Budownictwo | 9.12.2022 r.

Wnp

 1. Budimex wkracza w nowy etap największej inwestycji kolejowej w Polsce

Autor: DM | Dodano: 08-12-2022 15:13

Od niedzieli zmieniają się warunki dla pasażerów na największej obecnie inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych – przebudowie stacji Warszawa Zachodnia. Generalny wykonawca przebudowy – Budimex – wkracza w kolejną fazę prac.

– Wartość inwestycji wynosi około 2 miliardów złotych.
– Prace są realizowane przy dużym natężeniu ruchu pasażerskiego.
– W toku są już pierwsze prace wykończeniowe.

Pomimo największej w historii przebudowy stacji i ograniczenia czynnych torów ruch pociągów i obsługa podróżnych na stacji Warszawa Zachodnia są stale utrzymywane.

Rozpoczyna się rozbiórka kolejnych starych peronów
Generalny wykonawca przebudowy – Budimex – wkracza w kolejną fazę prac. Od 11 grudnia ruszają nowe prace na peronach trzecim i czwartym. Zostaną one zamknięte. Zacznie się ich rozbiórka, demontaż wiat, sieci trakcyjnej, torów. W miejscu peronów 5, 4 i 3 na betonowej płycie będą nowe perony. Pod płytą wykonawca usunie grunt i będzie budował przejście podziemne, które połączy wszystkie perony. Przyjęta technologia robót pozwoli jak najszybciej udostępnić podróżnym nowe perony.

Prace na peronach 4 i 3 wymagają zmian w komunikacji. Wykonawca zapewnia oznakowanie oraz szczegółowe informacje o organizacji ruchu.

Co ważne prace na stacji zostały zaplanowane w rozkładzie jazdy. Od 11 grudnia część pociągów kursujących przez Warszawę Zachodnią będzie jeździć przez stację Warszawa Gdańska. Niektóre składy pociągów regionalnych i aglomeracyjnych zostaną skierowane przez Warszawę Centralną, zostaną skrócone lub odwołane.

Od 19 grudnia wykonawca przystąpi do prac w pobliżu przystanku Warszawa Ochota. Budowany będzie łącznik pomiędzy podmiejską linią średnicową a dalekobieżną linią średnicową. Rozwiązanie to usprawni planowanie i ruch pociągów podczas dalszych etapów robót oraz zwiększy możliwości organizacji ruchu po zakończeniu inwestycji.

Prace – w uzgodnieniu z przewoźnikami – zaplanowano do 8 stycznia. W tym czasie nastąpią zmiany w komunikacji. Połączenia w obu kierunkach na odcinku Warszawa Zachodnia – Warszawa Śródmieście – Warszawa Wschodnia będą po jednym torze. Część pociągów regionalnych i aglomeracyjnych zostanie skrócona lub odwołana. Niektóre kursy zostaną skierowane przez Warszawę Centralną.

Stopień zaawansowania robót jest coraz większy
Kończy się podłączanie urządzeń sterowania ruchem w nowym budynku lokalnego centrum sterowania (LCS) na stacji Warszawa Zachodnia i w budynku nastawni Warszawa Włochy. Po zakończeniu wszystkich prac ruch prowadzony będzie za pomocą komputerowych urządzeń sterowania, które pozwolą na szybszą odprawę pociągów i zwiększą poziom bezpieczeństwa.

Od zachodniej strony stacji budowane są trzy kilkusetmetrowe wiadukty kolejowe. Układane są tory, rozjazdy i rozwieszana jest sieć trakcyjna. Nowe rozwiązanie usprawni podróże koleją w aglomeracji warszawskiej. Będzie połączenie pociągiem z Radomia m.in. w stronę przystanków Warszawa Koło i Młynów na linii obwodowej.

Poniżej poziomu stacji w tunelu dla pieszych między peronem nr 9 a peronem nr 6 kładzione są posadzki i wykańczane ściany. Powstają konstrukcje pod schody ruchome i windy. Wykonawca montuje instalacje energetyczne. Prowadzone są prace związane z systemem kanalizacji oraz odwodnienia.

