BUDOWNICTWO | Prasówka | 19.08.2022 r.

Prawo

 1. Kolejna rewolucja w prawie budowlanym – pozwolenia na użytkowanie do lamusa

Renata Krupa-Dąbrowska | Data dodania: 17.08.2022

Rząd planuje kolejne zmiany w prawie budowlanym. Chce ograniczyć wydawanie pozwoleń na użytkowanie domów jednorodzinnych. Zasadą będzie proste zawiadomienie o zakończeniu budowy. Pozwolenie na użytkowanie będzie wymagane jedynie wówczas, gdy przystąpienie do użytkowania obiektu budowlanego nastąpi przed wykonaniem wszystkich robót budowlanych.

Szykują się kolejne zmiany w prawie budowlanym. W wykazie prac legislacyjnych rząd pojawiła się informacja na ten temat. Podobnie, jak w wypadku prac nad  poprzednimi nowelami tego prawa rząd chce przyspieszyć proces inwestycyjno-budowlany i zmniejszyć obciążenia zarówno w stosunku do inwestorów, jak też organów administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego.

Brak sprzeciwu przy zgłoszeniu każdego domu jednorodzinnego
Nie tylko w wypadku domów o powierzchni do 70 mkw. starosta nie będzie mógł wnieść sprzeciwu od zgłoszenia. Podobne zasady będą obowiązywały także w wypadku innych domów jednorodzinnych budowanych na zgłoszenie.

Projekt ma rozszerzyć katalog inwestycji (budów) niewymagających pozwolenia na budowę, a wymagających jedynie zgłoszenia, oraz katalogu inwestycji (budów) niewymagających ani pozwolenia na budowę, ani zgłoszenia. Do katalogu inwestycji zwolnionych z pozwolenia na budowę, ale wymagających zgłoszenia, proponuje się dodać:  części budowlane wolno stojącej elektrowni wiatrowej, której całkowita wysokość jest większa niż 3 m i nie większa niż 12 m oraz której moc nie przekracza mocy mikroinstalacji, a odległość jej usytuowania od granic działki jest nie mniejsza niż jej całkowita wysokość.

Jednocześnie takie inwestycje na etapie zgłoszenia będą wymagały sporządzenia planu sytuacyjnego i projektu architektoniczno-budowlanego, a na etapie rozpoczęcia robót budowlanych konieczne będzie sporządzenie projektu technicznego i zapewnienie udziału kierownika budowy. Natomiast takie obiekty, ale o wysokości do 3 m, będą zwolnione z pozwolenia na budowę i zgłoszenia.

Ułatwienia  pomagające w walce z suszą 
Ponadto w celu walki z suszą proponuje się, aby jedynie zgłoszenia wymagała budowa wylotów do cieków naturalnych i budowa zbiorników na wody opadowe lub roztopowe o pojemności większej niż 3 m. sześć.  i nie większej niż 10 m. sześć. Przy czym budowa takich zbiorników do 3 m. sześć. nie będzie wymagała nawet zgłoszenia.

Zdaniem rządu projektowana zmiana w zakresie budowy zbiorników na wody opadowe i roztopowe powinna przyczynić się także do usprawnienia realizacji programu priorytetowego „Moja Woda” finansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Utworzenie Bazy Projektów Budowlanych
Projekt ma przewidywać utworzenie Bazy Projektów Budowlanych, której głównym celem będzie ułatwianie dostępu do projektów budowlanych i ich poszczególnych elementów (sporządzonych w postaci elektronicznej) organom administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego w przypadku wniosków np. o pozwolenie na budowę lub o pozwolenie na użytkowanie, zgłoszeń i zawiadomień.

Zgodnie z przepisami projektowanej ustawy inwestor, zamiast załączać do wniosków, zgłoszeń czy zawiadomień projekt budowlany, będzie mógł wskazywać indywidualny numer projektu, który został umieszczony (przez np. inwestora lub projektanta) w Bazie Projektów Budowlanych. Organ obsługujący wniosek, zgłoszenie czy zawiadomienie nie będzie zaś sprawdzał i weryfikował projektu w postaci papierowej, zaś będzie miał wgląd do projektu poprzez Bazę.

W opinii rządu wprowadzenie Bazy Projektów Budowlanych usprawni działanie organów administracji architektoniczno-budowlanej oraz organów nadzoru budowlanego. Organy administracji architektoniczno-budowlanej nie będą musiały już bowiem przekazywać do organów nadzoru budowlanego projektów budowlanych umieszczonych w Bazie Projektów Budowlanych, z uwagi na fakt, że dostęp i wgląd do tych projektów nastąpi przez Bazę Projektów Budowlanych.

Kary za nieterminowe wydawanie pozwolenia na rozbiórkę
Proponuje SIĘ  także wprowadzenie przepisów umożliwiających nakładanie kar za nieterminowe wydawanie pozwolenia na rozbiórkę. Zdaniem rządu brak jasnej i precyzyjnej regulacji w tym zakresie budził dotychczas szereg wątpliwości.

Jednocześnie proponuje się doprecyzowanie przepisów dotyczących rejestrów wniosków o pozwolenie na budowę i decyzji o pozwoleniu na budowę, tak aby rejestry te obejmowały również wnioski o pozwoleniu na rozbiórkę i decyzje o pozwoleniu na rozbiórkę, gdyż tylko na podstawie rejestru wniosków o pozwolenie na budowę i decyzji o pozwoleniu na budowę sprawdza się terminowość wydawania pozwoleń i nakłada się kary za przekroczenie terminów.

Oddawanie budynków do użytkowania
Projekt przewiduje zmiany, których celem jest rozszerzenie zasady oddawania do użytkowania obiektów budowlanych w drodze zawiadomienia o zakończeniu budowy oraz ograniczenie wydawania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Proponuje się, aby pozwolenie na użytkowanie było wymagane jedynie wówczas, gdy przystąpienie do użytkowania obiektu budowlanego ma nastąpić przed wykonaniem wszystkich robót budowlanych oraz, gdy sam inwestor dobrowolnie o to występuje, mimo że uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie nie jest wymagane. W pozostałych przypadkach wymagane byłoby zawiadomienie o zakończeniu budowy.

