Podatki | Prasówka | 25-31.05.2023

Dziennik Gazeta Prawna

 1. Nie zawsze pozorność wykluczy odliczenie VAT

Mariusz Szulc | 25 maja 2023, 12:44

Fiskus może odmówić przedsiębiorcy prawa do odliczenia podatku naliczonego tylko jeśli wykaże, że transakcja miała charakter pozorny, albo gdy wprawdzie została ona faktycznie dokonana, ale w celu oszustwa bądź nadużycia prawa podatkowego.

Tak wynika z dzisiejszego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE wydanego w polskiej sprawie (wyrok o sygn. C-114/22). Polskie przepisy (art. 88 ust. 3 pkt 4 lit. c ustawy o VAT), które pozwalają skarbówce na odmowę odliczenia podatku tylko dlatego, że uważa on transakcję za pozorną bez konieczności udowodnienia takiego faktu będą więc musiały zostać znowelizowane.

Podejrzane znaki towarowe
Wyrok dotyczył przedsiębiorcy, któremu naczelnik urzędu skarbowego odmówił prawa do odliczenia VAT z faktur dokumentujących zakup znaków towarowych. W tym celu powołał się na wspomniany art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c ustawy o VAT, który wyklucza możliwość odliczenia podatku naliczonego z faktur potwierdzających dokonanie czynności sprzecznych z ustawą mających na celu obejście jej przepisów, bądź dokonanych wyłącznie pozornie. Przepis podatkowy odwołuje się w tym zakresie do art. 58 i art. 83 kodeksu cywilnego (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1360 ze zm.).

Decyzję pierwszej instancji podtrzymał dyrektor izby administracji skarbowej, który stwierdził, że zakup znaków towarowych był czynnością pozorną, a obie strony, mimo zawarcia umowy, zachowywały się tak, jakby nigdy do niej nie doszło. Dyrektor IAS przypomniał, że sprzedający wystąpił do Urzędu Patentowego RP z wnioskiem o udzielenie prawa ochronnego na sprzedany znak towarowy, a kupująca spółka nie wystosowała odpowiednich wniosków aż do dnia rozpoczęcia kontroli podatkowej. Nie miała więc prawa do rozporządzenia przedmiotem zakupu wobec osób trzecich.

Sprzedawca płacił też co miesiąc spółce opłaty licencyjne, co pozwalało mu pomniejszać podatek dochodowy i odliczać VAT.Kupująca spółka mogła z kolei amortyzować zakupione znaki towarowe i odliczyć podatek z tytułu przeprowadzonej transakcji. To wszystko zdaniem dyrektora IAS potwierdzało, że transakcja była wyłącznie pozorna i dokonana z uwagi na korzystne skutki podatkowe.

Sądy nabierają wątpliwości
Z takim stanowiskiem nie zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 29 maja 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 2951/18). Zdaniem sędziów fiskus nie udowodnił dostatecznie, że okoliczności, które towarzyszyły zakupowi znaków towarowych, uprawdopodobniają, że chodziło o jakąkolwiek czynność pozorną. W tym celu urzędnicy musieliby wykazać, że umowa faktycznie nie była wykonywana i że mimo płacenia przez sprzedawcę opłat licencyjnych spółce, faktycznym dysponentem środków pozostał ten sam podmiot. WSA zwrócił w tym kontekście uwagę na to, że kupująca spółka pobierała „pożytki” z zakupionych znaków towarowych, co w jego przekonaniu potwierdza, iż umowa nie miała charakteru pozornego. Gdy sprawa trafiła do NSA, ten nabrał wątpliwości i zadał pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Sąd kasacyjny zapytał, czy art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c ustawy o VAT w brzmieniu, w którym wyklucza prawo do odliczenia podatku z faktur dokumentujących czynność pozorną – niezależnie od tego, czy zamierzonym i zasadniczym skutkiem zakwestionowanej transakcji było uzyskanie niedozwolonej korzyści podatkowej – jest sprzeczny z unijną dyrektywą VAT i wynikającymi z niej zasadami neutralności i proporcjonalności podatku.

Fiskus nie ma dowolności
W najnowszym wyroku TSUE dopatrzył się takiej sprzeczności. Trybunał przypomniał, że fikcyjne transakcje nie uprawniają do odliczenia podatku naliczonego, co potwierdza m.in. jego wyrok z 8 maja 2019 r. (sygn. akt C-712/17). To sąd krajowy będzie więc musiał zbadać, czy faktycznie doszło do sprzedaży znaków towarowych i czy były one wykorzystywane przez spółkę na potrzeby transakcji opodatkowanych. Ciężar dowodu będzie przy tym ciążył właśnie na spółce. Zdaniem TSUE z okoliczności przekazanych trybunałowi nie wynika, aby umowę można było uznać za pozorną i odmówić w związku z tym prawa do odliczenia. Jeśli po zbadaniu wszystkich okoliczności faktycznych i uwzględnieniu tego, że sprzedający zachowywał się jakby nadal był właścicielem znaków towarowych, okaże się iż umowa nie została zrealizowana, to nie będzie mowy o jakimkolwiek odliczeniu podatku – podkreślił TSUE. Dodał, że prawa tego można odmówić również, gdy fiskus wykaże iż spółka powołuje się na nie w sposób stanowiący oszustwo lub nadużycie prawa podatkowego. Przepisy, które pozwalają na odmowę w sposób ogólny, bez konieczności udowodnienia takich faktów są jednak niezgodne z unijną dyrektywą VAT – podsumował.

