprawką do regulacji o sukcesji biznesów rodzinnych.

Uściślenie i ulgi
Proponowane zmiany mają być odpowiedzią na postulaty uzupełnienia uchwalonych już regulacji korzystnymi rozwiązaniami podatkowymi i uszczelnieniem luk optymalizacyjnych. Jak podkreślał w Sejmie wiceminister finansów Piotr Patkowski, fundacja rodzinna ma zabezpieczać kapitał rodzinny, a nie służyć obchodzeniu przepisów podatkowych.

Pozytywnie ruch resortu ocenia Michał Wojtas, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Wojtas i Zając, właściciel kancelarii sukcesyjnej SUKCES-JA.

– Środowisko firm rodzinnych rozumie i zgadza się z podejściem Ministerstwa Finansów, bo przyszli fundatorzy chcą realnie korzystać z tej wyjątkowej instytucji wyłącznie do procesów sukcesyjnych w firmach rodzinnych – mówi Michał Wojtas.

Przekonuje, że ani firmy rodzinne, ani wspierający je doradcy sukcesyjni nie chcą, aby na fundacje rodzinne padło odium optymalizacji. To realna i wypracowana na zasadzie konsensusu instytucja pomagająca przedsiębiorstwom rodzinnym w budowaniu firm wielopokoleniowych.

Podobnego zdania jest Paweł Tomczykowski, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Ożóg Tomczykowski.

– Polskie rodzinne firmy od dawna czekały na regulacje pozwalające na prostą, bezpieczną i bezproblemową sukcesję. Celem fundacji rodzinnej jest ochrona aktywów rodzinnych, sukcesja międzypokoleniowa. Chodzi o to, żeby firma trwała przez pokolenia – wyjaśnia Paweł Tomczykowski.

Ekspert podkreśla, że fundacja rodzinna pozwala na dokonanie sukcesji raz, a nie co pokolenie. Chroni m.in. przed niepotrzebnym „rozdrabnianiem” własności.

– Ukrócenie działań optymalizacyjnych to gwarancja, że będzie wykorzystywana zgodnie z jej celem, a nie do unikania opodatkowania – podkreśla Paweł Tomczykowski.

Eksperci chwalą resort finansów za wprowadzenie dodatkowych preferencji, zwłaszcza umożliwienie stosowania obniżonego, 10-proc. PIT dla wypłat także dla beneficjentów z nieco dalszej rodziny, czyli należących do I i II grupy podatkowej w podatku od spadków i darowizn.

– Krokiem w dobrą stronę jest też likwidacja bariery dotyczącej estońskiego CIT, która nie pozwalała na jednoczesne bycie beneficjentem fundacji rodzinnej i udziałowcem tak opodatkowanej spółki – wskazuje Michał Wojtas.

Różne oceny
Ekspresowa poprawka przygotowana w resorcie finansów ma jednak swoich przeciwników. Bardzo krytycznie ocenia ją Marek Kolibski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy, który zwraca uwagę m.in. na problem opodatkowania pożyczek.

– Nowelizacja doprowadzi do absurdalnej sytuacji. Przykładowo, jeśli rodzina po jakimś czasie od utworzenia fundacji pożyczy jej 1 mln zł, a następnie co roku będzie otrzymywać 100 tys. zł odsetek od fundacji, to stawka podatku wyniesie 34 proc. Z czego 15 proc. to będzie CIT fundacji od ukrytych zysków, zaś 19 proc. PIT będzie należne od tych samych odsetek otrzymanych przez rodzinę jako zyski kapitałowe – wyjaśnia Marek Kolibski.

Ekspert także krytycznie jako dalece niewystarczające ocenia poszerzenie preferencji.

– Pozwolenie na estoński CIT to darmowy prezent, gdyż fiskus na nim nic nie traci. Oczekiwaną zmianą, która była już zaproponowana przez Senat, byłoby, aby fundacja rodzinna mogła być udziałowcem spółki w estońskim CIT.

Nadal zatem udziałowcy rodzinnych firm w estońskim CIT nie będą mogli w praktyce zastosować fundacji jako instrumentu sukcesji rodzinnej, gdyż spółka ta musi być poza fundacją – przekonuje Marek Kolibski.

Budząca skrajne emocje autopoprawka wraz z projektem została skierowana do dalszych prac do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. W założeniu ma wejść w życie jednocześnie z ustawą o fundacji rodzinnej, czyli 22 maja.

nowe propozycje

Fundacje rodzinne – co się zmieni

W toku prac nad projektem nowelizującym m.in. ustawę o obligacjach zaproponowano dodatkowe zmiany w uchwalonej 26 stycznia 2023 r. ustawie o fundacji rodzinnej, która ma wejść w życie 22 maja. Najistotniejsze modyfikacje to:

∑ objęcie opodatkowaniem podstawową 19-proc. stawką CIT oddania przez fundację rodzinną w odpłatne korzystanie zorganizowanych lub niezorganizowanych składników służących działalności dla fundatora, beneficjenta lub podmiot z nimi powiązany,

∑ objęcie CIT całości dochodów fundacji rodzinnej, która nie została zarejestrowana w terminie,

∑ rozszerzenie opodatkowania 15-proc. stawką CIT świadczeń określonych łącznie jako ukryte zyski,

∑ umożliwienie fundatorowi czy beneficjentowi fundacji rodzinnej bycia wspólnikiem spółki-podatnika estońskiego CIT,

∑ wprowadzenie obniżonej 10-proc. stawki PIT od wypłaty świadczeń dla osób bliskich fundatorowi, które nie należą do tzw. zerowej grupy w podatku od spadków i darowizn.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1491228-Opodatkowanie-fundacji-rodzinnych-do-poprawki.html#.ZBG5M-zMK3I

 2. Odliczenie podatku z faktur za najem lokali udostępnianych pracownikom

13 marca 2023 | Podatki i księgowość | Piotr Kępisty

Zapewnienie potrzeb osobistych pracownika nie przekreśla możliwości odliczenia podatku naliczonego. Pewnych świadczeń nie da się bowiem bez tego zrealizować. Nadzieja w sądach administracyjnych.