Ponadto rząd chce  zrezygnować w stosunku do domów jednorodzinnych oraz obiektów budowlanych kategorii III z procedury formalnego oddawania do użytkowania, tak aby oddanie do użytkowania ww. obiektów następowało już z chwilą złożenia przez kierownika budowy oświadczenia o zakończeniu budowy i możliwości przystąpienia do użytkowania obiektu budowlanego.

Przed przystąpieniem do użytkowania do dokumentacji budowy konieczne będzie jednak dołączenie m.in. projektu technicznego, protokołów badań i sprawdzeń: przyłączy i instalacji, zapewniających użytkowanie obiektu budowlanego zgodnie z przeznaczeniem, dokumentacji geodezyjnej, zawierającej wyniki geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej oraz informację o zgodności usytuowania obiektu budowlanego z projektem zagospodarowania działki lub terenu lub odstępstwach od tego projektu. Ponadto, w celu weryfikacji wykonania obiektu budowlanego zgodnie z projektem budowlanym proponuje się dołączać do dokumentacji budowy, wykonaną przez kierownika budowy, dokumentację fotograficzną.

https://www.prawo.pl/biznes/zawiadomienie-o-zakonczeniu-budowy-dla-wszystkich-obiektow,516791.html

 2. Przed inwestycją konieczny raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko

Jakub Suchoń | Data dodania: 17.08.2022

Inwestor musi ustalić, zanim przystąpi do przeprowadzenia swojej inwestycji, zakres jej potencjalnego oddziaływania na środowisko. Pozwala to zaoszczędzić czas i koszty, ponieważ powinien on otrzymać od właściwego organu postanowienie z wyszczególnionymi działaniami koniecznymi dla przygotowania raportu. Dużo zależy od tego, czy przedsięwzięcie będzie znacząco oddziaływać na środowisko.

Jedną z najważniejszych kwestii, którą dany inwestor musi ustalić zanim przystąpi do przeprowadzenia swojej inwestycji, jest zakres jej potencjalnego oddziaływania na środowisko. Obowiązek ten wynika z ustawy z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz.U. z 2022 r. poz. 1029, dalej jako:  ustawa środowiskowa). W konsekwencji, przygotowując się do rozpoczęcia potencjalnej inwestycji, dany inwestor będzie musiał przeprowadzić szereg badań specjalistycznych oraz wystąpić do właściwych organów w celu uzyskania informacji potrzebnych mu do prawidłowej oceny oddziaływania na środowisko.

Określenie charakteru przedsięwzięcia
Przepisy Działu V ustawy środowiskowej określają kryteria i zakres oceniania potencjalnego oddziaływania danego przedsięwzięcia na środowisko oraz obszar Natura 2000, przyjmując przy tym podział na:

– przedsięwzięcia, które zawsze znacząco oddziałują na środowisko
– przedsięwzięcia, które potencjalnie znacząco oddziałują na środowisko.

Aktualna lista takich przedsięwzięć wymieniona została przez Radę Ministrów w rozporządzeniu z 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (Dz.U. z 2019 r. poz. 1839). Zasadnicza różnica między tymi dwoma rodzajami przedsięwzięć objawia się w tym, że dla:

– przedsięwzięcia, które zawsze znacząco oddziałują na środowisko – zawsze konieczne jest przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko,
– przedsięwzięcia, które potencjalnie znacząco oddziałują na środowisko – obowiązek oceny oddziaływania na środowisko stwierdza właściwy organ, w drodze postanowienia, po wcześniejszym zasięgnięciu opinii regionalnego dyrektora ochrony środowiska, właściwego organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej, organu właściwego do wydania oceny wodnoprawnej i ewentualnie organu właściwego do wydania pozwolenia zintegrowanego oraz zapewnieniu możliwości udziału społeczeństwa w postępowaniu.

Właściwym organem do przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko jest ten organ, który byłby właściwy w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Art. 75 ustawy środowiskowej zawiera katalog organów, które zależnie od rodzaju przedsięwzięcia, przeprowadzać będę takie postępowania:

– Regionalny dyrektor ochrony środowiska,
– Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska,
– Starosta,
– Dyrektor regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych,
– Wójt, burmistrz, prezydent miasta.

Zgodnie z przepisami z art. 33 ustawy środowiskowej, po przystąpieniu do przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, właściwy organ bez zbędnej zwłoki powinien podać do publicznej wiadomości stosowną informacje, w której określi nie tylko fakt wszczęcia postępowania, ale i wskaże przedmiot decyzji jak również poinformuje o możliwości zapoznania się z dokumentacją sprawy, składaniu uwag i wniosków, a jeżeli przeprowadzona ma być rozprawa administracyjna otwarta dla społeczeństwa, to również wskaże miejsce i termin na jaki ją zaplanowano.

Jaki zakres raportu
Najistotniejszym dowodem w postępowaniu oceniającym potencjalne oddziaływanie na środowisko, jest raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, który określony został w rozdziale 2 Działu V Ustawy (dalej jako: raport)).

Raport powinien zawierać informacje pozwalające na analizę wpływu danego przedsięwzięcia na środowisko oraz ludności, w tym wpływu na zdrowie i warunki życia ludzi, dobra materialne, zabytki, krajobraz (w tym krajobraz kulturowy), wzajemne oddziaływanie między tymi elementami oraz dostępność do złóż kopalin, jak również ryzyko wystąpienia poważnych awarii oraz katastrof naturalnych i budowlanych czy możliwości oraz sposoby zapobiegania i zmniejszania negatywnego oddziaływania potencjalnego przedsięwzięcia na środowisko oraz wymagany zakres monitoringu.