Wyrok TSUE z 25 maja 2023 r. (sygn. akt C-114/22)

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8722881,nie-zawsze-pozornosc-wykluczy-odliczenie-vat.html

 2. Wystarczy dzień spóźnienia i po preferencji

Monika Pogroszewska | 27 maja 2023, 08:30

Wprowadzone w latach 2022 i 2023 przepisy miały ułatwić stosowanie zwolnień oraz niższych stawek podatku u źródła, a zanosi się na kolejne spory. Chodzi o skutki nieterminowego złożenia oświadczenia końcowego WH-OSC lub WH-OSP.

Według Ministerstwa Finansów spóźnienie może oznaczać konieczność zapłaty podatku u źródła za cały poprzedni rok. I to nawet wówczas, gdy zostały spełnione pozostałe warunki. Eksperci są zaskoczeni, uważają, że taka teza nie ma oparcia w przepisach.

Pobór u źródła
Przypomnijmy, że wypłacając dywidendy, odsetki lub należności licencyjne na rzecz podmiotu powiązanego, należy co do zasady – po przekroczeniu 2 mln zł rocznie na rzecz jednego odbiorcy – potrącić podatek u źródła według krajowej stawki (20 proc. lub 19 proc.). Dopiero potem można starać się o zwrot nadpłaconego podatku (WHT), jeśli były dostępne preferencje z ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2587; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 412; dalej: ustawa o CIT) czy z międzynarodowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jest to tzw. mechanizm pay and refund.

Oświadczenie pierwotne…
Płatnik może nie stosować tego mechanizmu, jeżeli:

1) uzyska opinię o stosowaniu preferencji (art. 26b ustawy o CIT i art. 41d ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych; t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2647; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 658; dalej: ustawa o PIT) lub

2) złoży oświadczenie (na podstawie art. 26 ust. 7a ustawy o CIT i art. 41 ust. 15 ustawy o PIT), że:

– posiada dokumenty wymagane dla zastosowania stawki podatku albo zwolnienia lub niepobrania podatku, wynikających z przepisów szczególnych lub umów o unikaniu podwójnego opodatkowania;

– po zweryfikowaniu tych dokumentów nie posiada wiedzy uzasadniającej przypuszczenie, że istnieją okoliczności wykluczające możliwość zastosowania preferencji.

Jest to tzw. oświadczenie pierwotne (WH-OSC, a w przypadku podatników PIT – WH-OSP). Należy je złożyć do końca drugiego miesiąca następującego po miesiącu, w którym doszło do przekroczenia limitu 2 mln zł. Jest ono ważne do ostatniego dnia roku podatkowego. Jeśli więc płatnik dokonuje w trakcie roku kolejnych wypłat na rzecz tego samego podmiotu, może stosować preferencje bez składania kolejnych oświadczeń.

…i następcze
W przypadku dokonywania kolejnych wypłat trzeba jedna złożyć – do końca miesiąca następującego po zakończeniu roku podatkowego – drugie oświadczenie, nazwane następczym lub zamykającym (art. 26 ust. 7g ustawy o CIT i art. 41 ust. 21 ustawy o PIT). Płatnik podsumowuje w nim dokonane wcześniej płatności i potwierdza, że w momencie ich wypłat spełnione były warunki do zastosowania zwolnienia lub obniżonej stawki podatku. A więc oświadcza, że w momencie dokonywania dalszych wypłat również:

– posiadał dokumenty wymagane dla zastosowania stawki podatku albo zwolnienia lub niepobrania podatku, wynikających z przepisów szczególnych lub umów o unikaniu podwójnego opodatkowania;
– po zweryfikowaniu tych dokumentów nie posiadał wiedzy uzasadniającej przypuszczenie, że istniały okoliczności wykluczające możliwość zastosowania preferencji.

Jeżeli płatnik nie może złożyć oświadczenia następczego, bo nie spełnia warunków preferencji w odniesieniu do dalszych wypłat, to wpłaca podatek u źródła wraz z odsetkami za zwłokę (art. 26 ust. 7h ustawy o CIT i art. 41 ust. 22 ustawy o PIT).

Skutki niedotrzymania terminu
Problem dotyczy złożenia po terminie oświadczenia następczego. Ministerstwo Finansów twierdzi, że takie spoźnienie odbiera prawo do preferencji w podatku u źródła za cały miniony rok, nawet gdy płatnik skutecznie złożył oświadczenie pierwotne i spełnił wymagane warunki. Takie stanowisko przedstawił wiceminister Artur Soboń w odpowiedzi na interpelację poselską nr 39620. Stwierdził, że jeżeli oświadczenie następcze zostanie złożone po upływie terminu wskazanego w art. 26 ust. 7g ustawy CIT, to nie wywoła ono skutku w postaci wyłączenia stosowania mechanizmu pay and refund w tym roku podatkowym.

Zdaniem ekspertów taka wykładnia jest niezgodna z literalnym brzmieniem przepisów. Podkreślają oni, że oświadczenie zamykające jest tylko podsumowaniem działań dokonywanych przez płatnika w poprzednim roku. – Nie jest ono natomiast warunkiem zastosowania zwolnienia lub niższej stawki podatku. Warunkiem zastosowania preferencji jest wyłącznie skuteczne złożenie oświadczenia pierwotnego – uważa Kamil Pierścionek, adwokat, starszy menedżer w KPMG w Polsce. [komentarz eksperta 1] Tego samego zdania jest Adrian Stępień, doradca podatkowy, starszy menedżer w Crido. [komentarz eksperta 2] ©℗

opinie ekspertów

Wadliwy przepis nie uzasadnia niekorzystnej wykładni
Kamil Pierścionek
adwokat, starszy menedżer w zespole ds. postępowań podatkowych w KPMG w Polsce

Stanowisko Ministerstwa Finansów jest niezgodne z literalną wykładnią przepisów. Niestety zaczyna być ono prezentowane również w interpretacjach indywidualnych, co może być w przyszłości przedmiotem sporów.