Minister finansów wydał 8 października 2021 r. interpretację ogólną w sprawie opodatkowania wynajmu nieruchomości mieszkalnych na cele mieszkaniowe (sygn. PT1.8101.1.2021). Wynika z niej, że jeżeli podatnik (pośrednik) najmuje lokal mieszkalny w celu jego wynajęcia osobie trzeciej, to najem pośrednika nie korzysta ze zwolnienia od podatku (ponieważ nie jest to najem do celów mieszkaniowych, lecz najem do celów prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie najmu).

Minister wskazał przy tym, że wspomniana interpretacja znajduje zastosowanie „w przypadku wynajmu bądź dzierżawy nieruchomości dla podmiotu gospodarczego, wykorzystującego następnie wynajmowaną nieruchomość w celu udostępnienia (odpłatnego lub nieodpłatnego) swoim pracownikom do celów mieszkaniowych”.

W konsekwencji podatnicy wynajmujący lokale i udostępniający je swoim pracownikom otrzymują faktury z naliczonym VAT.

Czy od takiego nabycia przysługuje przedsiębiorcy prawo do odliczenia podatku naliczonego?

W jakim celu
Zgodnie z art. 86 ust. 1 ustawy o VAT, podatnikowi prawo to przysługuje w zakresie, w jakim nabyte usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych.

Jeżeli zapewnione pracownikowi mieszkanie ma charakter benefitu pracowniczego i polega na zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych pracownika, to niemożliwe jest odliczenie podatku naliczonego. Wówczas jest to świadczenie realizowane wyłącznie do celów prywatnych pracownika. Zaspokaja on w ten sposób własne potrzeby mieszkaniowe.

Niemniej jednak w pewnych okolicznościach udostępnienie lokalu mieszkalnego pracownikowi nie przekreśla szans na odliczenie. Jeżeli bowiem pracodawca realizuje inwestycję poza miejscem pracy i zamieszkania pracowników, to aby skutecznie wykonać kontrakt, musi zapewnić swoim pracownikom zakwaterowanie. Wówczas może zdecydować się na wynajem mieszkań.

W takim przypadku pracownik w pewnym zakresie korzysta z mieszkania, również w celach osobistych – przez pewien czas realizując własne cele mieszkaniowe. Niemniej przeważają tutaj korzyści odnoszone przez pracodawcę prowadzącego działalność gospodarczą. Realizowana inwestycja wymaga bowiem zapewnienia na miejscu odpowiedniej kadry.

Potrzeby mieszkaniowe pracowników nie są zaspokajane w miejscu, w którym stale zamieszkują. Z mieszkań tych korzystają z uwagi na wykonywaną pracę – która realizowana jest poza ich miejscem zamieszkania. Korzystanie z tych lokali ma charakter tymczasowy. Osobiste korzyści uzyskiwane przez pracowników mają więc znaczenie drugorzędne w stosunku do korzyści gospodarczych pracodawcy.

W konsekwencji należy przyjąć, że w takim przypadku pracodawcy przysługuje prawo do odliczenia kwot podatku naliczonego wynikających z faktur dokumentujących najem lokali mieszkalnych.

Możliwość odliczenia podatku naliczonego w przypadku, gdy zapewnienie lokali mieszkalnych pozwala zapewnić wykwalifikowaną kadrę do wykonywania działalności gospodarczej potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji indywidualnej z 27 lutego 2019 r. (IPPP1/443-778/14-2/S/JL/MK).

Zaskakujące stanowiska
W tym kontekście za niezrozumiałe należy uznać poja- wiające się w ostatnim czasie stanowisko organów podat- kowych oraz sądów administracyjnych odmawiające prawa do odliczenia podatku naliczonego. Stany faktyczne, w który pojawia się taki pogląd dotyczą np. agencji zajmujących się pośrednictwem pracy, które udostępniają lokale zatrudnionym przez siebie osobom spoza Polski (np. Ukrainy, Mołdawii, Białorusi). Na bazie takich sytuacji ukształtowało się stanowisko, aby uznawać, że w związku z usługą najmu takich lokali, obiektów – nie przysługuje podatnikowi prawo do odliczenia, ponieważ występuje związek nabytej usługi z czynnością niepodlegającą VAT – udostępnieniem lokali pracownikom.

Takie stanowisko zajął przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 12 listopada 2020 r., sygn. I SA/Kr 325/20 (orzeczenie nieprawomocne) oraz dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacjach indywidualnych z 31 paź- dziernika 2019 r., sygn. 0111- KDIB3-1.4012.555.2019.1.WN oraz z 30 listopada 2018 r., sygn. 0112-KDIL2-1.4012.462. 2018.4.MK.

Są to stanowiska całkowicie niezrozumiałe. Należy bowiem pamiętać, że związek zakupu z działalnością opodatkowaną nie musi mieć charakteru bezpośredniego (który występuje np. przy odsprzedaży towarów). Również pośredni związek zakupu ze sprzedażą opodatkowaną pozwala na skorzystanie z prawa do odliczenia. Z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika bowiem, że jeżeli koszty danej transakcji stanowią część kosztów ogólnych podatnika i jako takie są elementami składającymi się na cenę dostarczanych przez niego towarów i usług, to koszty takie zachowują bezpośredni i ścisły związek z całą działalnością gospodarczą podatnika (wyroki: z 14 września 2017 r., Iberdrola Inmobiliaria Real Estate Investments, C‑132/16, EU:C: 2017:683, pkt 29; z 16 września 2020 r., Mitteldeutsche Hartstein-Industrie, C‑528/19, EU:C:2020: 712, pkt 27 i przytoczone tam orzecznictwo).