Warszawa Zachodnia to strategiczna w Polsce stacja pod względem liczby kursujących pociągów. Średnio na dobę przejeżdża przez nią około 1000 pociągów aglomeracyjnych, regionalnych, dalekobieżnych krajowych i międzynarodowych.

https://www.wnp.pl/budownictwo/budimex-wkracza-w-nowy-etap-najwiekszej-inwestycji-kolejowej-w-polsce,653763.html

 2. Budowa S19 wstrzymana. Budimex stracił kontrakt za pół miliarda złotych

Autor: DM | Dodano: 07-12-2022 20:08

Budimex otrzymał pismo od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Białymstoku w sprawie odstąpienia od umowy dotyczącej budowy odcinka drogi S19. Jak tłumaczy, przyczyna odstąpienia od umowy nie leży po stronie Budimeksu oraz inwestora, czyli GDDKIA.

Zgodnie z umową z grudnia 2020 roku Budimex miał wybudować odcinek drogi ekspresowej S19 od węzła Białystok Zachód (bez węzła) do węzła Białystok Księżyno (z węzłem).

Przyczyną odstąpienia od umowy, wskazaną w piśmie GDDKiA, jest prawomocne uchylenie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dnia 4 czerwca 2021 r. i poprzedzającej ją decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku z dnia 14 sierpnia 2019 r., dotyczących realizacji umowy.

Zarząd Budimeksu poinformował, że zgodnie z otrzymanym pismem GDDKiA „na wydarzenia związane z uchyleniem przez Wojewódzki Sąd Administracyjny ostatecznej decyzji GDOŚ z dnia 4 czerwca 2021 r. oraz poprzedzającej ją decyzji RDOŚ z dnia 14 sierpnia 2019 r., nie miała wpływu żadna ze stron podpisujących umowę”.

„Przyczyna odstąpienia od umowy nie leży po stronie Budimex S.A oraz inwestora, czyli GDDKIA. Prace projektowe prowadzone przez Budimex na bazie dotychczasowej decyzji środowiskowej zostały wykonane. Jesteśmy w stałym kontakcie z zamawiającym” – informuje budowlana firma.

Decyzja ta dotyczy także odcinków projektowanych w systemie projektuj i buduj także przez dwóch innych generalnych wykonawców trasy S19 i nie jest związana z pracami projektowymi.

Sama umowa w momencie podpisania była warta netto ponad 469,1 mln złotych. Prace miały potrwać 36 miesięcy.

https://www.wnp.pl/budownictwo/budowa-s19-wstrzymana-budimex-stracil-kontrakt-za-pol-miliarda-zlotych,653489.html

 3. Wydamy 4 mld zł na inwestycję energetyczną z głębokiego PRL

Dariusz Ciepiela | Dodano: 07-12-2022 16:09

PGE Polska Grupa Energetyczna i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będą razem współpracować przy projekcie budowy elektrowni szczytowo-pompowej Młoty. Moc elektrowni ma wynieść 750 MW.

– Pomysł budowy elektrowni sięga jeszcze rządów Władysława Gomułki. Budowę rozpoczęto za rządów Edwarda Gierka. Gdyby elektrownia szczytowo-pompowa Młoty powstała, byłaby największą tego typu siłownią w Polsce. Jej moc wyniosłaby 750 MW.
– Koszt dokończenia budowy elektrowni Młoty to ok. 3-4 mld zł. Taka inwestycja wsparłaby rozwój niesterowalnych odnawialnych źródeł energii, pełniąc rolę magazynu energii.
– Rząd pracuje nad przygotowaniem projektu ustawy dotyczącej rozwoju elektrowni szczytowo-pompowych. Ustawa ma zostać przyjęta jeszcze w 2022 r.

Analizy techniczne przeprowadzone przez grupę PGE wykazują możliwość kontynuacji prac i realizację tego projektu.

W sierpniu 2022 r. uruchomione zostało studium wykonalności dla wznowienia budowy elektrowni szczytowo-pompowej w Młotach. Jego celem jest uzyskanie informacji o pracach, jakie należy wykonać w celu kontynuacji inwestycji, szczegółowej koncepcji technicznej elektrowni, jak również całkowitych nakładów inwestycyjnych.

Wyniki studium oraz dalsze decyzje w projekcie spodziewane są w czerwcu 2023 r.

Kilka miliardów złotych do wydania. Ale to się opłaci
Otrzymane wyniki będą kluczową informacją do podjęcia kolejnych kroków, zmierzających ku realizacji budowy ESP „Młoty”. Zgodnie z harmonogramem ukończenie inwestycji planuje się w 2030 roku.

