PZP | Prasówka | 30 listopada 2022 r.

Dziennik Gazeta Prawna

Po zawarciu umowy firma traci prawo do skargi

Sławomir Wikariak | dzisiaj, 08:07

Firma, która ostatecznie wygrała przetarg, traci podstawy do wnoszenia skargi do sądu. Także wtedy, gdy jej odwołanie poprzedzające skargę dotyczyło postanowień specyfikacji i nie zostało uwzględnione.

Choć rozstrzygnięcie sporu przetargowego przez Krajową Izbę Odwoławczą nie jest ostateczne i stronom przysługuje skarga do sądu, to jednocześnie przepisy pozwalają już na tym etapie zawrzeć umowę o zamówienie publiczne. Jeśli kontrakt podpisano z odwołującą się firmą, to traci ona legitymację do wnoszenia skargi.

Taka sytuacja wydarzyła się w przetargu na dzierżawę kombajnu ścianowego dla Polskiej Grupy Górniczej. Spółka zainteresowana tym zamówieniem zakwestionowała przed KIO postanowienia specyfikacji. Przede wszystkim chodziło o to, że po zakończeniu dzierżawy kombajn może zostać oddany w stanie, który będzie wymagał remontu. Zdaniem wykonawcy powoduje to rażącą nierówność stosunku prawnego. Skład orzekający nie zgodził się z tą argumentacją, uznając, że postanowienia specyfikacji w sposób kompleksowy regulują zasady rozliczeń w przypadku uszkodzenia kombajnu. Przewidziano w niej odszkodowanie za części zgubione lub nadmiernie zużyte, przy czym właściciel kombajnu ma zagwarantowane prawo do uczestniczenia w jego demontażu (wyrok KIO z 30 czerwca 2022 r., sygn. akt KIO 1599/22).

Wykonawca nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem i zaskarżył je do Sądu Zamówień Publicznych. Przetarg był jednak kontynuowany. Co więcej, skarżący się wykonawca wystartował w nim i go wygrał. Na dodatek umowa została z nim zawarta przed rozprawą.

W tej sytuacji sąd uznał, że skarga nie może zostać uwzględniona. Przywołał art. 505 ust. 1 ustawy – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1710 ze zm.). Zgodnie z nim środki ochrony prawnej przysługują temu, kto ma lub miał interes w uzyskaniu zamówienia oraz poniósł lub może ponieść szkodę w wyniku naruszenia przez zamawiającego przepisów ustawy. Zdaniem składu orzekającego, zawierając umowę w sprawie zamówienia publicznego, skarżący wspomniany interes utracił. To w jego ręce trafiło bowiem ostatecznie zamówienie.

„Zawierając zatem umowę z zamawiającym interes skarżącego w uzyskaniu zamówienia nie został naruszony, gdyż to skarżący, a nie inny wykonawca uzyskał przedmiotowe zamówienie. Mając zatem na uwadze przesłanki wynikające z art. 505 ust. 1 ustawy p.z.p., tj. zaliczanie się do podmiotów uprawnionych do skorzystania ze środków ochrony prawnej (…), a także – co istotne w niniejszej sprawie – wykazanie przesłanek do wniesienia skargi oraz fakt, że przesłanki te muszą być spełnione łącznie, to brak spełnienia jednej z ww. przesłanek skutkuje oddaleniem skargi. Ewentualne zaistnienie lub nie szkody w tym przypadku nie ma już znaczenia” – podkreślił sąd w uzasadnieniu wyroku.

Mimo tego zastrzeżenia sąd wypowiedział się też co do meritum skargi i uznał ją za bezzasadną. Przede wszystkim uznał, że postanowienia specyfikacji były przejrzyste i jednoznaczne, a wykonawcy na ich podstawie mogli wystarczająco ocenić ryzyko związane z wydzierżawieniem kombajnu i uwzględnić je w cenie ofertowej.

„Zamawiający bowiem w sposób jasny i precyzyjny wskazał zasady rozliczeń w przypadku zwrotu przedmiotu dzierżawy w sytuacji, w której stwierdzony zostanie brak części lub nadmierne zużycie części przy demontażu kombajnu, przez wprowadzenie wynikowego sposobu wypłaty odszkodowania za część zgubioną lub nadmiernie zużytą obejmującego zastosowanie określonej równowartości części wyrażonej procentowo za wskazany okres jej używania, licząc od dnia jej zamontowania” – podkreślił sąd.