Z art. 26 ust. 7f i 7g ustawy o CIT nie wynika, aby złożenie oświadczenia zamykającego (następczego) było warunkiem zastosowania preferencji w stosunku do płatności dokonywanych po złożeniu oświadczenia pierwotnego. Warunkiem zastosowania preferencji jest wyłącznie skuteczne złożenie oświadczenia pierwotnego.

Należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 26 ust. 7h ustawy o CIT płatnik jest zobowiązany zwrócić podatek z odsetkami, jeśli złożenie oświadczenia następczego jest niemożliwe ze względu na niespełnienie wymogów. Chodzi o sytuację, gdy płatnik nie posiada wymaganych dokumentów albo weryfikacja podatnika wykazała, że nie można zastosować preferencji. A contrario oznacza to, że jeśli podatnik w momencie dokonywania dalszych wypłat spełniał wymogi preferencji, to nieterminowe złożenia oświadczenia zamykającego nie odbiera mu prawa do niej.

Nawet jeżeli wolą ustawodawcy było uzależnienie prawa do preferencji od terminowego złożenia oświadczenia zamykającego, to niedoskonałość przepisów nie może być teraz interpretowana na niekorzyść podatników i płatników. ©℗

Sankcja powinna być adekwatna do przewinienia
Adrian Stępień
doradca podatkowy, starszy menedżer w Zespole Tax Litigation w CRIDO

Warto zwrócić uwagę na negatywne dla podatników i płatników skutki stanowiska Ministerstwa Finansów. Sytuacja, w której płatnik jedynie spóźnił się ze złożeniem oświadczenia, byłaby traktowana tak samo jak ta, w której złożenie oświadczenia nie byłoby w ogóle możliwe. Należałoby więc wpłacić podatek u źródła według krajowej stawki wraz z odsetkami za zwłokę. Tymczasem – co należy zaznaczyć – przepisy wiążą taki skutek wyłącznie z sytuacją, gdy złożenie oświadczenia następczego nie jest możliwe z uwagi na niespełnienie warunków do zastosowania preferencyjnej stawki lub zwolnienia z podatku u źródła.

To oznacza, że spóźnienie nawet o jeden dzień byłoby traktowane na równi z brakiem spełnienia kryteriów zastosowania preferencji lub zwolnienia z podatku u źródła. Niewielki błąd płatnika mógłby w praktyce zniweczyć efekty przeprowadzonej przez niego pozytywnej wieloetapowej i czasochłonnej weryfikacji odbiorcy płatności.

Oświadczenie, chociaż jest istotnym elementem mechanizmu pay and refund, ma mimo wszystko wtórny charakter w stosunku do tego, czy dany podmiot jest rzeczywiście uprawniony do korzystania ze zwolnienia czy z preferencji. Ewentualne sankcje w tym zakresie również powinny to odzwierciedlać.

Oczywiście później można jeszcze skorzystać z postępowania o zwrot podatku, ale to często marne pocieszenie dla podmiotów starających się zachować płynność finansową. ©℗

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8719794,wystarczy-dzien-spoznienia-i-po-preferencji.html

 3. Spadki i darowizny. Zmienią się kwoty wolne i skala podatkowa

Agnieszka Pokojska | 29 maja 2023, 09:03

Od 1 lipca br. 3,5-krotnie wzrosną kwoty wolne od podatku od spadków i darowizn dla osób z bliższej i dalszej rodziny. Ale już wcześniej czekają nas podwyżki kwot wolnych oraz zmiana skali.

Wynika to z opublikowanego w ubiegłym tygodniu projektu nowego rozporządzenia. Zastąpi ono dotychczasowe – z 10 października 2022 r. (Dz.U. poz. 2084).

Minister finansów musi je wydać, bo zobowiązuje go do tego ustawa o podatku od spadków i darowizn. Zgodnie z jej art. 17 zmiany są konieczne, gdy wzrost cen towarów nieżywnościowych trwałego użytku przekracza 6 proc.

W najbliższym czasie
Po wejściu w życie nowego rozporządzenia (ma to nastąpić następnego dnia po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw) wyższa będzie kwota spadków i darowizn wolna od opodatkowania. W przypadku spadków i darowizn otrzymanych w ciągu pięciu lat od jednej osoby:

– z najbliższej rodzinny (I grupa podatkowa) kwota wolna wzrośnie z 10 434 zł do 11 095 zł,
– z dalszej rodziny (II grupa podatkowa) kwota wolna wzrośnie z 7878 zł do 8377 zł,
– spoza rodziny (III grupa podatkowa) kwota wolna wzrośnie z 5308 zł do 5644 zł.

Od 1 lipca
Ale nie będzie to jedyna w tym roku podwyżka kwoty wolnej. Od 1 lipca br. wzrośnie ona ponownie i to aż 3,5-krotnie – dla darowizn i spadków od osób z bliższej i dalszej rodziny. Wówczas bowiem zaczną obowiązywać zmiany wprowadzone ustawą zwaną potocznie SLIM VAT 3.

Co prawda nowelizacja ta dotyczy głównie VAT, ale są też w niej zmiany w zakresie podatku od spadków i darowizn. W miniony piątek Sejm rozpatrzył poprawki Senatu do tej nowelizacji. Czeka więc już ona tylko na podpis prezydenta i publikację w Dzienniku Ustaw (piszemy o tym też na B1).

W wyniku tej nowelizacji od 1 lipca br. będzie opodatkowane nabycie od jednego zbywcy własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej:

– 36 120 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej,
– 27 090 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej,
– 5733 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.

W każdym przypadku kwota zwolnienia dotyczy spadków i darowizn otrzymanych od jednej osoby w okresie pięciu lat.