Należy też podkreślić, że zapewnienie potrzeb osobistych pracownika nie przekreśla możliwości odliczenia podatku naliczonego. Pewnych świadczeń nie da się bowiem bez tego zrealizować. Przy zapewnieniu posiłków regeneracyjnych pracownik zaspokaja głód. A przy wysłaniu go na szkolenie – podnosi swoje kompetencje, które może wykorzystać poza przedsiębiorstwem. Jednak w takich przypadkach prawo do odliczenia nie jest przez organy kwestionowane.

Na szczęście na wadliwość takiego podejścia zwrócił uwagę również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 24 listopada 2022 r., sygn. akt I SA/Łd 690/22 (orzeczenie nieprawomocne). Należy mieć zatem nadzieję, że kolejne sądy administracyjne odpowiednio skorygują to nieprawidłowe stanowisko.

Autor jest doradcą podatkowym w Tributis Group Sp. z o.o.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1491279-Odliczenie-podatku-z-faktur-za-najem-lokali-udostepnianych-pracownikom.html#.ZBG5d-zMK3J

 3. Estoński CIT nie wyłącza obowiązku stosowania przepisów o cenach transferowych

13 marca 2023 | Podatki i księgowość | Aleksander Ciślak

Żaden przepis nie daje podstaw do twierdzenia, że przepisy dotyczące cen transferowych nie są stosowane przez spółki opodatkowane tzw. estońskim CIT.

Zatem jeżeli spółka dokonała wyboru takiej formy opodatkowania to nadal musi stosować przepisy dotyczące cen transferowych, a tym samym nadal musi sporządzać dokumentację cen transferowych, w sytuacji gdy występują ku temu przesłanki normatywne wynikające z przepisów.

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z 11 stycznia 2023 r. (I SA/Po 697/22).

Spółka wystąpiła o wydanie interpretacji indywidualnej w zakresie stosowania regulacji dotyczących cen transferowych w związku z zastosowaniem przez nią opodatkowania ryczałtem. We wniosku wskazała, że dokonuje transakcji z podmiotami powiązanymi, w szczególności realizuje na ich rzecz dostawy towarów i świadczy usługi. W styczniu 2022 roku złożyła właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego zawiadomienie o wyborze opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych (tzw. „estoński CIT”).

Podatnik zwrócił się do dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z pytaniem w zakresie zastosowania wobec niego przepisów dotyczących dokumentacji cen transferowych oraz informacji o cenach transferowych, a także dotyczącym tzw. symetrycznej korekty cen transferowych. Zdaniem spółki, jako podatnik ryczałtu, nie ma ona obowiązku ich sporządzania, ponieważ przepisy o nich stanowiące nie znajdują zastosowania do podatników ryczałtu, tak z przyczyn normatywnych, jak i ze względów pragmatycznych. Z tych samych względów, zdaniem podatnika, nie jest on uprawniony do dokonywania tzw. symetrycznych korekt cen transferowych.

Organ podatkowy w interpretacji indywidualnej z 1 lipca 2022 r. (sygn. 0111-KDIB2-1.4010.99.2022. 1.PB) nie zgodził się z podatnikiem, stwierdzając, iż żaden przepis nie daje podstaw do twierdzenia, że przepisy dotyczące cen transferowych nie są stosowane przez spółki opodatkowane tzw. estońskim CIT. Zatem, nawet jeżeli spółka dokonała wyboru takiej formy opodatkowania, to nadal musi stosować przepisy dotyczące cen transferowych, tym samym nadal musi sporządzać dokumentację cen transferowych w sytuacji, gdy występują ku temu przesłanki normatywne wynikające z tych przepisów.

WSA przyznał rację organowi. Przepisy dotyczące „ryczałtu estońskiego” wykazują się pewną odrębnością, natomiast nie można wysnuwać z nich norm, które wyłączałyby zasady ogólne dotyczące sporządzania dokumentacji cen transferowych. Wybór ryczałtowego opodatkowania od dochodów spółek wiąże się z wyłączeniem stosowania pewnych regulacji zawartych w ustawie o CIT, niemniej dotyczy to tylko niektórych z nich. Niezależnie od oceny transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi, nie ma znaczenia ich forma opodatkowania. Jeżeli przepisy dotyczące formy opodatkowania jednego z kontrahentów miałyby powodować, iż nie stosuje się do tego podatnika zasad dotyczących tej dokumentacji – musiałoby być to wskazane w sposób wyraźny. Sąd podkreślił, że nie można domniemywać wyłączeń w przepisach podatkowych, jeśli ustawodawca wyraźnie ich nie przewidział.

Autorka jest współpracownikiem Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Komentarz eksperta
Barbara Czyżewska- -Makaruk

starsza konsultantka w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte

Od 1 stycznia 2021 r. określeni podatnicy CIT mają możliwość wyboru formy opodatkowania w postaci ryczałtu od dochodów spółek. Jednakże, wybór opodatkowania przez podatnika estońskim CIT nie zwalnia go z obowiązku stosowania przepisów dotyczących cen transferowych.

Wybór estońskiego CIT wiąże się z wyłączeniem stosowania pewnych regulacji zawartych w ustawie o CIT, niemniej dotyczy to tylko niektórych z nich. W przypadku regulacji dotyczących cen transferowych mamy do czynienia z przepisami, które są nadal właściwymi dla spółek opodatkowanych estońskim CIT. Co istotne, żaden przepis nie daje podstaw do twierdzenia, że przepisy dotyczące cen transferowych nie są stosowane przez spółki opodatkowane estońskim CIT.

Spółka, która dokonała wyboru tej formy opodatkowania, jest zobowiązana stosować przepisy dotyczące cen transferowych oraz wypełniać wszelkie obowiązki podatkowe z nich wynikające. Sam fakt, że przepisy dotyczące estońskiego CIT nie odsyłają wprost ani do art. 11k – art. 11t ustawy o CIT, ani do art. 11e tej ustawy nie oznacza, że regulacje te nie obowiązują podatników opodatkowanych estońskim CIT.