Z perspektywy wykonawcy dużo korzystniejsze byłoby wycofanie skargi po zawarciu umowy, a przed rozprawą. Ponieważ spór został rozstrzygnięty, a skarżąca spółka przegrała go, to ją w całości obciążono kosztami. ©℗

orzecznictwo

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 28 września 2022 r., sygn. akt XXIII Zs 112/22

https://www.gazetaprawna.pl/firma-i-prawo/artykuly/8599120,przetarg-po-zawarciu-umowy-firma-traci-prawo-do-skargi.html

 

Prawo

Zmiana kontraktu FIDIC nie tylko możliwa, ale coraz częściej konieczna

Adriana Gostępska | Data dodania: 23.11.2022

Proces inwestycyjny aktualnie przypomina bardziej rollercoaster niż żmudną i konsekwentną realizację przedmiotu umowy. Nie powinno więc dziwić, że kontrakt zawarty kilka lat temu obecnie może być niedochodowy. To zaś generuje ryzyko odstąpienia od umowy i opuszczenia placu budowy przez wykonawcę, któremu zwyczajnie nie będzie opłacało się dokończyć inwestycji. W takiej sytuacji brak woli zamawiającego do zmiany warunków uprzednio zawartej umowy może doprowadzić nawet do zerwania kontraktu. 

Jeszcze do niedawna największą bolączką rynku budowlanego była pandemia wirusa SARS-CoV-2. Od lutego 2022 roku kolejną jest wojna na terytorium Ukrainy. Jakby tego było mało, do puli problemów dołączyła inflacja. Wszystko to przyczyniło się do gwałtownego wzrostu kosztów realizacji kontraktów oraz doprowadziło do przerwania łańcuchów dostaw.

Warunki Kontraktowe FIDIC – charakter prawny
Stanowią standardowe wzorce umów o roboty budowlane, które określają ramy współpracy uczestników procesu budowlanego, w szczególności podział ryzyk między stronami umowy. Kontrakt budowlany zawarty na bazie Warunków Kontraktowych (WK) FIDIC zasadniczo składa się z trzech części: aktu umowy, warunków ogólnych i warunków szczególnych, które mają pierwszeństwo zastosowania przed warunkami ogólnymi. Mogą być wykorzystywane praktycznie w każdym systemie prawnym na świecie, mają zasięg globalny. W doktrynie i rzecznictwie wielokrotnie wskazywano, że nie mają charakteru normatywnego, stanowią bowiem wzorzec umowy. Pojawia się pytanie czy należy je traktować jako wzorzec umowy sensu stricto czy sensu largo. Ich ostateczna kwalifikacja uzależniona jest od sposobu, w jaki posługują się nimi strony, tj. czyniąc z nich podstawę negocjacji przyszłego konsensu czy też formułując wzorzec umowny, który jedna strona (najczęściej inwestor) przedłoży rynkowi w oczekiwaniu na adherenta. Jeżeli zatem kontrakt ma charakter adhezyzjny, można określać go wzorcem sensu stricto, jeśli nie, wówczas mamy do czynienia ze wzorcem sensu largo. W praktyce często wiąże się to ze środowiskiem, w którym są stosowane – obrót publiczny/obrót prywatny.

Rodzaje Warunków FIDIC – aktualne trendy
Przez lata w Polsce najbardziej znanym wzorcem FIDIC była Czerwona Księga. Aktualnie najczęściej wykorzystywanym wzorcem jest Żółta Księga. Rzadziej spotykana Srebrna Księga używana w projektach EPC/pod klucz, w których większość ryzyka przypisana jest wykonawcy, stosowana jest zazwyczaj w przetargach prowadzonych w trybie dialogu konkurencyjnego, w których zamawiający nie ma jeszcze dostatecznie sprecyzowanej potrzeby zakupowej lub nie jest w stanie oszacować wartości zamówienia. Zasadnicza różnica konstrukcyjna pomiędzy poszczególnymi księgami polega na tym, kto jest stroną odpowiedzialną za przygotowanie projektu i dokumentacji projektowej. Może to być zamawiający – tak jak w Czerwonej Księdze, albo wykonawca – jak w Żółtej i Srebrnej.