Testament czy darowizna. Co trzeba wiedzieć o przepisaniu nieruchomości na dziecko?
Testament czy darowizna. Co trzeba wiedzieć o przepisaniu nieruchomości na dziecko?
zobacz również

Powyżej kwoty wolnej
Natomiast wartość spadku i darowizny powyżej kwoty wolnej jest co do zasady opodatkowana. W celu obliczenia wysokości daniny należy skorzystać ze skali podatkowej. Projektowane nowe rozporządzenie przewiduje jej zmianę.

Skala w tym kształcie będzie obowiązywać również po lipcowych zmianach wprowadzonych przez SLIM VAT 3. Nowelizacja ta nie zakłada bowiem zmiany skali podatkowej, a jedynie podwyżkę kwot wolnych od opodatkowania.

Zwolnienie dla najbliższych
Przypomnijmy, że osoby z najbliższej rodziny mogą skorzystać z całkowitego zwolnienia z podatku, niezależnie od wartości otrzymanego spadku lub darowizny. Podstawą do tego jest art. 4a tej ustawy. Dotyczy on tzw. zerowej grupy podatkowej, do której są zaliczani: małżonkowie, zstępni (córka, syn, wnuki, prawnuki), wstępni (matka, ojciec, dziadkowie), pasierbowie, rodzeństwo, ojczym i macocha.

Chcąc skorzystać z tego zwolnienia, trzeba jednak spełnić pewne warunki przewidziane we wspomnianym art. 4a ustawy, np. zawiadomić w ciągu sześciu miesięcy urząd skarbowy na formularzu SD-Z2 o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych.

Kto nie dopełni tych wymogów (np. zapomni o zgłoszeniu), ten musi zapłacić podatek, jeżeli wartość otrzymanego spadku lub darowizny przekracza kwotę wolną przewidzianą dla I grupy podatkowej.

Ulga mieszkaniowa
Niezależnie od zwolnienia dla zerowej grupy podatkowej (art. 4a) ustawa przewiduje odrębne zwolnienie – dla darowizn od osób z I grupy podatkowej, jeżeli w okresie 12 miesięcy obdarowany przekaże otrzymane pieniądze lub rzeczy na mieszkanie, dom lub spłatę kredytu mieszkaniowego wraz z odsetkami.

Zwolnienie to wynika z art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy. Przewidziany w nim limit darowizny od jednej osoby wzrośnie po wejściu w życie projektowanego nowego rozporządzenia – z 10 434 zł do 11 095 zł, a od wielu osób łącznie – z 20 868 zł 22 189 zł.

Podwyższone limity pozostaną aktualne również po 1 lipca br., czyli po wejściu w życie ustawy SLIM VAT 3.

Kwota wolna od podatku od spadków i darowizn od jednej osoby

Nabywca darowizny Tak jest Tak będzie po wejściu w życie nowego rozporządzenia* Od 1 lipca 2023 r.
Małżonek, zstępni (córka, syn, wnuki, prawnuki), wstępni (matka, ojciec, dziadkowie), pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha i teściowie (I grupa podatkowa) 10 434 zł 11 095 zł 36 120 zł
Zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków, małżonkowie innych zstępnych (II grupa podatkowa) 7878 zł 8377 zł 27 090 zł
Pozostali (III grupa podatkowa) 5308 zł 5644 zł 5733 zł

Internetowe zrzutki
Skala podatkowa w podatku od spadków i darowizn – od wejścia w życie nowego rozporządzenia* (skala ta będzie aktualna również po 1 lipca 2023 r.)

Kwoty nadwyżki w zł ponad kwotę wolną Wysokość podatku
ponad do
1) od nabywców zaliczonych do I grupy podatkowej
11 833 3 proc.
11 833 23 665 355 zł i 5 proc. od nadwyżki ponad 11 833 zł
23 665 946 zł 60 gr i 7 proc. od nadwyżki ponad 23 665 zł
2) od nabywców zaliczonych do II grupy podatkowej
11 833 7 proc.
11 833 23 665 828 zł 40 gr i 9 proc. od nadwyżki ponad 11 833 zł
23 665 1893 zł 30 gr i 12 proc. od nadwyżki ponad 23 665 zł
3) od nabywców zaliczonych do III grupy podatkowej
11 833 12 proc.
11 833 23 665 1420 zł 40 gr i 16 proc. od nadwyżki ponad 11 833 zł
23 665 3313 zł 20 gr i 20 proc. od nadwyżki ponad 23 665 zł

Podstawa prawna
* projekt rozporządzenia w sprawie ustalenia kwot wartości rzeczy i praw majątkowych zwolnionych od podatku od spadków i darowizn i niepodlegających opodatkowaniu tym podatkiem oraz skal podatkowych, według których oblicza się ten podatek

Przypomnijmy, że zmiany z SLIM VAT 3 zastąpią te przewidziane w opublikowanej już ustawie deregulacyjnej (Dz.U. z 2023 r. poz. 803), która też wejdzie w życie od 1 lipca br. Ustawa deregulacyjna zakłada nie tylko 3,5-krotne podwyższenie wszystkich kwot wolnych, lecz także wprowadzenie limitów zbiorczych, czyli kwot wolnych w przypadku darowizn od więcej niż jednej osoby. Takie limity sprawiłyby, że byłoby opodatkowanych wiele zrzutek internetowych.