Projekt Młoty to elektrownia szczytowo-pompowa o mocy 750 MW. Znajduje się ona w pobliżu miasta Bystrzyca Kłodzka, w powiecie kłodzkim, w województwie dolnośląskim. Elektrownia Młoty jest najbardziej zaawansowanym projektem budowy elektrowni szczytowo-pompowych w Polsce.

Oczywiście sporym wyzwaniem będzie sfinansowanie dokończenia projektu. Kilka lat temu szacowano, że może to kosztować ok. 3 mld złotych, potem pojawiła się kwota 4 mld zł. To inwestycja na pierwszy rzut oka spora, ale przy przeliczeniu na 1 MW mocy nie robi już takiego wrażenia. W przypadku 3 mld zł koszt budowy 1 MW to 4 mln zł, a w przypadku 4 mld jeden MW mocy kosztuje 5,3 mln zł. Takie źródła będą pracowały przez dobrych kilkadziesiąt lat.

Początki inwestycji sięgają czasów Władysława Gomułki
Pomysł budowy elektrowni szczytowo-pompowej Młoty pojawił się w roku 1968. Prace budowlane ruszyły w 1972 r. Początkowo postępowały dość powolnie, w roku 1979 przyśpieszyły po decyzji Rady Ministrów, która uznała elektrownię za jedną z priorytetowych inwestycji w kraju.

Jednak już w 1981 r. prace wstrzymano. Kilka lat później roboty wznowiono, w 1989 r. przeprowadzono prace zabezpieczające. Od tego czasu na terenie budowy, poza pojawieniem się nietoperzy, niewiele się działo. Wybudowane obiekty elektrowni zdobyły dużą popularność w środowisku grotołazów.

W nowej rzeczywistości ustrojowej projekt stał się własnością Zespołu Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja. W 2000 r. Kogeneracja zawiązała z elektrowniami Turów i Opole, Zakładem Energetycznym Wałbrzych oraz dwoma spółkami energetycznymi konsorcjum, które miało dokończyć budowę elektrowni Młoty. Konsorcjum zleciło Energoprojektowi Warszawa opracowanie analizy opłacalności dokończenia budowy elektrowni. Analizy nie pokazały jednak, że inwestycja będzie ekonomicznie uzasadniona.

Przekształcenia własnościowe, francuski wątek i pieniądze z Unii
W roku 2000 Kogeneracja trafiła na Giełdę Papierów Wartościowych i została przejęta przez francuski koncern energetyczny EDF. Wraz z przejęciem Kogeneracji przez EDF to on został właścicielem projektu Młoty i ponad 50 hektarów terenu, na którym miała powstać elektrownia.

Francuski koncern prowadził analizy opłacalności projektu. Dzięki zabiegom EDF projekt Młoty znalazł się nawet na liście 250 projektów z dziedziny infrastruktury energetycznej w całej UE, które miały uzyskać wsparcie finansowe ze środków unijnych w wysokości 5,85 mld euro. Komisja Europejska opublikowała tę listę w październiku 2013 r.

Jednak w listopadzie 2017 r. polskie aktywa EDF w energetyce konwencjonalnej, w tym ZEW Kogeneracja, kupiła PGE, stając się właścicielem projektu elektrowni Młoty.

Samorządowcy są za zrealizowaniem inwestycji. Duże korzyści dla regionu
Dokończenie tej inwestycji było rozważane przez władze samorządowe w drugiej dekadzie XXI wieku, w wyniku czego inwestycja ta została ujęta w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego (SUiKZP) miasta i gminy Bystrzyca Kłodzka z roku 2013 (zaktualizowanym w roku 2018 oraz zmienionym w 2020), Strategii Rozwoju Województwa Dolnośląskiego 2020, a także w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Dolnośląskiego.

W ramach inwestycji mają powstać dwa zbiorniki wodne, które dzięki swojej specyfice funkcjonowania, dodatkowo pełniłyby funkcje przeciwpowodziową na terenie gminy Bystrzyca Kłodzka.

Elektrownia zostanie podłączona do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego linią wysokiego napięcia 400 kV, zwiększając bezpieczeństwo energetyczne regionu.