Przepisy szczególne, które w precyzyjny i konkretny sposób wskazują zagadnienia i kryteria, na których opierać się ma raport, znaleźć można w art. 66 ustawy środowiskowej.

Zakres raportu dla przedsięwzięć zawsze mogących znacznie oddziaływać na środowisko co do zasady leży w gestii potencjalnego inwestora. Jednakże, zgodnie z przepisami art. 63, 68 oraz 69 ustawy środowiskowej, zakres może zostać określony w drodze postanowienia wydanego przez właściwy organ. Dotyczy to:

– postępowań mogących potencjalnie oddziaływać na środowisko, jeśli właściwy organ stwierdzi konieczność dokonania oceny,
– postępowań mogących transgranicznie oddziaływać na środowisko,
– postępowań zawsze mogących oddziaływać na środowisko, jeżeli potencjalny inwestor wraz z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej, zamiast Raportu złoży kartę informacyjną przedsięwzięcia wraz z wnioskiem o ustalenie zakresu raportu.

Organ właściwy w swoim postanowieniu określa wtedy zakres raportu (przy zasięgnięciu analogicznych opinii organów wymieniowych we wcześniejszej części artykułu), przy uwzględnieniu stanu współczesnej wiedzy i metod badań oraz istniejących możliwości technicznych i dostępności danych. Jednocześnie, określając zakres raportu organ właściwy może odstąpić od niektórych wymagań, czy też wskazać alternatywne rodzaje wariantów wymagających zbadania, wybrać zakres szczegółowości danych czy metody badań. Czynność taka nazywana jest również „scoping” od pochodzącego z języka angielskiego słowa „scope”, oznaczającego „zakres”, „zasięg” czy „pole działania”, a zaczerpniętego z prawodawstwa Unii Europejskiej.

Złożenie wniosku o ustalenie zakresu raportu pozwala zaoszczędzić potencjalnemu inwestorowi czas i koszty, ponieważ powinien on otrzymać od właściwego organu postanowienie z wyszczególnionymi działaniami koniecznymi do podjęcia w celu przygotowania raportu. W konsekwencji, potencjalny inwestor nie będzie musiał przeprowadzać działań, które nie są konieczne, jak również nie będzie musiał opóźniać postępowanie przez czasochłonne uzupełnienie ewentualnych braków raportu.

Reasumując, przy przedsięwzięciach mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, inwestor wraz w wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej składa kartę informacyjną przedsięwzięcia i czeka na ewentualne postanowienie właściwego organu, w którym wskazana zostanie konieczność sporządzenia raportu oraz jego zakres.

Natomiast, przy inwestycji będącej przedsięwzięciem zawsze znacząco oddziałującym na środowisko razem z  wnioskiem może złożyć raport i następnie oczekiwać na wezwania właściwego organu do uzupełnienia ewentualnych braków raportu czy udzielenia dodatkowych informacji, lub złożyć kartę informacyjną przedsięwzięcia wraz z wnioskiem o stwierdzenie zakresu oceny i oczekiwać wytycznych właściwego organu, które zostaną określone w jego postanowieniu.

Autor: Jakub Suchoń,  adwokat, BCLA Bisiorek Cieśliński i Partnerzy

https://www.prawo.pl/biznes/raport-o-oddzialywaniu-na-srodowisko-zakres-i-wymagania,144002.html

 3. Nie każdy balkon w bloku zabuduje się bez formalności i zgody sąsiadów

Martyna Sługocka | Data dodania: 15.08.2022

Prawo budowlane różnie traktuje zabudowę balkonu. W zależności od stosowanych materiałów i efektu końcowego możemy mieć do czynienia z instalacją urządzenia, a czasami nawet z rozbudową budynku. Dodatkowo we wspólnocie mieszkaniowej przeprowadzenie robót budowlanych mających ingerować w części wspólne wymaga uzyskania zgody współwłaścicieli.

Zgodnie z par. 14a ust. 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych na budynku mieszkalnym wielorodzinnym mogą być instalowane urządzenia związane z użytkowaniem budynku lub mieszkania, jak: kraty, żaluzje, rolety, zabudowy balkonów i loggii.

Balkon musi pozostać balkonem
W wyniku zainstalowania wspomnianych urządzeń nie powinno dojść do utraty swojej funkcji przez balkon, w szczególności nie powinien on zacząć pełnić funkcji dodatkowego pomieszczenia lokalu mieszkalnego. Dodatkowo instalowanie powinno nastąpić na balkonie, bez ingerencji w konstrukcję budynku.

Taka zabudowa powinna mieścić się w definicji urządzenia budowlanego z art. 3 pkt 9 ustawy – Prawo budowlane, czyli urządzenia technicznego związanego z obiektem budowlanym, zapewniającym możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem.

Instalowanie na obiektach budowlanych stanowiących albo niestanowiących całości techniczno-użytkowej urządzeń o wysokości powyżej 3 m wymaga zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej. Jeśli planowane do instalacji urządzenie będzie miało mniejszą wysokość to nie ma konieczności dokonywania zgłoszenia ani uzyskiwania pozwolenia na budowę (art. 29 ust. 3 i 4 Prawa budowlanego).

Zabytkowe budynki z pozwoleniem lub zgłoszeniem
Przepisy inaczej traktują  budynki wpisane do rejestru zabytków. W ich wypadku konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. Natomiast jeśli prace mają być wykonane na obszarze wpisanym do rejestru zabytków, to obowiązkowe jest ich zgłoszenie organowi administracji architektoniczno-budowlanej. Co więcej, zarówno do zgłoszenia jak i do wniosku o pozwolenia na budowę należy dołączyć pozwolenie właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków wydane na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Rozbudowa budynku
Jeśli zabudowa balkonu doprowadzi do stanu faktycznego, w którym w mieszkaniu powstanie kolejne pomieszczenie (dodatkowy pokój) to takie roboty budowlane mogą być uznane za rozbudowę lub przebudowę budynku wymagającą pozwolenia na budowę i prowadzić do konieczności uzyskania innych decyzji, np. warunków zabudowy.