Na skutek licznych protestów Sejm postanowił wycofać się z limitów zbiorczych – poprzez przyjęcie ustawy SLIM VAT 3. Ta, jako uchwalona później, zastąpi zmiany wprowadzone ustawą deregulacyjną. ©℗

Podstawa prawna
Etap legislacyjny

Projekt rozporządzenia w sprawie ustalenia kwot wartości rzeczy i praw majątkowych zwolnionych od podatku od spadków i darowizn i niepodlegających opodatkowaniu tym podatkiem oraz skal podatkowych, według których oblicza się ten podatek – w konsultacjach

Ustawa z 26 maja 2023 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw – czeka na podpis prezydenta

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8723989,spadki-i-darowizny-kwoty-wolne-i-skala-podatkowa.html

 4. Zwrot wydatków to nie refakturowanie

Katarzyna Jędrzejewska | 29 maja 2023, 16:00

Jeżeli w zamian za sfinansowanie wydatków nie przysługuje żadne świadczenie ze strony tego, kto ten zwrot otrzymuje, to nie można mówić o czynności opodatkowanej VAT – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

Chodziło o producenta (czynnego podatnika VAT), który zamierzał zwiększyć moce produkcyjne swojego zakładu i w związku z tym rozważał dwa warianty. Jeden z nich zakładał budowę nowej fabryki na terenie specjalnej strefy ekonomicznej, drugi – zakup istniejącego już zakładu i po odpowiednim dostosowaniu rozpoczęcie produkcji.

Początkowo producent postanowił realizować wariant pierwszy – poprzez podmiot zależny. W tym celu nabył 100 proc. udziałów w innej spółce, z ograniczoną odpowiedzialnością, a następnie zawarł z nią umowę o współpracy. Na tej podstawie spółka zależna miała podjąć konkretne działania w celu realizacji wariantu pierwszego. I takie działania faktycznie podjęła, m.in. przystąpiła do przetargu na nabycie nieruchomości.

Przetarg wygrała, ale niedługo potem przed producentem otworzyła się możliwość zrealizowania inwestycji w drugim wariancie, na korzystniejszych warunkach. W związku z tym producent zaniechał realizacji wariantu pierwszego i kontynuował inwestycję wyłącznie w wariancie drugim (już we własnym zakresie). Na mocy odrębnego porozumienia zawartego ze spółką zależną zobowiązał się zwrócić jej poniesione przez nią dotychczas wydatki. Składały się na to:

a) wadium uiszczone w związku z przystąpieniem do przetargu (kwota wadium przepadła wskutek niezawarcia po wygraniu przetargu docelowej umowy),

b) usługi inwentaryzacji przyrodniczej i opinii środowiskowej,

c) usługi pomiaru powierzchni,

d) koszty związane z decyzją środowiskową,

e) nabycie specyfikacji istotnych warunków przetargu,

f) koszty wykonania robót geotechnicznych,

g) koszty transportu i najmu spycharki,

h) wynajem sal konferencyjnych,

i) usługi geodezyjne,

j) usługi ksero,

k) usługi noclegowe,

I) usługi pocztowe,

m) uzgodnienie dokumentacji technicznej,

n) opłaty skarbowe,

o) opłaty za administrowanie ponoszone do zarządzającego specjalną strefą ekonomiczną,

p) opłata za wydanie pozwolenia na prowadzenie badań archeologicznych,

q) drobne narzędzia do prac terenowych (zużyte w toku realizacji wariantu I),

r) materiały eksploatacyjne do urządzenia wielofunkcyjnego (zużyte w toku realizacji wariantu pierwszego).

Spółka zależna uznała, że zwrot tych wydatków nie jest opodatkowany VAT, dlatego wystawiła notę obciążeniową.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej był innego zdania. Stwierdził, że nie mógł to być zwrot wydatków, skoro – jak wynikało z opisu stanu faktycznego – spółka zależna poniosła je na swoją rzecz i na swój rachunek.

Fiskus zwrócił uwagę na to, że spółka zależna nie ujęła tych wydatków na kontach przejściowych. Odliczyła VAT naliczony wynikający z otrzymanych faktur (z wyjątkiem VAT od usług noclegowych, bo tu odliczenie jej nie przysługiwało z mocy samej ustawy o VAT – art. 88 ust. 1 pkt 4).

Nie doszło więc do zwrotu wydatków, tylko do czynności opodatkowanej – świadczenia, a w zasadzie odsprzedaży usług, co powinno zostać udokumentowane fakturą – stwierdził dyrektor KIS. Uznał jednak, że skoro nie została wystawiona faktura, tylko nota obciążenia, to producent nie ma prawa obniżyć swojego podatku należnego o podatek naliczony wynikający z nabytej usługi.

Innego zdania był producent. Uważał, podobnie jak spółka zależna, że doszło do czynności niepodlegającej VAT. W związku z tym co prawda nie przysługiwało mu prawo do odliczenia VAT, ale w całości zaliczył zwrot wydatków do kosztów.

WSA w Poznaniu przyznał mu rację. Nie zgodził się z fiskusem, że zwrot wydatków stanowił odpłatność za odsprzedaż usług. Zwrócił uwagę na to, że z opisu stanu faktycznego nie wynikało, aby spółka zależna odsprzedawała producentowi jakieś usługi. Przeciwnie, producentowi nie przysługiwało w zamian żadne świadczenie – stwierdził WSA.

Dodał, że nie mógł mieć tu zastosowania przepis o refakturowaniu usług (art. 8 ust. 2a ustawy o VAT), bo ma on zastosowanie w sytuacji, gdy podatnik działa we własnym imieniu, ale na rzecz osoby trzeciej. Tymczasem z opisu stanu faktycznego wynikało jasno, że spółka zależna ponosiła wydatki na swoją rzecz i na swój rachunek.