Inżynier Kontraktu
Cechą charakterystyczną WK FIDIC jest powoływanie Inżyniera Kontraktu, który działa w imieniu i na rzecz zamawiającego oraz jest jego jest profesjonalnym przedstawicielem. Inżynier Kontraktu to konsultant administrujący kontraktem pod względem formalnym i finansowym. Nie jest stroną umowy, ale ma prawo wydawać polecenia wykonawcy, w tym polecenia zmiany. Może być co prawda osobą fizyczną, ale najczęściej w rolę Inżyniera Kontraktu wcielają się wyspecjalizowane firmy inżynierskie projektowo-doradcze. Z założenia jest niezależnym i bezstronnym ekspertem, który  fachowo i bezstronnie zarządza kontraktem: pilnuje terminów realizacji, wysokiej jakości robót, nadzoruje przestrzegania obowiązującego prawa, dba o należne wykonawcy płatności, zażegnuje spory powstające między stronami. Inżynier Kontraktu, pomimo technicznego brzmienia, to bardziej manager a nie inżynier budownictwa.

Zmiana kontraktu FIDIC na przykładzie Żółtej Księgi
Subklauzula 3.3 Żółtej Księgi WK FIDIC stanowi, że Inżynier Kontraktu może wydawać wykonawcy polecenia konieczne do wykonania robót oraz usunięcia wad. Wykonawca ma obowiązek zastosować się do poleceń wydanych przez Inżyniera lub jego upoważnionego asystenta, przy czym jeżeli polecenie stanowi zmianę, to zastosowanie znajdzie rozdział 13 FIDIC – Zmiany i korekty. Z Subklauzuli 13.1 dowiadujemy się z kolei, że wykonawca wykona i będzie związany każdą zmianą za wyjątkiem trzech przypadków, o których powiadomi on niezwłocznie Inżyniera, tj.:

1. wykonawca nie może w danym czasie uzyskać dostaw, potrzebnych do wykonania zmiany;
2. zmiana obniży bezpieczeństwo czy przydatność robót;
3. zmiana będzie miała wypływ na spełnienie wykazu gwarancji.

Czy jest zatem tak, że Inżynier Kontraktu może jednostronnie zmienić przedmiot kontraktu i wykonawca ma obowiązek zastosować się do takiej zmiany? Czy przewidziane WK FIDIC polecenie zmiany jest zgodne z polskim prawem? Na polskim rynku umowy na bazie WK FIDIC są zazwyczaj zawierane w reżimie zamówień publicznych. Wobec tego, każdorazowa zmiana umowy wymaga zbadania, jaki wpływ na prawo do zmiany przewidziane w Subklauzuli 13 FIDIC mają przepisy ustawy – Prawo zamówień publicznych (Pzp).

Zmiana umowy o zamówienie publiczne jest ściśle reglamentowana przez ustawodawcę, ale wbrew powszechnej opinii jej dokonanie nie stanowi naruszenia ustawy Pzp, chyba że zostanie zrealizowana z naruszeniem zasad jej dokonywania przewidzianych w ustawie. Twierdzenie, że raz zawartej umowy o zamówienie publiczne nie można zmienić, stoi w sprzeczności ze specyfiką umów o roboty budowlane, zwłaszcza takich, które dotyczą realizacji długoterminowych i skomplikowanych projektów infrastrukturalnych. Każda zmiana kontraktu zawartego na WK FIDIC i dodatkowo na podstawie Pzp wymaga jednak postępowania według reguł przewidzianych w ustawie. Pzp przewiduje dla umowy o zamówienie publiczne formę pisemną pod rygorem nieważności, chyba że przepisy odrębne wymagają formy szczególnej. W art. 8 ustawy Pzp znajduje się odesłanie do Kodeksu cywilnego. Zgodnie zaś z art. 77 par. 1 Kodeksu cywilnego uzupełnienie lub zmiana umowy wymaga zachowania takiej formy, jaką ustawa lub strony przewidziały w celu jej zawarcia.