Inwestycja potrzebna do stabilizacji krajowego systemu elektroenergetycznego
– Elektrownie szczytowo-pompowe to jedyna jak dotąd technologia wielkoskalowych magazynów energii. Tylko przez ostatnie cztery lata moc zainstalowana odnawialnych źródeł energii w Polsce wzrosła z 8,7 GW w 2018 do 20,3 GW w 2022 r. Dlatego też realizacja projektu ESP „Młoty” nie tylko wesprze krajową transformację energetyczną, ale także ma kluczowe znaczenie dla zachowania stabilności pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego na południu Polski – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

– Nasz udział w krajowym rynku elektrowni szczytowo-pompowych wynosi około 90 proc. Dlatego chcemy wykorzystać nasze doświadczenie i rozwijać tę technologię we współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przy budowie ESP „Młoty” – dodaje Wojciech Dąbrowski.

Mocy z odnawialnych źródeł energii w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym przybywa bardzo szybko, niestety możliwości jej magazynowania już nie.

– Elektrownie szczytowo-pompowe nadal stanowią jeden z najlepszych wielkoskalowych magazynów energii – potrzebujemy ich nie tylko, by rozwijać OZE, ale również ze względu na wsparcie bezpieczeństwa energetycznego Polski w kryzysowych sytuacjach. Potencjał magazynów energii pozwala akumulować energię ze źródeł odnawialnych i w bardzo krótkim czasie uruchomić duży zasób energetyczny, który zaspokoi zapotrzebowanie na energię elektryczną – mówi dr Przemysław Ligenza, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Realizacja projektu PGE pozwoli na zastosowanie nowoczesnych, a jednocześnie nieskomplikowanych technologii oraz na długoletnią, w pełni „zieloną” produkcję energii. Przedsięwzięcie posiada również ważny wymiar społeczno-ekonomiczny – w wyniku jego realizacji możliwie będą oszczędności w zużyciu węgla dla potrzeb energetycznych, pobudzenie lokalnego rynku pracy i zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej gminy – uzupełnia prezes Ligenza.

Możliwe systemowe wsparcie dla elektrowni szczytowo-pompowych
Kilka tygodni temu wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska poinformował, że przygotowywany jest projekt specustawy dot. elektrowni szczytowo-pompowych. Ustawa ma być przyjęta jeszcze w 2022 r. i ma przyśpieszyć procesy inwestycyjne przy budowie elektrowni szczytowo-pompowych.

Budowę dwóch elektrowni szczytowo-pompowych planuje także grupa Tauron – planowana Elektrownia Rożnów miałaby mieć moc 700 MW. W przedstawionej 22 czerwca 2022 r. nowej strategii grupy zaznaczono jednak, że ich rozwój będzie uzależniony od „korzystnego otoczenia regulacyjnego”.

https://www.wnp.pl/budownictwo/wydamy-4-mld-zl-na-inwestycje-energetyczna-z-glebokiego-prl,653284.html

 

Rynek Lotniczy

CPK z pierwszym pozwoleniem na budowę

Autor: redakcja | Data publikacji: 07-12-2022 Ostatnia modyfikacja: 09-12-2022

Spółka CPK otrzymała pozwolenie na budowę związane z realizacją swojego najbardziej zaawansowanego projektu – tunelu Kolei Dużych Prędkości w Łodzi. Chodzi o prace przy wzmocnieniu fundamentów Łódzkiego Domu Kultury, na zachód od dworca Łódź Fabryczna. Roboty powinny ruszyć w pierwszej połowie przyszłego roku

–To jest bardzo dobra wiadomość dla pasażerów. To pierwsze pozwolenie na budowę w historii projektu CPK. Ten tunel to kluczowy element przygotowywanej przez nas trasy Kolei Dużych Prędkości między Warszawą, CPK, Łodzią i Wrocławiem. To także inwestycja, która wspólnie z realizowaną obecnie w Łodzi przez PKP PLK budową tunelu podmiejskiego pozwoli znacznie lepiej i zgodnie z przeznaczeniem wykorzystać dworzec Łódź Fabryczna. Dla przyspieszenia procedur poprzedzających budowę wykorzystaliśmy część spośród dokumentacji przedprojektowej, która powstała przed laty, zanim w 2011 r. przygotowania do budowy tzw. linii igrek zostały niepotrzebnie wstrzymane – powiedział Mikołaj Wild, prezes spółki CPK. O tym, że pierwsze prace budowlane realizowane na zamówienie CPK rozpoczną się w Łodzi informowaliśmy informowaliśmy jako pierwsi w listopadzie tego roku.