Niewątpliwie w kontekście transakcji dokonywanych z podmiotami powiązanymi istotny jest art. 28j ust. 1 pkt 2 lit. g ustawy o CIT. W świetle tego przepisu opodatkowaniu ryczałtem może podlegać podatnik, u którego mniej niż 50 proc. przychodów z działalności osiągniętych w poprzednim roku podatkowym, liczonych z uwzględnieniem VAT, pochodzi z transakcji z podmiotami powiązanymi, jak również w przypadku, gdy w związku z tymi transakcjami nie jest wytwarzana wartość dodana pod względem ekonomicznym lub wartość ta jest znikoma. Oceniając przy tym, czy wartość dodana wnoszona przez dany podmiot jest znikoma, czy też nie, uwzględniać trzeba specyfikę prowadzonej działalności, okoliczności transakcji oraz rolę danego podmiotu w łańcuchu wartości dodanej. Niespełnienie wspomnianego warunku skutkuje niemożnością korzystania, bądź utratą prawa do korzystania z estońskiego CIT. Dlatego też, wspomniany przepis nakłada na podatników obowiązek monitorowania transakcji dokonywanych z podmiotami powiązanymi pod kątem spełniania warunków do stosowania ryczałtu od dochodów spółek.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1491276-Estonski-CIT-nie-wylacza-obowiazku-stosowania-przepisow-o-cenach-transferowych.html#.ZBG5pezMK3J

 4. Solidarna odpowiedzialność inwestora w kosztach uzyskania przychodów

15 marca 2023 | Rachunkowość | Katarzyna Jastrzębska

Możliwość zaliczenia wydatków na wypłatę wynagrodzeń wykonawcom do kosztów uzyskania przychodów jest sporna. Inaczej ten temat postrzegają organy podatkowe, a inaczej sądy administracyjne. Co istotne również w poszczególnych wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego, kwestia ta jest rozstrzygana niejednolicie.

Kwestię solidarnej odpowiedzialności inwestora reguluje ustawa – Kodeks cywilny (dalej k.c.). W myśl jego postanowień, co do zasady inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą (generalnym wykonawcą) za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych. Z pewnymi wyjątkami, wynagrodzenie to powinno być wypłacone w wysokości ustalonej w umowie między podwykonawcą a wykonawcą.

Co istotne, przepisy warunkujące instytucję odpowiedzialności solidarnej, rozszerzają krąg podmiotów odpowiedzialnych poprzez wskazanie, że stosuje się je odpowiednio do solidarnej odpowiedzialności inwestora, wykonawcy i podwykonawcy, który zawarł umowę z dalszym podwykonawcą, za zapłatę wynagrodzenia dalszemu podwykonawcy.

W związku z tak szeroko zakrojonym kręgiem osób odpowiedzialnych za wypłatę wynagrodzenia wykonawcom (podwykonawcom), często w obrocie gospodarczym zdarza się, że to właśnie inwestor zostaje obarczony obowiązkiem zapłaty zaległego wynagrodzenia.

Stanowisko organów podatkowych
Na przykład, w interpretacji indywidualnej z 24 marca 2022 r. (0111-KDIB1-1.4010.73.2022. 1.JD) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wskazał, że przepisy Kodeksu cywilnego regulujące zagadnienie solidarnej odpowiedzialności nie mogą stanowić bezpośrednio o możliwości zaliczenia do kosztów podatkowych wydatków, które inwestor jest zobowiązany na podstawie tego przepisu ponieść na rzecz dalszego podwykonawcy.

W ocenie organu, aby można dany wydatek uznać za koszt uzyskania przychodu, musi on spełniać podstawowe ustawowe warunki, tj. wydatek musi zostać poniesiony w celu uzyskania przychodów oraz mieć charakter definitywny, nie może znajdować się w katalogu wydatków niestanowiących kosztów uzyskania przychodów, musi pozostawać w związku z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą oraz musi być właściwie udokumentowany.

Biorąc pod uwagę charakter wydatku ponoszonego w ramach solidarnej odpowiedzialności, w ocenie organu (powołującego się na wyrok NSA z 3 lutego 2017 r., II FSK 4113/14) kluczową kwestią jest aby obejmował on transakcje faktyczne, tj. dokonane między wykazanymi w fakturze sprzedawcą i nabywcą. Jak bowiem wskazano w powołanej interpretacji: (…) „Zatem w sytuacji, gdy Inwestor zawiera umowę z Generalnym wykonawcą, a dopiero ten zawiera umowę z podwykonawcą (nawet jeśli odbywa się to za przyzwoleniem Inwestora), to dowodem mogącym stanowić podstawę do uwzględnienia poniesionego wydatku w kosztach podatnika może być faktura wystawiona przez kontrahenta wskazanego w umowie. Z kolei nienależyte wykonanie umowy pomiędzy Generalnym wykonawcą a Podwykonawcą oraz solidarna odpowiedzialność wynikająca z art. 647(1) k.c., w świetle regulacji art. 15 ust. 1 ustawy o PDOP, nie może mieć znaczenia dla potrzeb uznania wydatku poniesionego na rzecz podmiotu, nie będącego kontrahentem podatnika (…).”

Zdaniem dyrektora KIS, uregulowanie należności w imieniu innego podmiotu –nawet jeśli taki obowiązek wynika z przepisów Kodeksu cywilnego – wyklucza możliwość zaliczenia tego wydatku do kosztów uzyskania przychodów. Ponadto organ zakwestionował definitywność poniesionego kosztu, poprzez wskazanie, że regulacje kodeksu umożliwiają dłużnikowi, który spełnił świadczenie żądania zwrotu tego świadczenia od pozostałych dłużników na mocy art. 376 § 1 k.c..