Warto zwrócić uwagę, że organy oraz orzecznictwo często mają rozbieżne stanowiska przy kwalifikacji zabudowy balkonu. Przykładowo można wskazać, na wyrok NSA z 22 czerwca 2016 r. (II OSK 2543/14), w którym wskazano, że „fakt zabudowy balkonu witryną szklaną w ramach PCV nie daje podstaw do kwalifikacji robót do rozbudowy w rozumieniu art. 3 pkt 6 pr. bud. Tego typu konstrukcji nie regulują wprost przepisy pr. bud. Nie ma usprawiedliwionych podstaw do kwalifikacji takiej konstrukcji do obiektu budowlanego lub jego części, a montażu takiej nietrwałej konstrukcji zabudowy balkonu jako budowy”.

Konieczność uzyskania zgody wspólnoty
Z art. 6 ustawy o własności lokali wynika, że ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości, tworzy wspólnotę mieszkaniową. W budynku mieszkalnym wielorodzinnym poszczególne osoby są właścicielami swoich lokali oraz współwłaścicielami części wspólnych budynku. Oznacza to, że jeśli roboty budowlane mają ingerować w części wspólne to konieczne będzie uzyskanie zgody wspólnoty.

Autorka: dr. Martyna Sługocka, senior associate w kancelarii GWW, autorka Legal Alertu.

https://www.prawo.pl/biznes/jakie-formalnosci-zalatwic-zeby-zabudowac-balkon-we-wspolnocie-mieszkaniowej,289923.html

 

Dziennik Gazeta Prawna

 1. Więcej swobody w projektowaniu dróg, ale koszty budowy też większe

Michał Bursztynowicz | 10 sierpnia 2022, 11:03

Brak od 21 września sztywnych wymogów technologicznych i materiałowych może także stwarzać pole do różnej interpretacji przepisów, a nawet nadużyć ze strony samorządów.

Za półtora miesiąca wejdzie w życie rozporządzenie ministra infrastruktury z 24 czerwca 2022 r. w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych (Dz.U. z 2022 r. poz. 1518), które otwiera nowy rozdział dla warunków technicznych budynków i innych obiektów wydawanych na podstawie prawa budowlanego. Przepisy te, inaczej niż było dotychczas, nie zawierają konkretnych wytycznych, które wskazują, jak drogę należy projektować czy budować. Nowe przepisy w tym zakresie mają być – jak zauważono w uzasadnieniu do projektu – uzupełniane wiedzą i doświadczeniem osób pełniących samodzielne funkcje w budownictwie. Jest to szczególnie istotne ze względu na to, że wzorce i standardy rekomendowane przez ministra właściwego ds. transportu oraz Polskie Normy, choć nadal aktualne i istotne, to mogą być stosowane dobrowolnie. Rozwiązanie należy ocenić pozytywnie, ponieważ przy takim założeniu rozporządzenie będzie mogło funkcjonować latami, uwzględniając zmiany w budownictwie i postęp techniczny, a jego konsekwencją będzie większa samodzielność i odpowiedzialność projektantów. Jednocześnie może to prowadzić do nadużyć – wynikających z chęci dostosowania projektu do wizji i oczekiwań inwestora – co może wpłynąć na bezpieczeństwo użytkowników drogi. Jednak czy tak się stanie, pokaże praktyka. Niemniej jednak wskazane zmiany bez wątpienia będą się wiązały ze wzrostem kosztów sporządzenia dokumentacji projektowej, a co za tym idzie – będą miały wpływ na wydatkowanie środków publicznych przez samorządy.

Zakres rozporządzenia
Nowe rozporządzenie – zastąpi ono aż trzy dotychczas obowiązujące akty prawne – będzie się stosować do projektowania, budowy, przebudowy lub użytkowania dróg publicznych oraz projektowania, budowy lub przebudowy urządzeń obcych sytuowanych w pasach drogowych tych dróg. I tu nic się nie zmieni, nowością jest jednak to, że przepisy określone w dziale II (podstawowe warunki) oraz dziale III rozdziałach 9 i 10 (drogowe obiekty inżynierskie, bezpieczeństwo pożarowe i przygotowanie do prowadzenia działań ratowniczych) będzie się stosować także do projektowania, budowy lub przebudowy drogowych obiektów inżynierskich w ramach dróg wewnętrznych. Zatem samorządy będą musiały odpowiednio projektować nie tylko drogi publiczne, lecz także, w powyższym zakresie, drogi wewnętrzne – uwzględniając przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa konstrukcji i użytkowania obiektów inżynierskich. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na bardzo istotne rozwiązanie, które będzie mogło przyspieszyć czas projektowania drogi i uzyskania pozwolenia na budowę lub decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej, czyli odejście od procedury uzyskania odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych w trybie art. 9 ustawy z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2351; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1557). W rozporządzeniu wskazano bowiem, że jeżeli zostaną spełnione podstawowe warunki określone w dziale II, dopuszcza się niestosowanie przepisów działu III rozdziałów 1–9, które:
1) są sprzeczne z zakresem i sposobem prowadzenia robót budowlanych określonymi przez wojewódzkiego konserwatora zabytków w pozwoleniu na prowadzenie robót budowlanych (to, co do zasady, regulacja znana dotychczas);
2) nie mogą zostać spełnione w przypadkach:
a) ulic w strefach zamieszkania lub w strefach ograniczonej prędkości, w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym,
b) drogowych odcinków lotniskowych stanowiących drogi lub odcinki dróg o znaczeniu obronnym, w rozumieniu przepisów o drogach publicznych,
c) części dróg i drogowych obiektów inżynierskich wykorzystywanych do czasowego prowadzenia ruchu drogowego w okresie budowy lub przebudowy drogi.