Wyrok jest nieprawomocny.©℗

orzecznictwo

Podstawa prawna
Wyrok WSA w Poznaniu z 16 maja 2023 r., sygn. akt I SA/Po 267/23

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8724266,zwrot-wydatkow-to-nie-refakturowanie.html

 5. Eksport pośredni zamiast WDT nie pozbawia prawa do 0 proc. VAT

Paweł Jastrzębowski | dzisiaj, 108 minut temu

Jeżeli fiskus bezspornie ustali, że towar został wywieziony poza Unię Europejską, to nie może tego pominąć i zastosować stawki podatku jak dla dostawy krajowej – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Chodziło o spółkę, która dokonywała dostaw towarów na rzecz kontrahenta z Wielkiej Brytanii – wtedy jeszcze należącej do Unii Europejskiej. Transakcje te spółka traktowała jako wewnątrzwspólnotowe dostawy towarów (WDT), dlatego stosowała do nich stawkę 0 proc. VAT. Uważała, że ma do tego prawo, bo posiadała listy przewozowe CMR. Potwierdzały one, że towar został dostarczony do miejsc przeznaczenia na Litwie przez przewoźników działających na rzecz brytyjskiego kontrahenta.

Potem jednak, w trakcie kontroli przeprowadzonej przez fiskusa, okazało się, że towary sprzedane na rzecz brytyjskiego kontrahenta nie zostały wywiezione na terytorium Litwy. Nabywca wywiózł je na terytorium Białorusi.

Fiskus ustalił taki przebieg transakcji na podstawie własnych baz danych – komunikatu IE-599 (potwierdzenia wyprowadzenia towarów). Uznał więc, że doszło do eksportu pośredniego, i w związku z tym spółka powinna posiadać dowody potwierdzające, że towar opuścił terytorium Unii Europejskiej. Skoro nie przedstawiła takich dowodów, to nie spełniła wymogów formalnych pozwalających na zastosowanie stawki 0 proc. – stwierdziły organy podatkowe.

Zażądały więc od spółki zapłaty VAT według stawki właściwej dla dostawy krajowej.

Spółka nie zgodziła się z takim rozstrzygnięciem. Uważała, że skoro – jak ustaliły organy podatkowe – towary zostały wywiezione na terytorium państwa trzeciego (Białorusi), to w dalszym ciągu przysługiwała jej stawka 0 proc. VAT.

WSA w Warszawie przyznał jej rację. Orzekł, że skoro fiskus nie ma wątpliwości, iż doszło do eksportu (towar został wywieziony na terytorium Białorusi), to nieuzasadnione jest oczekiwanie od spółki dokumentów, które by tę okoliczność miały potwierdzać.

Nieuzasadnione jest – w ocenie WSA – karanie spółki stawką krajową, gdy spełnione zostały przesłanki materialne eksportu pośredniego.

WSA zwrócił też uwagę na wymogi formalne określone w art. 41 ustawy o VAT, zobowiązujące spółkę do posiadania dowodów potwierdzających wywóz towaru. W tym wypadku jednak – jak uznał – podatnik nie ma co potwierdzać, ponieważ organ sam wykazał, że doszło do eksportu towarów.©℗

OPINIA
Kluczowy jest wywóz towarów
Piotr Porowski
DORADCA PODATKOWY W KANCELARII IPSO IURE LIBERSKI KITA AMBROZIAK MAJEWSKA

Wyrok jest niewątpliwie korzystny dla wszystkich podatników, a w szczególności tych, którzy zostali wprowadzeni w błąd przez swoich kontrahentów co do faktycznego przebiegu transakcji. Kluczowy jest wywóz towarów poza terytorium UE (przesłanka materialna), a nie zgromadzenie określonych dokumentów (przesłanka formalna).

W konsekwencji organ nie może odmówić prawa do stawki 0 proc. VAT wyłącznie z tego powodu, że podatnik nie posiada określonego dokumentu potwierdzającego eksport towarów poza UE, gdy bezsporne jest, że eksport ten faktycznie nastąpił, co zostało ustalone przez organ podatkowy.

orzecznictwo

Podstawa prawna
Wyrok WSA w Warszawie z 19 maja 2023 r., sygn. III SA/Wa 143/23

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8725859,eksport-posredni-wdt-0-proc-vat.html

 

Rzeczpospolita

 1. Po 5 latach nie da się odzyskać niesłusznie wpłaconego PIT

25 maja 2023 | Prawo co dnia | Aleksandra Tarka

Podatnik może składać tyle korekt deklaracji, ile chce, ale tylko do upływu terminu przedawnienia podatku, którego dotyczą.

Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną podatnika, który walczył z fiskusem o niesłusznie zapłacony PIT.

Sprawa to pokłosie nieobowiązującej już od dawna tzw. ulgi meldunkowej, która wpędziła w kłopoty sporą grupę osób. Jedną z nich był skarżący, który tak jak wielu nie dopełnił obowiązku złożenia oświadczenia i fiskus zaczął kwestionować jego prawo do ulgi. Pod wpływem urzędników i z obawy przed sankcjami karno-skarbowymi – na półtora roku przed upływem przedawnienia – sam skorygował swoje zeznanie oraz zapłacił zaległy PIT za 2010 r.

Fiskus zaczął jednak przegrywać sprawy o ulgę meldunkową, bo sądy administracyjne zmieniły podejście do braku feralnego oświadczenia.

W tej sytuacji podatnik postanowił „odzyskać” ponad 50 tys. zł. W październiku 2019 r. złożył kolejną korektę i zażądał nadpłaty. Nic to już nie dało. Fiskus wyjaśnił bowiem, że PIT za 2010 r. przedawnił się z końcem 2016 r. A zgodnie z przepisami po upływie terminu przedawnienia nie można już złożyć skutecznej korekty i domagać się stwierdzenia nadpłaty.

Podatnik nie złożył broni, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie uwzględnił jego skargi. Co prawda zgodził się, że nikt, zwłaszcza państwo, nie powinien czerpać korzyści z naruszania prawa. Ale w systemie funkcjonuje instytucja przedawnienia zobowiązań podatkowych. I choć zazwyczaj chroni podatników, to chroni też fiskusa. Dlatego w spornej sprawie sąd musiał potwierdzić, że żądanie stwierdzenia nadpłaty za 2010, sformułowane w 2019 r., było spóźnione, a przez to niedopuszczalne. Tak samo jak wniesienie kolejnej korekty.