Dodatkowo, w ocenie organu, należności z tytułu odpowiedzialności solidarnej inwestora mają charakter gwarancji i poręczeń, co oznacza, że spełniają kryteria z art. 16 ust. 1 pkt 10 lit. b ustawy o CIT i podlegają wyłączeniu z kosztów uzyskania przychodów.

Co istotne z punktu widzenia podatników, powołana wcześniej negatywna interpretacja indywidualna (0111-KDIB1-1.4010. 73.2022.1.JD) została zaskarżona przez wnioskodawcę i na mocy wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z 5 października 2022 r. (I SA/Lu 269/22) dokonano jej uchylenia. Orzeczenie to jest na chwilę obecną nieprawomocne, niemniej jednak postawa WSA w Lublinie napawa optymizmem.

Stanowisko sądów administracyjnych
Jak zauważył WSA w Lublinie nie jest to stanowisko odosobnione – analogiczny problem prawny – na tle zbliżonych do rozpatrywanej sprawy stanów faktycznych (dotyczących możliwości uznawania wydatków ponoszonych przez inwestorów bądź wykonawców na rzecz podwykonawców za koszty uzyskania przychodów), był już przedmiotem wypowiedzi Naczelnego Sądu Administracyjnego m.in. w wyrokach: z 12 maja 2016 r. (II FSK 837/14), z 14 czerwca 2017 r. (II FSK 1382/15), z 9 grudnia 2020 r., (II FSK 2014/18), z 24 lutego 2021 r. (II FSK 2966/20) i z 10 czerwca 2021 r. (II FSK 441/21) oraz z 19 listopada 2021 r. (II FSK 384/19).

W wyrokach tych NSA przyznał rację podatnikom, a za błędny uznał pogląd prezentowany przez organy podatkowe, negujące możliwość uznania za koszty uzyskania przychodów wydatków poniesionych przez podatników w wyżej wskazanych okolicznościach.

W opinii sądu zasadność poniesienia wydatku należy ocenić na podstawie jego związku z uzyskanym przychodem, mając na uwadze racjonalność określonego działania dla osiągnięcia przychodu. Poniesienie wydatku musi być powiązane z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą, a sam wydatek winien przynajmniej potencjalnie wpływać na wielkość uzyskiwanych lub spodziewanych przychodów z tej działalności. Jeśli taki związek istnieje i wydatek nie podlega wykluczeniu z kosztów uzyskania przychodów na podstawie przepisów szczególnych, to naturalną koleją rzeczy jest możliwość uwzględnienia go w kosztach uzyskania przychodów.

W ślad za Naczelnym Sądem Administracyjnym WSA w Lublinie wskazał, że odpowiedzialność inwestora wobec podwykonawcy mająca charakter gwarancyjny wynika z ustawy, jej ramy określa umowa, a sam inwestor jest zobowiązany zapłacić dalszym podwykonawcom należne wynagrodzenie także wtedy, gdy już zapłacił całe wynagrodzenie wykonawcy.

Sąd w pełni podzielił argumentację wnioskodawcy, zgodnie z którą ponoszenie odpowiedzialności w ramach prowadzonej działalności gospodarczej jest w sposób konieczne i nieuchronnie związane z tą działalnością. Jak bowiem podkreślił: (…) „Jeżeli zatem przy prowadzeniu działalności gospodarczej przez stronę zaistnieją warunki solidarnej odpowiedzialności, wynikającej z art. 647(1) § 5 k.c., wydatek powstały z tej odpowiedzialności staje się kosztem uzyskania przychodu, spełniając wskazane wyżej warunki. Pod względem prawnym wydatek ten nie różni się od innych kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej i na równi z innymi wydatkami zawarty jest w pojęciu kosztów uzyskania, zachowania i zabezpieczenia przychodów z tej działalności. Nie może być traktowany jako oddzielne zdarzenie, odrębne od całokształtu prowadzonej przez stronę działalności lub z nią niezwiązane, bowiem składa się na ostateczny finansowo-ekonomiczny wynik podatnika.”

W jednym z najnowszych orzeczeń z 5 kwietnia 2022 r. (II FSK 1885/19) NSA powtórzył tę tezę. Jednocześnie NSA nie podzielił stanowiska przeciwnego, na które organ powołał się w udzielonej wnioskodawcy interpretacji, tj. przedstawionego w wyroku z 3 lutego 2017 r. (II FSK 4113/14), uznając je za odosobnione.

Wskazać należy, że również wojewódzkie sądy administracyjne podążając za argumentacją NSA, wydają korzystne dla podatników wyroki. Jako przykłady można wskazać wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 4 października 2022 r. (I SA/Gd 809/22), czy też wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 11 stycznia 2022 r. (I SA/Po 463/21).

Biorąc to pod uwagę należy mieć nadzieję, że utrzyma się pozytywne podejście sądów administracyjnych, co wpłynie również na zmianę podejścia organów podatkowych.

Podstawa prawna:

∑ art. 6471 § 1, 3, 5 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (tekst jedn. DzU z 2022 r., poz. 1360)

∑ art. 16 ust. 1 pkt 10 lit. b ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych tekst jedn. DzU z 2023 r., poz. 185 ze zm.).

https://archiwum.rp.pl/artykul/1491446-Solidarna-odpowiedzialnosc-inwestora-w-kosztach-uzyskania-przychodow.html#.ZBG54uzMK3J

 5. Jak zidentyfikować transakcje podlegające obowiązkom z zakresu cen transferowych za 2022 rok

15 marca 2023 | Rachunkowość | Marta Olejniczak JAKUB PATALAS

Właściwa identyfikacja transakcji podlegających obowiązkom z zakresu cen transferowych jest kluczowa dla podatników. W artykule wskazujemy kogo dotyczą obowiązki za 2022 rok i jakie czynności należy wykonać aby właściwie zidentyfikować transakcje.