Ograniczona możliwość zmiany umowy zawartej na podstawie prawa zamówień publicznych
Zasadą jest, że istotna zmiana umowy zawartej na podstawie Pzp wymaga przeprowadzenia nowego postępowania o zamówienie publiczne. Ustawodawca wskazuje, co oznacza zmiana istotna – zasadniczo mamy z nią do czynienia, gdy prowadzi do zmiany ogólnego charakteru umowy. Ze zmianą ogólnego charakteru umowy będziemy mieć do czynienia w sytuacji zastąpienia przedmiotu zamówienia innym lub w sytuacji zmiany rodzaju zamówienia. Przykładowo zmianą charakteru umowy będzie podpisanie aneksu, którego przedmiotem będą usługi w sytuacji, gdy przedmiot pierwotnej umowy dotyczy wyłącznie robót budowlanych. Innym przykładem może być zmiana umowy zawartej na czas nieokreślony na taką, która będzie miała określony termin wykonania albo zmiana zamówienia publicznego na koncesję.

Przesłanki warunkujące zmianę umowy o zamówienie publiczne
Przepis art. 455 obecnie obowiązującego prawa zamówień publicznych wymienia przypadki, kiedy umowa o zamówienie publiczne będzie mogła zostać zmieniona. Ustawodawca wskazał na następujące przesłanki:

1. niezależnie od wartości, zmiana może zostać wprowadzona, o ile została przewidziana w ogłoszeniu o zamówieniu lub dokumentach zamówienia, w postaci jasnych, precyzyjnych i jednoznacznych postanowień umownych, pod warunkiem, że postanowienia te określają rodzaj i zakres zmiany, warunki jej wprowadzenia oraz nie przewidują takiej zmiany, która modyfikowałaby ogólny charakter umowy (art. 455 ust. 1 pkt 1 ustawy Pzp);
2. zmiana może dotyczyć zastąpienia dotychczasowego wykonawcy nowym (pod warunkami przewidzianymi w art. 455 ust. 1 pkt 2 ustawy Pzp);
3. zmiana może nastąpić, jeżeli dotyczy realizacji, przez dotychczasowego wykonawcę, dodatkowych dostaw, usług lub robót budowlanych, a w przypadku zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa – usług lub robót budowlanych, których nie uwzględniono w zamówieniu podstawowym, o ile stały się one niezbędne i zostały spełnione łącznie warunki wymienione w art. 455 ust. 1 pkt 3 lit. a-c ustawy Pzp;
4. możliwa jest także zmiana umowy, jeżeli konieczność zmiany spowodowana jest okolicznościami, których zamawiający, działając z należytą starannością, nie mógł przewidzieć, o ile zmiana nie modyfikuje ogólnego charakteru umowy a wzrost ceny spowodowany każdą kolejną zmianą nie przekracza 50% wartości pierwotnej umowy (art. 455 ust. 1 pkt 4 ustawy Pzp);
5. dopuszczalne są również zmiany umowy bez przeprowadzenia nowego postępowania o udzielenie zamówienia, których łączna wartość jest mniejsza niż progi unijne oraz jest niższa niż 10% wartości pierwotnej umowy, w przypadku zamówień na usługi lub dostawy, albo 15%, w przypadku zamówień na roboty budowlane, a zmiany te nie powodują zmiany ogólnego charakteru umowy (art. 455 ust. 2 ustawy Pzp).

W przypadku braku zmodyfikowania Subklauzuli 13 WK FIDIC, podstawą dokonania zmian kontraktu zawartego w trybie ustawy Pzp może być wskazany przepis art. 455 ustawy Pzp. W przypadku braku wprowadzenia do kontraktu rozbudowanej klauzuli zmiany umowy, na ratunek przychodzą zatem ustawowe przesłanki zmiany, w tym w szczególności niezależna ustawowa podstawa zmiany umowy – tj. wskazany powyżej art. 455 ust. 2 ustawy Pzp. Na podstawie tego przepisu dopuszczalne są wielokrotne zmiany umowy pod warunkiem, że łączna ich wartość nie przekroczy poziomów wskazanych w tym przepisie.

Zmiana kontraktu FIDIC zawartego w reżimie PZP
Jak wynika z powyższych regulacji prawnych, klauzule FIDIC uprawniające Inżyniera Kontraktu do inicjowania zmiany umowy wymuszają dokonanie każdej takiej zmiany z poszanowaniem zasad przewidzianych ustawą Pzp oraz w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Arbitralne polecenie Inżyniera (ustne lub pisemne) nie determinuje koniczności zmiany umowy. Inżynier Kontraktu nie może jednostronnie zmienić kontraktu, pomimo brzmienia Subklauzuli 3.3. Każdorazowo wymagana będzie tutaj pisemna zgoda wykonawcy. W praktyce strony umowy dokonują takiej zmiany w formie pisemnego aneksu do umowy.