To stanowisko potwierdził NSA. Nie zgodził się, że w spornym przypadku podstawą żądania podatnika mógł być kodeks cywilny. Nie można w tym przypadku mówić o luce w przepisach podatkowych. Jak bowiem tłumaczyła sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, kwestie dotyczące korekt deklaracji podatkowych reguluje ordynacja podatkowa. To ona służy do usuwania ewentualnych błędów. NSA nie kwestionował, że podatnik ma prawo do wielokrotnej korekty deklaracji. Niemniej mogą być one złożone tylko i wyłącznie w okresie, kiedy jest jeszcze co korygować, czyli kiedy istnieje zobowiązanie podatkowe. Zatem skuteczną korektę można złożyć jedynie do momentu jego wygaśnięcia w wyniku upływu terminu przedawnienia.

Z tym nie zgadza się Marek Isański, prezes Fundacji Praw Podatników (FPP), która angażuje się w sprawy tzw. ulgowiczów meldunkowych.

– Konstytucja chroni prawa własności. Państwo nie może cynicznie okradać własnych obywateli, zasłaniając się prawem – tłumaczy prezes Isański.

Zapewnia, że FPP nie składa broni.

– Skoro udało nam się po latach walki przekonać sąd do zmiany podejścia do decyzji wymiarowych, a także do tego, że decyzje nakładające podatek na ofiary ulgi meldunkowej naruszają prawo w sposób rażący, to przekonamy NSA również do zmiany podejścia do wymuszonych korekt – zapewnia Marek Isański.

Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 2438/20

https://archiwum.rp.pl/artykul/1495845-Po-5-latach-nie-da-sie-odzyskac-nieslusznie-wplaconego-PIT.html#.ZHcQtuxBxhF

 2. Ryczałt od dywidendy trzeba pomniejszać na bieżąco

29 maja 2023 | Podatki i księgowość | Wioleta Kosińska

Spółka opodatkowana estońskim CIT, która wypłaca wspólnikowi jego udział w zysku, zobowiązana jest do zastosowania pomniejszenia podatku potrącanego od tej kwoty już w dniu wypłaty.

Co do zasady obowiązek podatkowy u spółki opodatkowanej estońskim CIT powstaje w momencie wypłaty zysku (dywidendy) na rzecz jej wspólników/udziałowców. Wypłata dywidendy wspólnikowi powoduje u niego powstanie obowiązku podatkowego z tytułu zysków kapitałowych. Podatek wspólnika można jednak pomniejszyć o część podatku zapłaconego przez spółkę.

Mając na względzie, że ryczałt od dochodów spółek (CIT estoński) płacony jest dopiero do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po roku, w którym podjęto uchwałę o wypłacie zysku, a PIT od dywidendy wspólnika należy potrącić już w dniu wypłaty, wątpliwości może budzić ustalenie momentu pomniejszenia podatku dochodowego od osób fizycznych o należny CIT estoński.

Co wynika z przepisów
Moment powstania obowiązku podatkowego w przypadku spółek opodatkowanych ryczałtem od dochodów spółek jest uregulowany w art. 28t ust. 1 ustawy o CIT.

Zgodnie z tym przepisem podatnik jest obowiązany do zapłaty:

1) ryczałtu od dochodu z tytułu podzielonego zysku i dochodu z tytułu zysku przeznaczonego na pokrycie strat – do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po roku, w którym podjęto uchwałę o podziale lub pokryciu wyniku finansowego netto;

2) ryczałtu od rozdysponowanego dochodu z tytułu zysku netto – do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po roku, w którym dokonano w całości lub w części wypłaty tego dochodu lub rozdysponowano nim w jakiejkolwiek innej formie;

3) ryczałtu od dochodu z tytułu nieujawnionych operacji gospodarczych – do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po roku, w którym przychody lub koszty powinny zostać zarachowane;

4) ryczałtu od dochodu z tytułu ukrytych zysków i dochodu z tytułu wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą – do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano wypłaty, wydatku lub wykonania świadczenia;

5) ryczałtu od dochodu z tytułu zmiany wartości składników majątku – do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu przejęcia, przekształcenia lub wniesienia wkładu niepieniężnego.

Zgodnie ze wskazanym przepisem spółka będzie zobowiązana do zapłaty podatku do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po roku, w którym podjęto uchwałę o wypłacie zysku.

Przykład

W przypadku uchwał podejmowanych w 2023 r. (dotyczących podziału zysku za 2022 r.) spółka na estońskim CIT ma obowiązek zapłacić podatek do 31 marca 2024 r.

W związku z tym w przypadku wypłaty dywidendy spółka będzie zobowiązana do opodatkowania sumy wypłaconej dywidendy ryczałtem według stawki 20 proc. albo 10 proc. (w zależności od statusu spółki). Pozostała kwota zysku przeznaczonego do wypłaty z tytułu dywidendy, tj. po potrąceniu należnego ryczałtu, zostanie rozdysponowana na rachunki bankowe wspólników, jednak po uprzednim pobraniu przez spółkę podatku dochodowego od osób fizycznych.

Jak obliczyć
Zgodnie z art. 30a ust. 1 pkt 4 ustawy o PIT od uzyskanych dochodów (przycho- dów) z dywidend i innych przychodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych pobiera się 19-proc. zryczałtowany podatek dochodowy, z zastrzeżeniem art. 52a.