W związku z faktem, że w tym roku terminy na wypełnienie obowiązków z zakresu cen transferowych są krótsze niż w ostatnich latach, oraz że przepisy ustawy o CIT znowelizowane w 2022 r. wprowadziły szereg zmian w zakresie cen transferowych, zachęcamy aby możliwie jak najszybciej dokonać wstępnej analizy transakcji i zaplanować działania konieczne do podjęcia.

Krok 1 – Identyfikacja powiązań
Regulacje dotyczące cen transferowych dotyczą obowiązku ustalania cen rynkowych w transakcjach kontrolowanych zawieranych pomiędzy podmiotami powiązanymi. Powiązania ustawodawca rozumie dość szeroko – zarówno jako powiązania kapitałowe jak i osobowe. Powiązania kapitałowe mogą mieć postać bezpośredniego lub pośredniego udziału w kapitale innego podmiotu. Powiązania kapitałowe mogą mieć też postać praw zarządczych, tj. praw głosu w organach kontrolnych stanowiących lub zarządzających innego podmiotu, a także praw majątkowych, tj. udziałów i praw do udziałów w zyskach lub w majątku czy też ich ekspektatywy.

UWAGA!

W przypadku posiadania udziałów w kapitale innego podmiotu (osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej) na poziomie powyżej 25 proc., podmiot jest uznawany za wywierający znaczący wpływ i podlega obowiązkom z zakresu cen transferowych. Ten sam próg dotyczy praw zarządczych oraz majątkowych.

Identyfikacja powiązań osobowych jest istotna ze względu na fakt, że dana osoba fizyczna nawet mimo braku formalnego umocowania może wywierać znaczący wpływ na realizację transakcji. Ustawodawca wskazuje bowiem na „faktyczną zdolność” do wpływania na podejmowanie kluczowych decyzji gospodarczych.

W kwestii powiązań osobowych należy wziąć pod uwagę także istnienie powiązań rodzinnych rozumianych jako pokrewieństwo lub powinowactwo do drugiego stopnia. Wówczas transakcje zawierane pomiędzy tymi podmiotami podlegają przepisom z zakresu cen transferowych, co oznacza, że muszą być zawierane na zasadach rynkowych i odpowiednio dokumentowane oraz raportowane do organów. Powiązania osobowe podatnik może identyfikować m.in. poprzez informacje zebrane w ramach wewnętrznej procedury ograniczania i zarządzania konfliktami interesów.

Krok 2 – Transakcje kontrolowane Nie tylko typowe transakcje
Zgodnie z obowiązującymi regulacjami pojęcie transakcji kontrolowanej należy interpretować szeroko. Obowiązkom w zakresie sporządzenia dokumentacji cen transferowych podlegają nie tylko transakcje kupna i sprzedaży towarów lub usług oraz transakcje finansowe zawierane pomiędzy podmiotami powiązanymi. Obowiązkom tym podlegają także wszystkie identyfikowane na podstawie rzeczywistych zachowań stron działania o charakterze gospodarczym, których warunki zostały ustalone lub narzucone w wyniku powiązań.

W konsekwencji szereg działań gospodarczych pozornie niepodlegających regulacjom dotyczącym cen transferowych w praktyce może rodzić obowiązki dokumentacyjne. Przykładem transakcji często pomijanych przez podatników jest przeniesienie do podmiotu powiązanego części działalności przedsiębiorstwa np. obsługi call center, IT czy HR.

Z punktu widzenia cen transferowych taka zmiana może być rozpoznana jako restrukturyzacja i powinna być udokumentowana. Innym przykładem jest udzielenie nieodpłatnego świadczenia, np. nieodpłatnego poręczenia kredytu czy pożyczki dla podmiotu powiązanego. Zgodnie z linią orzeczniczą i wyrokami NSA nieodpłatne świadczenie, pomimo braku odpłatności (ceny w transakcji), jest uznawane za transakcję kontrolowaną i podlega obowiązkom dokumentacyjnym oraz raportowym w momencie udzielenia zabezpieczenia.

Kolejnym przykładem transakcji często pomijanych przez podatników są transakcje kapitałowe takie jak podwyższenie kapitału zakładowego w podmiocie powiązanym, objęcie nowoutworzonych udziałów bądź akcji, połączenie, przejęcie lub podział spółek powiązanych.

Lista transakcji uznawanych za kontrolowane wydaje się nie mieć końca, ale są też dobre wiadomości. Transakcją kontrolowaną nie jest wypłata dywidendy czy wniesienie dopłat do spółki przez wspólnika co potwierdza interpretacja ogólna Ministra Finansów z 29 grudnia 2021 r. (DCT1.8203.4.2020) i odpowiedź na interpelację poselską nr 9368 z 22 sierpnia 2020 r.

Progi istotności
Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o CIT progi istotności determinują występowanie obowiązków z zakresu cen transferowych dla poszczególnych rodzajów transakcji. Po ich przekroczeniu podatnik jest zobowiązany do sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych wraz z analizą cen transferowych i do przekazania do organów informacji o zawartej transakcji w postaci formularza TPR.

Zgodnie z ustawą o CIT dokumentacja cen transferowych jest sporządzana dla transakcji kontrolowanej o charakterze jednorodnym, której wartość netto przekracza w roku podatkowym następujące progi dokumentacyjne:

∑ 10 000 000 zł – w przypadku transakcji towarowej;

∑ 10 000 000 zł – w przypadku transakcji finansowej;

∑ 2 000 000 zł – w przypadku transakcji usługowej;

∑ 2 000 000 zł – w przypadku innej transakcji niż określona w powyższych punktach.

Zmiany w zakresie transakcji z podmiotami rajowymi
Obowiązek sporządzenia dokumentacji cen transferowych występuje także w przypadku przeprowadzania transakcji kontrolowanej lub innej niż kontrolowana z podmiotami rajowymi, jeżeli wartość transakcji za rok podatkowy przekracza 2 500 00 zł netto w przypadku transakcji finansowej, a także 500 000 zł netto w przypadku transakcji innej niż finansowa. Podmioty rajowe ustawodawca definiuje obecnie jako podmioty mające miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencją podatkową, a także zagraniczne zakłady położone na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową.