Trudne warunki i strefa bez przeszkód
Ustawodawca od 21 września postanowił także wprowadzić nowe pojęcia, m.in. trudnych warunków i strefy bez przeszkód. I tak trudne warunki to takie, które wynikają z istniejącego ukształtowania lub zagospodarowania terenu, ze stopnia złożoności warunków gruntowo-wodnych lub z konieczności ograniczenia oddziaływania drogi na środowisko, które przy zachowaniu podstawowych warunków, o których mowa w dziale II, uniemożliwiają zastosowanie rozwiązania standardowego lub powodują, że koszty zastosowania rozwiązania standardowego w cyklu życia drogi byłyby rażąco wysokie względem rozwiązania alternatywnego (par. 4 pkt 22). Przy czym zastosowanie przepisów, które odnoszą się do trudnych warunków, wymaga pisemnego uzasadnienia potwierdzającego brak możliwości lub rażąco wysokie koszty zastosowania rozwiązania standardowego względem rozwiązania alternatywnego, które dołącza się do dokumentacji projektowej. Przykładowo, zjazdu zwykłego nie projektuje się w obszarze węzła lub skrzyżowania, z wyjątkiem trudnych warunków (par. 55 ust. 2 zdanie 2).

Z kolei strefa bez przeszkód to obszar przylegający do jezdni, którego ukształtowanie i zagospodarowanie ograniczają negatywne skutki wypadków i kolizji drogowych związanych z niekontrolowanym zjechaniem pojazdu z jezdni (par. 4 pkt 21). Przykładowo: droga, na której prędkość dopuszczalna wynosi więcej niż 50 km/h, powinna mieć strefę bez przeszkód. Jeżeli zaprojektowanie strefy bez przeszkód okaże się niemożliwe, wówczas trzeba będzie zaprojektować barierę ochronną (par. 26 ust. 1). W ocenie autorów projektu strefa bez przeszkód ma być ważnym narzędziem kształtowania bezpieczeństwa na drogach publicznych, co ma być jednym z najistotniejszych założeń nowych wymagań technicznych w drogownictwie.

Zezwolenie na lokalizację zjazdu
Jedną z podstawowych decyzji wydawanych przez zarządców dróg jest zezwolenie na lokalizację zjazdu (lub jego przebudowę). Określa się w nim miejsce lokalizacji zjazdu i jego parametry techniczne. Te ostatnie zależały dotychczas od tego, czy mieliśmy do czynienia ze zjazdami publicznymi (związanymi – w uproszczeniu – z prowadzeniem działalności gospodarczej lub działalności o charakterze publicznym), czy też indywidualnymi. Podział ten generuje obecnie wiele problemów dla zarządców dróg, ponieważ jest uzależniony od faktu prowadzenia działalności gospodarczej w pobliżu zjazdu, a nie od rzeczywistego ruchu, jaki odbywa się w tym miejscu. Ponadto po zakończeniu prowadzenia działalności gospodarczej niejasny jest status takiego zjazdu, bo nie staje się on automatycznie zjazdem indywidualnym. W nowym rozporządzeniu ten podział został zastąpionym nowym. Zgodnie z nim zjazdy dzielą się na:
– zwykłe – do ruchu pojazdów albo pojazdów, pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch,
– techniczne – wyłącznie do ruchu pojazdów obsługi drogi oraz wyjątkowo – do ruchu pojazdów służb ratowniczych,
– awaryjne – tylko do ruchu pojazdów służb ratowniczych oraz wyjątkowo do ruchu pojazdów obsługi drogi, przy czym na zjeździe technicznym lub awaryjnym należy projektować urządzenie uniemożliwiające ruch pojazdów, dla których nie jest on przeznaczony, oraz umożliwiające sprawny przejazd pojazdów służb ratowniczych (par. 54 ust. 4 i 5).

Dodatkowo prawodawca położył nacisk na kwestie bezpieczeństwa lokalizacji zjazdu z drogi. W tym celu wskazał, że parametry geometryczne zjazdu powinny umożliwiać przejazd pojazdu miarodajnego oraz uwzględniać uwarunkowania wynikające z ruchu pieszych, osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, rowerów, hulajnóg elektrycznych lub urządzeń transportu osobistego (par. 56 ust. 2).

Lokalizacja urządzeń obcych
Zarządca drogi wydaje też zezwolenia na umieszczenie w pasie drogowym obiektów i urządzeń. W tym zakresie nowe rozporządzenie wskazuje, że urządzenie obce sytuuje się w pasie drogowym zgodnie z przepisami o drogach publicznych i w taki sposób, aby uwzględnić potrzebę ochrony drogi i zapewnienia bezpieczeństwa ruchu. Podziemne urządzenie obce umieszcza się zaś poza jezdnią, częścią pobocza o nawierzchni twardej i opaską wewnętrzną, na głębokości, która uniemożliwia naruszenie części i urządzeń drogi, drogowych budowli ziemnych oraz drogowych obiektów inżynierskich lub zmniejszenie ich stateczności. Dopuszcza się przy tym usytuowanie podziemnego urządzenia obcego pod jezdnią, częścią pobocza o nawierzchni twardej lub opaską wewnętrzną, na ulicy w trudnych warunkach lub przy przejściu poprzecznym, pod warunkiem że zwieńczenia studni znajdują się poza pasem przejazdu kół pojazdów. Naziemne lub nadziemne urządzenie obce oraz jego konstrukcję wsporczą sytuuje się w miejscu, w którym nie spowoduje ono ograniczeń w projektowaniu oraz użytkowaniu części i urządzeń drogi, drogowych budowli ziemnych oraz drogowych obiektów inżynierskich (par. 97).