Podsumowanie

Uprawnienia kontraktowe Inżyniera Kontraktu do wydawania poleceń zmiany choć szerokie (obecnie dominuje trend zmierzający w kierunku jeszcze większego poszerzenia tych uprawnień), nie niweczą obowiązujących wymogów co do formy zmiany umowy o zamówienie publiczne przewidzianej ustawą Pzp i Kodeksem cywilnym. Strony zawierające umowę opracowaną na bazie WK FIDIC są bowiem związane bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa (ius cogens) zarówno w zakresie norm prywatnoprawnych, jak i publicznoprawnych. Bez zachowania formy pisemnej i aprobaty wykonawcy, polecenie zmiany Inżyniera Kontraktu stanowiące zmianę do umowy o zamówienie publiczne nie wywarłoby skutków prawnych, zaś taka modyfikacja umowy byłaby bezskuteczna i stanowiłaby naruszenie prawa. Pamiętając o powyższych regułach warto modyfikować ogólne warunki, tak by strony umowy nie miały żadnych wątpliwości, jakie zasady rządzą zmianą kontraktu. Brak takiej modyfikacji rodzi często szereg nieporozumień na linii inwestor-wykonawca. Stosowanie WK FIDIC w żaden sposób nie wyłącza ani nie ogranicza regulacji zawartych w ustawie Pzp, Kodeksie cywilnym  i innych normach ius cogens. Klauzule dotyczące zmiany umowy, wprowadzone do aktualnie zawieranych kontraktów na bazie WK FIDIC, powinny uwzględniać obecne realia i uwarunkowania związane z realizacją kontraktów w dobie wojny, powszechnego wzrostu cen i popandemicznej rzeczywistości tak, aby nie blokować możliwości modyfikacji umowy tam, gdzie będzie ona zasadna.

https://www.prawo.pl/biznes/zamowienia-publiczne-zmiana-kontraktu-fidic-mozliwa,518322.html

 

Portal ZP

 1. Czy przekroczenie terminu uzupełnienia pełnomocnictwa o minutę da się naprawić?

Agata Hryc-Ląd | Dodano: 30 listopada 2022

Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego – co podkreśla się w orzecznictwie i doktrynie – jest sformalizowanym procesem, podczas którego wykonawcy muszą stosować się do terminów ściśle określonych również w wezwaniu kierowanym na podstawie art. 128 ust. 1 ustawy Pzp. Termin określony datą i godziną jest terminem precyzyjnym i jego przekroczenie nawet o niecałą minutę może skutkować odrzuceniem oferty. Uchybienie terminowi dotyczy także braku przedłożenia pełnomocnictwa dla pełnomocnika konsorcjum w wyznaczonym czasie. Konsekwencją jest w tym przypadku odrzucenie oferty konsorcjum (wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 14 września 2022 r. sygn. akt KIO 2284/22).

Zmiana terminu dla dokonania czynności objętej wezwaniem – jego przedłużenie – wymaga uprzedniego wniosku wykonawcy a następnie zgody zamawiającego na jego wydłużenie przed upływem wyznaczonego terminu. W rozpoznawanym przypadku dokumenty określone wezwaniem powinny zostać uzupełnione w konkretnej dacie do godziny 12.00. Zarówno przepisy Kodeksu cywilnego (art. 111–114), a także art. 8 ustawy Pzp nie pozwalają na taką interpretację, w myśl której następuje wydłużenie spornego terminu ponad godzinę 12:00, jak twierdził zamawiający o 59 sekund, a nawet całą minutę.