Jak ustalić wartość transakcji
Istotne jest też na jakiej podstawie określana jest wartość transakcji. W pierwszej kolejności należy ustalić wartość transakcji na podstawie otrzymanych lub wystawionych faktur dotyczących danego roku podatkowego lub na podstawie umów i innych dokumentów. W przypadku gdy nie jest możliwe określenie wartości w oparciu o wymienione wcześniej źródła, możemy ją ustalić na podstawie otrzymanych lub przekazanych płatności.

Przy czym należy pamiętać, że szczególny sposób ustalania wartości dotyczy niżej wymienionych transakcji.

Wartość transakcji kontrolowanej odpowiada:

∑ wartości kapitału – w przypadku transakcji pożyczki lub kredytu,

∑ wartości nominalnej – w przypadku emisji obligacji,

∑ sumie gwarancyjnej – w przypadku poręczenia lub gwarancji,

∑ wartości przypisanych przychodów lub kosztów – w przypadku przypisania dochodu (straty) do zakładu zagranicznego.

Należy podkreślić, że progi dokumentacyjne powinny być analizowane odrębnie dla strony kosztowej oraz przychodowej. W praktyce np. podatnik udzielający pożyczki i otrzymujący pożyczkę od podmiotu powiązanego, powinien potraktować obie pożyczki jako dwie odrębne transakcje.

UWAGA!

W przypadku transakcji kontrolowanej wyrażonej w walucie obcej jej wartość należy przeliczyć na złote według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski obowiązującego w ostatnim dniu roboczym poprzedzającym dzień realizacji operacji gospodarczej lub zawarcia umowy.

Co więcej należy przeanalizować transakcję pod względem jednorodności i ustalić jej wartość bez względu na liczbę dokumentów księgowych, dokonanych lub otrzymanych płatności oraz podmiotów powiązanych. Oznacza to, że np. w przypadku świadczenia usług o podobnych cechach charakterystycznych do kilku podmiotów powiązanych, wartości świadczonych usług należy zsumować dla danego roku podatkowego i tak obliczoną wartość odnieść do progu istotności wynoszącego w tym przypadku 2 miliony złotych.

Może zdarzyć się, że dla jednej strony transakcji jest ona jednorodna w zestawieniu z transakcjami o podobnych cechach charakterystycznych (np. podmiot centralny sprzedający towary do wielu dystrybutorów w grupie), natomiast dla drugiej strony transakcji (w tym przypadku dla dystrybutora) nie spełnia takiego kryterium i nie przekracza progu istotności. Tym samym obowiązek dokumentacyjny powstaje wyłącznie dla tej ze stron, dla której transakcja przekroczy próg (np. dla podmiotu centralnego).

W przypadku pożyczek udzielanych pomiędzy podmiotami powiązanymi trudności podatnikom nastręcza ustalenie zarówno transakcji jednorodnej, jak i wartości transakcji.

Zgodnie ze stanowiskiem MF wyrażonym w Informatorze TPR wartością transakcji pożyczki/kredytu nie jest maksymalna wartość kapitału, wynikająca z umowy, a najwyższa kwota kapitału udostępnionego w danym okresie raportowanym, a więc maksymalna wartość zadłużenia w roku podatkowym. Zgodnie z objaśnieniami MF – dla określenia wartości transakcji pożyczki lub kredytu należy ustalić najwyższą wartość kapitału pozostającego do spłaty w raportowanym okresie. Wartość ustala się w oparciu o zapisy umowne (np. harmonogram spłat) lub inne dokumenty (rachunki bankowe, noty księgowe, salda kont).

Krok 3 – Identyfikacja transakcji zwolnionych z obowiązków dokumentacyjnych
Po ustaleniu czy podatnik zawierał transakcje kontrolowane przekraczające wyżej wymienione progi istotności warto sprawdzić czy nie możemy skorzystać z jednego ze zwolnień przewidzianych w ustawie o CIT. Zwolnienia dotyczą obowiązku przygotowania dokumentacji cen transferowych co nie zwalnia z obowiązku zachowania warunków rynkowych w ramach transakcji oraz ze złożenia w tym zakresie informacji o cenach transferowych.

Najczęściej wykorzystywane jest tzw. „zwolnienie krajowe” z art. 11n ustawy o CIT stosowane w przypadku transakcji realizowanych pomiędzy podmiotami mającymi miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, które nie poniosły straty podatkowej, nie korzystają ze zwolnień podmiotowych, nie działają w specjalnej strefie ekonomicznej i nie osiągają dochodów z działalności gospodarczej określonej w decyzji o wsparciu w zakresie nowych inwestycji.

Prawidłowa wykładnia art. 11n pkt 1 lit. c ustawy o CIT, nakazuje, aby „stratę podatkową” – jako warunek do zwolnienia z obowiązku sporządzania dokumentacji cen transferowych – definiować przez pryzmat ustawy podatkowej i prawa podatkowego w ogóle (w opozycji do prawa rachunkowego/ bilansowego). Brak obowiązku sporządzania dokumentacji cen transferowych, należy w tym przypadku ustalić w oparciu o stratę ze źródła przychodów, do którego zalicza się transakcję podlegającą temu obowiązkowi. Jeżeli transakcja dotyczy określonego źródła przychodów to należy zbadać, czy podatnik poniósł stratę tylko z tego źródła. Jednocześnie, wystąpienie straty z innego źródła przychodów jest w tej sytuacji bez znaczenia. Zgodnie z art. 31z2 ustawy o Covid-19, wystarczającym może być wykazanie w roku 2022 przychodów spółki niższych o co najmniej 50 proc. od łącznych przychodów uzyskanych w roku 2021.