Przepisy przejściowe
Jeżeli wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę lub decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, a także odrębny wniosek o zatwierdzenie projektu zagospodarowania działki lub terenu, lub projektu architektoniczno-budowlanego, zostanie złożony przed 21 września 2022 r., zastosowanie znajdą dotychczasowe przepisy techniczno-budowlane. Podobnie będzie w sytuacji, gdy przed tą datą dokonano zgłoszenia budowy lub wykonywania innych robót budowlanych, czy też wszczęto postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na opracowanie projektu lub na opracowanie projektu i wykonanie robót budowlanych. A ponieważ przepisy przejściowe milczą na temat przebudowy zjazdu, to wygląda na to, że zarządca drogi nie będzie mógł wydać zezwolenia na tego typu inwestycję na podstawie starego rozporządzenia o warunkach technicznych, nawet wtedy gdy procedura z jego wydaniem zostanie uruchomiona przed 21 września.

Ponadto w przepisach przejściowych zawarto regulację, zgodnie z którą jeżeli przed 21 września 2022 r.:
– został złożony wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę, a także odrębny wniosek o zatwierdzenie projektu zagospodarowania działki lub terenu, lub projektu architektoniczno-budowlanego, albo
– zostało dokonane zgłoszenie budowy lub wykonywania innych robót budowlanych czy wszczęte postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na opracowanie projektu lub na opracowanie projektu i wykonanie robót budowlanych, albo
– zlecono wykonanie tych czynności w inny sposób, pod warunkiem że nie jest wymagane wszczęcie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego

– do budowy lub przebudowy drogowego obiektu inżynierskiego w ramach drogi wewnętrznej nie stosuje się przepisów nowego rozporządzenia

https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/8515718,wymogi-technologiczne-projektowanie-drog-wieksze-koszty-budowy.html

 2. Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg

Gazeta Prawna | 16 sierpnia 2022, 15:09

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg – podała we wtorek Kancelaria Prezydenta RP.

Jak podała we wtorek Kancelaria Prezydenta RP, prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustaw.

Z komunikatu kancelarii prezydenta wynika, że zmiana ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg ma na celu rozszerzenia katalogu zadań dofinansowywanych ze środków funduszu. Chodzi o poszerzenie tego katalogu o przedsięwzięcia polegające na realizacji przez jednostki samorządu terytorialnego budowy, przebudowy lub remontu infrastruktury drogowej służącej dojazdowi do terminali intermodalnych lub do specjalnych stref ekonomicznych oraz na budowie, przebudowie lub remoncie dróg wojewódzkich lub na innych inwestycjach mających na celu wyłącznie poprawę bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu, takich jak drogi dla pieszych, drogi dla pieszych i rowerów, drogi dla rowerów, przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerów oraz perony przystankowe wraz z dojściami do tych peronów na drogach wojewódzkich.

Poza tym dofinansowaniu ze środków funduszu będą podlegać inwestycje mające na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu pieszych w obszarze oddziaływania przejść dla pieszych w ramach zadań powiatowych i gminnych, poprzez budowę, przebudowę lub remont takich elementów drogi jak: drogi dla pieszych, drogi dla pieszych i rowerów, drogi dla rowerów, przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerów i perony przystankowe wraz z dojściami do tych peronów oraz inwestycje realizowane po wyodrębnieniu w ramach zadań powiatowych i gminnych, zadań remontowych jako oddzielnych zadań realizowanych na drogach powiatowych i gminnych.

„Ponadto nowela zmienia formułę prawną, na podstawie której działa obecnie Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Przestanie on być państwowym funduszem celowym w rozumieniu ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, a stanie się rachunkiem bankowym prowadzonym przez Bank Gospodarstwa Krajowego” – podano w komunikacie.

Kancelaria prezydenta podała także, że ustawa wchodzi w życie z dniem jej ogłoszenia, z wyjątkiem części przepisów, które wchodzą w życie od 21 września 2022 r. oraz 1 stycznia 2023 r. (PAP)

autor: Marek Siudaj

https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/8518970,rzadowy-fundusz-rozwoju-drog-zmiany-2022.html

 3. Woonerf, czyli holenderski pomysł na pozbycie się betonozy z polskich miast

Gazeta Prawna dr Jan Kowalczyk | 13 sierpnia 2022, 07:30

Włodarzom i planistom wciąż brakuje inwencji, jak skutecznie przekształcać przestrzeń publiczną w sposób zrównoważony, zgodny z przyrodą i dla wszystkich mieszkańców. Rozwiązaniem może być utworzenie podwórców miejskich.

dr Jan Kowalczyk, Wyższa Szkoła Bankowa w Warszawie

Główną ideę woonerfu wiernie oddaje polskie tłumaczenie tego słowa – podwórzec miejski. Zgodnie z założeniami ma to być przestrzeń przypominająca podwórko – miejsce zabaw dla dzieci oraz spotkań i odpoczynku dla dorosłych. Jednocześnie jako przestrzeń typowa dla obszarów miejskich powinna zapewniać w miarę swobodne poruszanie się, również samochodom. Jednak zwykłe zwężenie ulicy i postawienie kilka ławek nie sprawia, że ulica zmienia się w miejski podwórzec. O woonerfie można bowiem mówić, gdy w organizacji przestrzeni są spełnione następujące warunki:
– priorytetowy pozostaje ruch pieszy i rowerowy,
– ruch samochodowy jest dopuszczony, ale następuje jego uspokojenie przez zastosowanie różnych instrumentów, takich jak progi zwalniające czy ograniczenia prędkości,
– przestrzeń zachowuje funkcjonalność dla kierowców – z woonerfu mogą w miarę normalnie korzystać pojazdy specjalne, np. karetki czy śmieciarki, pozostają miejsca postojowe,
– zostaje wprowadzona zieleń oraz elementy infrastruktury dla mieszkańców (np. meble miejskie, odpowiednie oświetlenie).

Woonerf odgrywa znacznie bardziej doniosłą rolę niż jedynie komunikacyjną – pozwala na kształtowanie więzi między mieszkańcami, a zatem staje się przestrzenią społeczną. Przypomina nieco dobrze znane deptaki, z tą różnicą, że na deptakach nie dopuszcza się ruchu samochodowego, a na podwórcu jest on możliwy.