To właśnie pod budynkiem Łódzkiego Domu Kultury (ŁDK), po zachodniej stronie dworca Łódź Fabryczna, będzie rozpoczynał się tunel CPK. W rejonie ŁDK powstanie komora wydobywcza dla TBM – automatycznej tarczy drążącej. W kolejnym etapie ruszy budowa komory startowej na Retkini, a następnie – budowa tunelu kolejowego.

Prace przy ŁDK obejmują: budowę kanalizacji kablowej (podziemnej infrastruktury technicznej potrzebnej do zasilania podstacji trakcyjnej dla linii kolejowej) wzmocnienie fundamentów budynku ŁDK, przebudowę przyłączy ciepłowniczych, wodociągowych i teletechnicznych oraz budowę sieci elektroenergetycznej.

– Dobra współpraca i partnerskie relacje z urzędami, instytucjami i firmami zaowocowały tym, że mamy gotowy kolejny element inwestycyjnej układanki, jaką jest budowa tunelu dalekobieżnego dla pierwszej linii KDP w Polsce. Ta inwestycja to nie tylko jeden z licznych projektów CPK, ale również szansa na usprawnienie transportu w Łodzi – mówi Sławomir Kanik, dyrektor Biura Realizacji Podprogramu Kolejowego CPK.

Na czas robót budowlanych budynek ŁDK będzie wyłączony z użytkowania, a bieżąca działalność zostanie przeniesiona do lokalizacji wskazanej przez Urząd Marszałkowski. W ramach zawartego porozumienia, spółka CPK sfinansuje wynajem potrzebnych lokali i zabezpieczy wyposażenie instytucji. Po zakończeniu budowy zostaną przeprowadzone prace odtworzeniowe, wewnątrz i na zewnątrz budynku ŁDK.

W ubiegłym tygodniu spółka otrzymała ostatnią z trzech decyzji lokalizacyjnych dla tunelu KDP. Teraz czeka na odpowiedź na wnioski o pozwolenie na budowę dla komory Retkinia, komory Fabryczna i dla tunelu. Prace przy ŁDK to pierwszy z trzech elementów procesu budowy tunelu Kolei Dużych Prędkości w Łodzi. Podziemna konstrukcja o długości ok. 4 km i średnicy ok. 14 m będzie przeznaczona dla pociągów dalekobieżnych. Będzie również największym podziemnym tunelem kolejowym realizowanym metodą TBM w Polsce.

Szybkie pociągi będą zatrzymywać się na dworcu Łódź Fabryczna sąsiadującym z ŁDK. Wyjście tunelu na powierzchnię przewidziane jest na południowy zachód od Łodzi Kaliskiej, w okolicach osiedla Retkinia i istniejącej linii kolejowej nr 14. Dalej trasa poprowadzi na zachód – w stronę Sieradza, za którym planowane jest rozwidlenie w stronę Poznania i Wrocławia.

https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosci/cpk-z-pierwszym-pozwoleniem-na-budowe-16224.html

 

Rynek Infrastruktury

 1. Stecol może rozpoczynać roboty na A2. Jest pozwolenie

ep. | źródło: RI/GDDKiA | 08.12.2022

Wojewoda mazowiecki wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej na odcinek autostrady A2 pomiędzy węzłami Groszki i Gręzów. Plac budowy ma być wkrótce przekazany wykonawcy – firmie Stecol Corporation.

Stecol może rozpoczynać roboty na A2. Jest pozwolenie

To ostatnie pozwolenie na budowę autostrady A2 pomiędzy Mińskiem Mazowieckimi a Siedlcami. Dotyczy budowy odcinka o długości ok.13 km. Droga ma mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu i rezerwę pod trzeci pas. Wraz z ciągiem głównym wybudowane zostaną drogi do obsługi przyległego terenu oraz urządzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Wykonawcą inwestycji jest firma Stecol Corporation, a wartość kontraktu to ok. 530 mln zł. Umowa została podpisana w styczniu 2021 roku a prace – zgodnie z umową – powinny się zakończyć do lata 2024 r. Jak jednak podaje GDDKiA, wykonawca złożył roszczenia, w których oczekuje wydłużenia czasu na ukończenie lub dodatkowych środków finansowych. Termin zostanie przesunięty, jeśli wykonawca udowodni, że wystąpiły okoliczności, które miały wpływ na realizację kontraktu.