W tym przypadku mamy do czynienia z terminem z precyzyjną datą końcową, do której powinna być dokonana czynność. Skoro pełnomocnictwo zostało złożone po wyznaczonym terminie, a mianowicie po godzinie 12.59, to nie może zostać uznane za złożone skutecznie.

https://www.portalzp.pl/nowosci/czy-przekroczenie-terminu-uzupelnienia-pelnomocnictwa-o-minute-da-sie-naprawic-29324.html

 2. Aby stwierdzić zmowę przetargową, konieczne są mocne dowody

Agata Hryc-Ląd | Dodano: 29 listopada 2022

Argumentacja instytucji zamawiającej oparta wyłącznie na:
– sekwencji zdarzeń w postępowaniu, bez doprecyzowania nawet, kiedy doszło do zarzucanej zmowy przetargowej, i sprowadzającej się do przypuszczeń;
– niesprecyzowanym doświadczeniu zamawiającego,

jest niewystarczająca dla przyjęcia, że doszło do zmowy przetargowej. Dla wykonawcy niemożliwe będzie jednoznaczne i niepodważalne wykazanie faktu negatywnego, czyli czegoś, czego nie było (wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 29 sierpnia 2022 r., sygn. akt KIO 2051/22).

Jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej: „(…) aby można stwierdzić, że doszło do istnienia zmowy, w okolicznościach danej sprawy należy rozważyć, czy takie wiarygodne przesłanki, wskazujące na zawarcie takiego porozumienia, da się zaobserwować i czy wynikają one z dokumentacji postępowania o udzielenie zamówienia. W przeciwnym razie, jeśli ocena okoliczności danej sprawy oraz zebrany materiał dowodowy nie wskazują na wyraźne symptomy zmowy przetargowej, to zamawiający nie jest uprawniony do podjęcia decyzji o wykluczeniu wykonawcy z postępowania w oparciu o przepis art. 108 ust. 1 pkt 5 ustawy Pzp” (zob. wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 24 czerwca 2022 r., sygn. akt KIO 1529/22).

Sprawdź także:

Zmowa przetargowa – odrzucenie oferty, wykluczenie wykonawcy
Na jak długo zmowa przetargowa wyklucza z postępowań?

https://www.portalzp.pl/nowosci/aby-stwierdzic-zmowe-przetargowa-konieczne-sa-mocne-dowody-29317.html

 

Rzeczpospolita

Państwo stawia ma mikro, małych i średnich przedsiębiorców (MŚP)

Materiał Promocyjny | Publikacja: 25.11.2022 10:52

Zamówienia publiczne mogą być znaczącym wsparciem dla małego i średniego biznesu, szczególnie w czasach spowolnienia gospodarczego. Przyjazne procedury i warunki realizacji umów mają zachęcić MŚP do wejścia w ten obszar rynku. Jego roczna wartość to blisko 200 mld zł. Polityka zakupowa państwa jasno określa, jak ma się to odbywać.

Jednym z trzech priorytetów wdrażanej od tego roku Polityki zakupowej państwa jest rozwój potencjału MŚP. Dokument zawiera szereg rekomendacji dla zamawiających, dzięki którym zamówienia będą jeszcze bardziej atrakcyjne dla MŚP. Przewiduje on również działania ze strony państwa, które mają wspierać udział tych firm w rynku zamówień.

Polityka zakupowa państwa wspiera cele obowiązującego od 2021 r. Prawa zamówień publicznych. Wspierając MŚP sprzyja ona konkurencyjności zamówień. Zawiera również rekomendacje na temat tego, co oraz w jaki sposób administracja rządowa powinna kupować. Szczególny nacisk kładzie na „zielone”, tj. wspierające ekologię, społeczne i innowacyjne zamówienia.

Ponieważ 99,8 proc. polskich przedsiębiorców stanowią MŚP, myśląc o zwiększeniu efektywności i konkurencyjności zamówień, trzeba uatrakcyjnić rynek zamówień publicznych właśnie pod ich kątem.

Chcemy zmienić postrzeganie zamówień, żeby mikro, mali i średni przedsiębiorcy widzieli w nich realne szanse na swój rozwój, a nie tylko sformalizowaną procedurę – mówi minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Dostrzegliśmy problem wciąż niskiego poziomu zamówień „zielonych”, społecznych i innowacyjnych. Istnieje też duża luka związana z konkurencyjnością. W zamówieniach publicznych w Polsce mamy średnio dwie oferty na postępowanie, co nie pobudza konkurencji między wykonawcami – mówi Wojciech Rachubka z Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Nowe szkolenia z zamówień publicznych
Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotuje szkolenia dla przedsiębiorców z zamówień publicznych. Wsparcie szkoleniowe ma dotyczyć tego, gdzie i w jaki sposób szukać zamówień. Na co zwrócić uwagę tworząc ofertę oraz jak wygląda procedura jej składania, dalszego procedowania i w końcu realizacji zamówienia.