W Polsce niekwestionowanym liderem w tworzeniu tego typu przestrzeni jest Łódź. Woonerfy można spotkać również m.in. w Gdyni czy Gdańsku. Na razie woonerf to idea realizowana głównie w dużych miastach jako uzupełnienie ogólnych działań rewitalizacyjnych, remontowych lub wprost mających na celu poprawę jakości przestrzeni. Nie oznacza to jednak, że podwórce miejskie są zarezerwowane jedynie dla tych największych ośrodków miejskich. Z całą pewnością idea woonerf może zostać zrealizowana również w miastach mniejszych (poniżej 50 tys. mieszkańców). Oprócz podstawowej funkcji miejsca spotkań dla lokalnej społeczności podwórce mogą odgrywać również rolę symboliczną – jako charakterystyczny element podnoszący turystyczną atrakcyjność miasta. Dobrze zaprojektowany woonerf jest nie tylko przyjemny dla oka, lecz także pozwala na spędzenie czasu w przestrzeni publicznej, co z punktu widzenia ruchu turystycznego ma istotne znaczenie. Podwórce miejskie tworzące przestrzeń współdzieloną wpisują się w nowoczesny sposób myślenia o mieście, podkreślając znaczenie przestrzeni społecznej oraz promując rozwiązania zielone, proekologiczne. W związku z tym należy się spodziewać, że moda na woonerfy w Polsce rozwinie się i prędko nie przeminie.

Podstawy prawne
W polskich uwarunkowaniach prawnych nie istnieje pojęcie woonerfu czy podwórca miejskiego – ani w dokumentach porządkujących planowanie przestrzenne, ani w prawie o ruchu drogowym. Z punktu widzenia organizacji ruchu dobrym rozwiązaniem wydaje się zastosowanie dla oznaczenia takiej przestrzeni znaku drogowego D-40 – „Strefa zamieszkania”. Umieszczany jest on w obszarach obejmujących drogi publiczne lub inne drogi, na których obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy są oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi (art. 2 pkt 16 prawa o ruchu drogowym; dalej: p.r.d.). Znak ten informuje, że w objętej nim strefie pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznej przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami (art. 11 ust. 5 p.r.d.). Ponadto obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h (art. 20 ust. 2 p.r.d.), postój pojazdu jest dozwolony jedynie w miejscach do tego wyznaczonych (art. 49 ust. 2 pkt 2), a podczas opuszczania „strefy zamieszkania” należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego – wyjeżdzający ze strefy jest włączającym się do ruchu (art. 17 ust. 1 pkt 1 p.r.d.).

Nie w każdym miejscu
Początkowo woonerfy tworzono głównie w przestrzeniach mieszkalnych na potrzeby lokalnej społeczności. Z czasem koncept ten zaczął być wykorzystany również przy zmianach centrów miast, w których wąskie, wielofunkcyjne ulice nie są rzadkością. Jednakże panująca ostatnio moda na woonerf (czasami rewitalizowane bądź przebudowane uliczki nazywa się szumnie woonerfami, chociaż nie wypełniają podstawowych założeń tego konceptu) nie powinna sprawić, że podwórce miejskie będą traktowane jako remedium na wszystkie problemy przestrzenne miast.

Woonerfy nie sprawdzą się na ulicach, które są istotne z punktu widzenia organizacji ruchu samochodowego. Postulat ograniczenia ruchu w miastach nie może być realizowany poprzez całkowite uniemożliwienie poruszania się pojazdów po ulicach. Ponadto należy pamiętać o pojazdach specjalnych, które muszą sprawnie się poruszać po miastach, a także o zaopatrzeniu.

Współcześnie koncept woonerfu jest chętnie wykorzystywany na śródmiejskich uliczkach, przy których funkcjonują liczne sklepy oraz obiekty gastronomiczne. Zamiast przestrzeni dla mieszkańców część woonerfu zajmują wówczas najczęściej ogródki gastronomiczne, które – bądź co bądź – również sprzyjają nawiązywaniu więzi społecznych. Ponadto koncept woonerfu umożliwia (a w zasadzie nakazuje) uwzględnienie zieleni. W związku z tym podwórce warto tworzyć tam, gdzie bez nich posadzenie drzew, krzewów czy rabat kwiatowych byłoby niemożliwe.

Ponadto współczesne badania urbanistów holenderskich wskazują, że woonerfy nie sprawdzają się wówczas, gdy nie stanowią spójnej części większej koncepcji urbanistycznej. Innymi słowy chodzi o to, że jeżeli na danym obszarze (np. w dzielnicy) znajduje się tylko jeden woonerf, to stanowi on raczej ciekawostkę. Mieszkańcy i turyści zaglądają tam, by zobaczyć podwórzec, ale potem mijają go i idą dalej. Wówczas, chociaż pod względem fizycznym woonerf spełnia swoje zadania, jego funkcja społeczna jest znacząco ograniczona. Urbaniści podkreślają, że woonerf powinien być wpisany w kontekst miejsca oraz w miarę możliwości otoczony podobnymi rozwiązaniami przestrzennymi. Aby zapewnić spójność, istotne jest zaangażowanie mieszkańców i innych użytkowników przestrzeni w proces planowania. [ramka 1] ©℗

Ramka 1

Zobacz, czy w twojej gminie to się sprawdzi ©℗

Aby w danej przestrzeni miejskiej woonerf miał sens, musi on spełniać następujące kryteria:
1. Komunikacyjne:
• zapewnienie połączenia woonerfu chodnikami oraz drogami dla rowerów z innymi ulicami miasta,
• spowolnienie i ograniczenie ruchu samochodowego nie powinno wpływać znacząco na natężenie ruchu na innych ulicach (ulica ma marginalne znaczenie dla systemu transportowego).
2. Funkcjonalne:
• woonerf powinien zachęcać mieszkańców, by chcieli spędzać w nim swój czas; wskazane jest, by w parterach budynków znajdowały się lokale użytkowe (szczególnie kawiarnie czy restauracje, których ogródki letnie mogłyby się znaleźć w przestrzeni woonerfu) – najlepiej w budynkach należących do miasta, by lokalne władze realnie wpływały na ofertę funkcjonalną woonerfu;
• musi to być przestrzeń dla wszystkich – nie powinno się zatem lokować przy nich jedynie funkcji komercyjnych; to doskonałe miejsce na siłownię plenerową, fontannę, mały plac zabaw itp.
3. Przestrzenne:
• konieczność posadzenia zieleni – zarówno niskiej (np. w postaci rabat kwietnych), jak i wysokiej (dające cień drzewa) i jej utrzymania w dobrym stanie;
• odpowiednie sąsiedztwo – woonerf powinien być wpisany w kontekst miejsca oraz w miarę możliwości otoczony podobnymi rozwiązaniami przestrzennymi.