Odcinek Groszki – Gręzów jest jednym z trzech pomiędzy Mińskiem Mazowieckim i Siedlcami. Na dwóch pozostałych od grudnia 2021 ro. prowadzone są już roboty budowlane. Fragment pomiędzy węzłami Kałuszyn i Groszki (12 km) realizuje firma Intercor, a Gręzów – Siedlce (12,5 km) – Polaqua. Te odcinki powinny być gotowe jesienią 2023 roku.

Na dalszym odcinku, tj. między Siedlcami i Białą Podlaską wykonawca przejął plac budowy na jednym odcinku, natomiast w odniesieniu do trzech trwają procedury związane z wydawaniem ZRID.

Trasa od Białej podlaskiej do granicy jest natomiast w projektowaniu – ma być realizowana w systemie tradycyjnym, tj. po opracowaniu projektu i wydaniu ZRID ogłoszony zostanie przetarg na roboty budowlane.

https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi/stecol-moze-rozpoczynac-roboty-na-a2-jest-pozwolenie-84052.html

 2. GDDKiA wstrzymuje realizację trzech odcinków S19

ep. | źródło: RI/GDDKiA | 08.12.2022

Z powodu unieważnienia decyzji środowiskowej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wstrzymuje realizację drogi ekspresowej S19 Białystok Zachód – Ploski. Najpierw musi ponownie uzyskać decyzję środowiskową. Umowy z wykonawcami zostały wypowiedziane.

Chodzi o odcinki: Białystok Zachód – Księżyno, Księżyno – Białystok Południe, wraz z odcinkiem DK65 Białystok Południe – Grabówka oraz Białystok Południe – Ploski. To w sumie 37 km drogi ekspresowej oraz 13,5 km drogi krajowej. Na skutek odwołań, jeszcze na początku tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową, na podstawie której te odcinki miały być realizowane. Inwestor złożył skargę kasacyjną od wyroku WSA, ale ta w listopadzie została oddalona przez NSA. Tym samym wyrok o uchyleniu decyzji środowiskowej stał się prawomocny.

Dla odcinków, o których mowa, były już podpisane umowy w trybie zaprojektuj i wybuduj. Wcześniej GDDKiA informowała, że rozmawia z wykonawcami na temat ewentualnego przedłużenia kontraktów, tak by w momencie uzyskania nowej decyzji jak najszybciej przystąpić do dalszych prac. Teraz Drogowa Dyrekcja podała, że w związku z wyrokiem „jest zmuszona odstąpić od umów z wykonawcami”.

„Żadna ze stron podpisujących umowy w systemie Projektuj i buduj nie miała wpływu na wydarzenia związane z uchyleniem w lutym bieżącego roku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ostatecznej decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 4 czerwca 2021 r. oraz poprzedzającej ją decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku z 14 sierpnia 2019 r.” – podkreśliła GDDKiA w komunikacie.

Wykonawcami odcinków, dla których trzeba od nowa uzyskać decyzję środowiskową są Budimex, Aldesa Construcciones oraz Mota-Engil Central Europe. Odcinki nie weszły w etap realizacji robót budowlanych. – Prace projektowe prowadzone przez Budimex na ‎bazie dotychczasowej decyzji środowiskowej zostały wykonane i mogą zostać ‎wykorzystane do dalszych prac po uzyskaniu nowej decyzji środowiskowej. ‎Jesteśmy w stałym kontakcie z GDDKiA, aby wypracować rozwiązania ‎zmierzające do jak najszybszego pozyskania nowej decyzji środowiskowej – mówi Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimeksu – wykonawcy odcinka Białystok Zachód – Księżyno.

GDDKiA poinformowała, że już rozpoczęła starania o nową decyzje środowiskową i planuje w pierwszym kwartale przyszłego roku złożyć do RDOŚ w Białymstoku wymagane dokumenty.

https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi/podlaskie-gddkia-wstrzymuje-realizacje-trzech-odcinkow-s19–84042.html