Obok szkoleń przygotujemy również platformę internetową, która będzie skupiała wiedzę na temat zamówień publicznych. Dostępne będą tam szkolenia online, przewodniki, instrukcje na temat tego, jak ubiegać się o zamówienia. Stworzymy specjalny moduł dedykowany MŚP – dodaje Wojciech Rachubka.

Do połowy grudnia na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii dostępna jest ankieta dla przedsiębiorców. Mogą się oni w niej wypowiedzieć, jakiej formy szkoleń i wsparcia oczekują. Wskazują także które rozwiązania zachęciłyby ich do udziału w zamówieniach publicznych.

Czas również na zagraniczne zamówienia publiczne
Ministerstwo Rozwoju i Technologii, które koordynuje wdrożenie Polityki liczy, że dzięki niej zwiększy się liczba MŚP biorących udział w polskim rynku zamówień publicznych. Pozwoli to na zwiększenie ich potencjału, a w ślad za tym na ich ekspansję na inne rynki.

Ważnym aspektem jest również odbudowa Ukrainy. Chcemy, by nasi przedsiębiorcy, którzy nabiorą doświadczeń na rynku krajowym, mieli możliwość rozszerzać swoją działalność poza granicami kraju. Szczególnie u naszych sąsiadów, gdzie potrzeb jest i będzie bardzo dużo – stwierdza minister Waldemar Buda.

Ułatwienia dla MŚP przyniosą korzyści obu stronom
Polityka zakupowa państwa zaleca szerokie stosowanie licznych rozwiązań, które znacznie ułatwią funkcjonowanie firm z sektora MŚP w obszarze zamówień publicznych.

Jednym z nich jest dzielenie zamówień na mniejsze części.

Jeśli mamy np. budowę szkoły, to jedna firma może wznieść budynek, a jeszcze kolejna dostarczyć meble, czy wyposażenie przeciwpożarowe. Chodzi o to, by w przypadku takiej dużej inwestycji badać, w którym obszarze istnieje potencjał na współpracę z mniejszymi firmami i tam kierować poszczególne zamówienia. To nie tylko otwiera te zamówienia na MŚP, ale także może sprawić, że ostateczna jakość usługi będzie wyższa. Taki podział zmniejsza także ryzyko niepowodzenia całości inwestycji realizowanej przez jednego wykonawcę – mówi ekspert z Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Dzięki podzieleniu dużego zamówienia na kilka mniejszych rośnie szansa, że w każdym z mniejszych przetargów weźmie udział więcej oferentów, szczególnie z sektora MŚP. A to też jest korzystne. Badania wykazują, że jedna oferta więcej w każdym postępowaniu daje ok. 8 proc. oszczędności.

Ważną rekomendacją jest również wydłużanie terminów składania ofert w przetargach. Ale to nie wszystko. Duży nacisk położono na formułowanie atrakcyjnych warunków realizacji zamówień. Szczególnie chodzi o zaliczki, częściowe płatności, czy też waloryzację wynagrodzenia.

Chcemy, by zamówienia publiczne były bardziej dostosowane do działania sektora MŚP także pod względem warunków ich realizacji. Wiadomo, że przedsiębiorca, który musi kredytować swoją działalność przerzuca te koszty na zamawiającego. Dlatego Polityka zakupowa państwa wskazuje m.in. na potrzebę szerszego stosowania zaliczek i częściowych płatności – tłumaczy Wojciech Rachubka.

Rzetelny kontrahent
Zamówienia publiczne mogą być dużym wsparciem dla polskich firm. To pewne pieniądze, bo podmioty publiczne płacą na czas.

Chcemy by środki, które są wydatkowane w systemie zamówień publicznych były w jak największym stopniu transferowane do mikro, małych i średnich firm. By dzięki nim mogły się one rozwijać, szczególnie w tych trudnych czasach. Nie bez znaczenia jest tu również pewność i terminowość zapłaty. Pozwalają one bowiem na odpowiednie planowanie działalności – podsumowuje minister Waldemar Buda.

Po dalsze, bardziej szczegółowe informacje na temat Polityki zakupowej państwa i zamówień publicznych zapraszamy na stronę: politykazakupowa.gov.pl

https://firma.rp.pl/biznes/art37487631-panstwo-stawia-ma-mikro-malych-i-srednich-przedsiebiorcow-msp