Ramka 2

Dobre praktyki ©℗

Holandia, Delf

Uznaje się, że to w tym niderlandzkim miasteczku powstał pierwszy woonerf. Historia Delft nierozłącznie jest związana z kanałami wodnymi, które umożliwiały wymianę handlową i import towarów. Wpłynęło to na strukturę urbanistyczną miasteczka – na brzegach powstały wąskie uliczki, które pełniły wiele funkcji: rozładowywano i załadowywano na nich towar, zajmowano się handlem, tworzono przestrzenie do spotkań, wznoszono przy nich zabudowę mieszkalną. W związku z brakiem typowych przestrzeni publicznych, takich jak: parki, skwery czy place, uliczki położone wzdłuż kanałów stanowiły społeczne centrum miasta, w którym koncentrowała się aktywność mieszkańców. W latach 60. ubiegłego wieku, wraz z pojawianiem się coraz większej liczby samochodów w mieście i spadkiem znaczenia transportu kanałami, miejsca do rozładunku i załadunku barek oraz towarzyszące im targowiska zastąpiono parkingami, a piesi przestali odgrywać dominującą rolę.

Pod koniec lat 60. podjęto pierwsze próby przekształcenia przestrzeni wokół kanału. Nowatorski koncept nazwano woonerfem (co można przetłumaczyć jako ulica do mieszkania/życia). Jego głównym założeniem było stworzenie przestrzeni bezpiecznej dla dzieci, w której ruch samochodowy jest możliwy, jednak z zachowaniem kilku zasad. Ograniczono więc prędkość, a pieszym oddano całą szerokość jezdni, posadzono nowe drzewa, pojawiło się też odpowiednie oświetlenie. Utworzono również półprywatne przestrzenie dla mieszkańców, wokół ich domostw, którymi mogli gospodarować po swojemu. Nowatorski projekt okazał się niekwestionowanym sukcesem – z jednej strony kierowcy byli w stanie omijać wąskie uliczki przy kanałach, nie powodując dodatkowych korków, z drugiej strony – mieszkańcy odzyskali poczucie bezpieczeństwa.

Woonerf szybko zyskał poparcie władz lokalnych w innych holenderskich miastach. Szacuje się, że dziś ponad 6 tys. niderlandzkich ulic to woonerfy.

Polska, Łódź
We wrześniu 2012 r., w związku z Europejskim Tygodniem Zrównoważonego Transportu, władze miasta zdecydowały się na pilotażowy „dzień bez samochodu” na jednej z łódzkich ulic. Wybrano niespełna 200-metrową ulicę 6 Sierpnia, która miała duży potencjał z uwagi na położenie tuż przy ulicy Piotrkowskiej, a była dotychczas okryta złą sławą, bo przed laty działał tu sklepem z dopalaczami. Organizację happeningów towarzyszących zamknięciu ulicy powierzono zewnętrznemu operatorowi – jednej z funkcjonujących w mieście fundacji. Na ulicy rozłożono czerwony dywan, by piesi czuli się „gwiazdami na ulicy”, postawiono namioty umożliwiające wyświetlanie filmów, restauratorzy zyskali więcej miejsca na ogródki gastronomiczne. Akcja była na tyle udana, że Ministerstwo Ochrony Środowiska uznało ją za najlepszą w Polsce kampanię promującą Europejskich Tydzień Zrównoważonego Transportu w 2012 r. W Łodzi natomiast zaczęto rozważać, w jaki sposób można utrwalić pozytywne rezultaty tego eksperymentu. Uznano, że odpowiedzią na to wyzwanie może być właśnie woonerf. Projekt spotkał się z dużą aprobatą mieszkańców, o czym najlepiej świadczy to, że w 2013 r. został on wybrany jako projekt do realizacji w ramach kształtującego się właśnie budżetu obywatelskiego. Ostatecznie już w połowie następnego roku pionierski łódzki podwórzec został oddany do użytku. Przeobrażenie dotychczas nieprzyjaznej przestrzeni w miejsce pełne życia – z nową zielenią (dotychczas na ulicy nie było żadnych drzew) oraz ogródkami gastronomicznymi ‒ stało się faktem. Jak to zawsze bywa, oprócz głosów poparcia projekt zyskał też grono krytyków. Co ciekawe, należeli do nich również urbaniści i architekci reprezentujący istotne grona eksperckie. Twierdzono, że uspokojenie ruchu na ulicy łączącej Piotrkowską z Kościuszki, prowadzącą w stronę dworca Łódź Fabryczna, może spowodować paraliż komunikacyjny. Tak się jednak nie stało.

Sukces woonerfu na 6 Sierpnia spowodował istną modę na tego typu rozwiązania w Łodzi. Od tego czasu w mieście powstało wiele innych podobnych projektów (Pasaż Piramowicza, Pasaż Knychalskiego, ul. Zacisze), planowane są kolejne.

Podstawa prawna
art. 2 pkt 16, art. 11 ust. 5, art. 17 ust. 1 pkt 1, art. 20 ust. 2, art. 49 ust. 2 pkt 2 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 988; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1002)

https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/8514861,woonerf-urbanistyka-miasta-podworzec-betonoza.html