Zgodnie z ostatnimi zmianami w przepisach w przypadku transakcji spełniającej przesłanki tzw. safe harbour wynikające z przepisu art. 11f ust. 1 ustawy o CIT (w przypadku transakcji usługowej) lub z art. 11g ust. 1 ustawy o CIT (w przypadku transakcji finansowych), będzie ona także zwolniona z obowiązku sporządzenia dokumentacji cen transferowych, przy czym już wcześniej przepisy pozwalały na zwolnienie z obowiązku sporządzenia samej analizy porównawczej. Podatnicy będą mogli skorzystać z tego udogodnienia już dla transakcji realizowanych w 2022 roku.

Z kolei zwolnienie z obowiązku sporządzenia analizy cen transferowych będzie dotyczyło podmiotów powiązanych posiadających status mikro lub małego przedsiębiorcy. Podatnicy realizujący w 2022 roku transakcje kontrolowane przekraczające progi dokumentacyjne będą w takim przypadku obowiązani jedynie do sporządzenia dokumentacji cen transferowych. Co warto podkreślić, uproszczenie w zakresie zwolnienia ze sporządzania analizy cen transferowych nie zwalnia podatnika z obowiązku stosowania cen rynkowych.

Analiza cen transferowych nie jest także wymagana w przypadku dokumentowania transakcji przekraczających progi istotności, zawieranych z podmiotami rajowymi, o ile nie są one jednocześnie podmiotami powiązanymi z podatnikiem.

Krok 4 – Wypełnienie obowiązków dokumentacyjnych
Jeśli dla danej zidentyfikowanej transakcji kontrolowanej przekraczającej progi istotności nie możemy skorzystać z żadnego ze zwolnień, to do końca 10 miesiąca po zakończeniu roku podatkowego należy przygotować dokumentację cen transferowych wraz z analizą cen transferowych, a do końca 11 miesiąca po zakończeniu roku przygotować i złożyć formularz TPR.

Krok 5 – Wypełnienie obowiązków sprawozdawczych
Podatnicy zobowiązani do sporządzenia lokalnej dokumentacji lub realizujący transakcje kontrolowane zwolnione z obowiązku dokumentacyjnego składają naczelnikowi urzędu skarbowego informację o cenach transferowych w postaci formularza TP-R zawierającego od tego roku także oświadczenie podmiotu o przygotowaniu dokumentacji cen transferowych oraz o rynkowym poziomie cen w transakcjach. W przypadku transakcji zwolnionych z przygotowywania dokumentacji informacje w formularzu zamieszczane są w wersji uproszczonej i nie składa się oświadczenia, co nie zwalnia podatnika ze stosowania w transakcji cen rynkowych.

UWAGA!

Informacja o cenach transferowych jest wykorzystywana przez organy podatkowe w celu analizy ryzyka zaniżenia dochodu do opodatkowania w zakresie cen transferowych oraz do innych analiz ekonomicznych lub statystycznych.

Warto więc dobrze się przygotować do całego procesu analizy obowiąz- ków z zakresu cen transferowych, którego zakończeniem jest przesłanie formularza TPR do organów. Złożenie informacji niezgodnie ze stanem faktycznym lub niezłożenie jej w ogóle jest związane z ryzykiem nałożenia wysokich kar zarówno dla podatnika jak i dla osób zobowiązanych do złożenia informacji.

Podsumowanie
Przeprowadzenie rzetelnej analizy obowiązków w zakresie cen transferowych jest kluczowe do późniejszego ich wypełnienia i tym samym minimalizacji ryzyka doszacowania dochodu do opodatkowania i zastosowania sankcyjnych stawek podatkowych po przeprowadzeniu kontroli przez organy podatkowe. Proces ten nierzadko jest wieloetapowy i złożony, dlatego nie warto odkładać go w czasie, w szczególności z racji na krótsze terminy na wypełnienie obowiązków cen transferowych w porównaniu z poprzednimi latami. Na wstępnym etapie bardzo istotne jest właściwe zidentyfikowanie podmiotów powiązanych oraz wszelkich nietypowych zdarzeń gospodarczych, które mogą zostać zaklasyfikowane jako transakcje kontrolowane objęte obowiązkiem dokumentacyjnym.

Właściwa analiza możliwych do zastosowania zwolnień z obowiązków dokumentacyjnych pozwoli z kolei na ograniczenie kosztów administracyjnych i czasu niezbędnego do realizacji całego procesu. Należyte wypełnienie zidentyfikowanych obowiązków jest niezbędne do właściwego zaraportowania transakcji w formularzu TPR oraz ograniczenia ryzyka sankcji KKS ciążących na członkach zarządu podpisujących informację o cenach transferowych wraz z oświadczeniem o rynkowości zawartych transakcji. Biorąc to pod uwagę, rekomendowane jest jak najszybsze rozpoczęcie procesu weryfikacji obowiązków.

Podstawa prawna:

∑ rozdział 1a ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. DzU z 2023 r., poz. 185 za zm.)

∑ Interpretacja ogólna nr DCT2.8203.2.2021 Ministra Finansów z 9 grudnia 2021 r. w sprawie pojęcia transakcji kontrolowanej o charakterze jednorodnym (Dz.Urz. MF z 2021 r., poz. 10)

∑ rozporządzenie Ministra Finansów z 29 sierpnia 2022 r. w sprawie informacji o cenach transferowych w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych (DzU poz. 1934).

∑ Rozporządzenie Ministra Finansów z 21 grudnia 2018 r. w sprawie cen transferowych (DzU z 2021 r., poz. 144)

∑ Ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (tekst jedn. DzU z 2021 r. poz. 2095 ze zm.)

https://archiwum.rp.pl/artykul/1491442-Jak-zidentyfikowac-transakcje-podlegajace-obowiazkom-z-zakresu-cen-transferowych-za-2022-rok.html#.ZBG6GezMK3J