Stosownie do art. 30a ust. 19 ustawy o PIT zryczałtowany podatek, obliczony zgodnie z ust. 1 pkt 4, od przychodów uzyskiwanych przez wspólnika z wypłat podzielonych zysków spółki osiągniętych przez tę spółkę w okresie opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek, zgodnie z przepisami rozdziału 6b ustawy o CIT, jeżeli pochodzą z podziału zysków z tego okresu wyodrębnionych w kapitale własnym spółki, pomniejsza się o kwotę stanowiącą:

1) 90 proc. kwoty odpowiadającej iloczynowi procentowego udziału wspólnika w zysku spółki liczonego na dzień nabycia przez niego prawa do wypłaty podzielonego zysku i należnego ryczałtu od dochodów spółek z zysku podzielonego tej spółki, z którego przychód ten został uzyskany – w przypadku przychodów z podzielonego zysku wypłaconych z zysków spółki opodatkowanych zgodnie z art. 28o ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT, albo

2) 70 proc. kwoty odpowiadającej iloczynowi procentowego udziału wspólnika w zysku spółki liczonego na dzień nabycia przez niego prawa do wypłaty podzielonego zysku i należnego ryczałtu od dochodów spółek z zysku podzielonego tej spółki, z którego przychód ten został uzyskany – w przypadku przychodów z podzielonego zysku wypłaconych z zysków spółki opodatkowanych zgodnie z art. 28o ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT.

PIT od dywidendy na rzecz udziałowca pomniejsza się zatem o kwotę stanowiącą 90 proc. albo 70 proc. (w zależności od statusu spółki) kwoty odpowiadającej iloczynowi procentowego udziału wspólnika w zysku spółki i należnego ryczałtu od dochodów spółek z zysku podzielonego tej spółki.

Obowiązki płatnika
Zgodnie z art. 41 ust. 4 ustawy o PIT płatnicy, o których mowa w ust. 1, są obowiązani pobierać zryczałtowany podatek dochodowy od dokonywanych wypłat (świadczeń) lub stawianych do dyspozycji podatnika pieniędzy lub wartości pieniężnych z tytułów określonych w art. 29, art. 30 ust. 1 pkt 2, 4–5a, 13–16 oraz art. 30a ust. 1 pkt 1–11 oraz 11b–13, z zastrzeżeniem ust. 4d, 5, 10, 12 i 21.

Stosownie natomiast do art. 41 ust. 4ab ustawy o PIT spółki, które dokonują wypłaty należności z tytułu podzielonych zysków spółki osiągniętych w okresie opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek zgodnie z przepisami rozdziału 6b ustawy o CIT, są obowiązane jako płatnicy pobierać zryczałtowany podatek dochodowy, o którym mowa w art. 30a ust. 1 pkt 4, z uwzględnieniem zasad określonych w art. 30a ust. 19.

Oznacza to, że spółka, dokonując wypłaty należności z tytułu podzielonych zysków, zobowiązana jest do stosowania zasad wskazanych w art. 30a ust. 19 ustawy o PIT, a więc do uwzględnienia wskazanego w tym przepisie pomniejszenia.

Fiskus potwierdza
Potwierdzenie tego stanowiska możemy znależć w interpretacji indywidualnej z 26 kwietnia 2023 r. (0114-KDIP3-1.4011.263.2023.2.BS), w której dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że „żeby skorzystać z pomniejszenia z art. 30a ust. 19 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych spółka nie musi zapłacić ryczałtu na moment zapłaty podatku PIT, gdyż z literalnego brzmienia ww. przepisu wynika, że wystarczające jest, by ryczałt był należny (w wyniku podjętej uchwały o wypłacie zaliczki na dywidendę) ale nie musi być zapłacony”.

Podobne stanowisko zajął dyrek- tor KIS w interpretacji indywidualnej z 16 stycznia 2023 r. (0113-KDIPT2-3.4011.877.2022.1.MS), w której odniesiono się do kwestii wypłaty zaliczki na poczet dywidendy. Organ wskazał, że „odnosząc się do Państwa wątpliwości, uznać należy, że w razie wypłaty zaliczki na poczet przyszłej dywidendy, jako płatnik, powinni Państwo pobrać i wpłacić 19-proc. zryczałtowany podatek dochodowy od osób fizycznych w oparciu o art. 30a ust. 1 pkt 4 i art. 41 ust. 4ab ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Jednocześnie, zastosują Państwo pomniejszenie, o którym mowa w art. 30a ust. 19 pkt 2 ww. ustawy”.

Podstawa prawna:

∑ art. 28t ust. 1 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2022 r., poz. 2587 ze zm.)

∑ art. 30a ust. 1 pkt. 4 i ust. 19 oraz art. 41 ust. 4 i ust. 4ab ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz.U. z 2022 r., poz. 2647 ze zm.)

Wioleta Kosińska
doradca podatkowy, kierownik zespołu ds. podatków bezpośrednich w Taxeo Komorni- czak i Wspólnicy sp.k.

Wypłacając dywidendę, spółka zobowiązana jest do zastosowania pomniejszenia wynikającego z art. 30a ust. 19 ustawy o PIT. Uprawnienia do zastosowania odliczenia nie ogranicza to, że ryczałt od dochodów spółki (CIT) zostanie zapłacony dopiero w kolejnym roku. Odmienne stanowisko prowadziłoby do uznania, że wszelkie wypłaty na rzecz udziałowców są niekorzystnie opodatkowane w trakcie roku podatkowego, zaś na koniec roku – przy możliwości zastosowania mechanizmu odliczenia z art. 30a ust. 19 ustawy o PIT – udziałowiec byłby zobowiązany do występowania o zwrot nadpłaty w podatku dochodowym od osób fizycznych wskutek pobrania przez spółkę podatku bez mechanizmu odliczenia.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1495902-Ryczalt-od-dywidendy-trzeba-pomniejszac-na-biezaco.html#.ZHcQ3exBxhF

 3. „Delegacje” wypłacane zleceniobiorcom bez PIT

29 maja 2023 | Podatki i księgowość | Bartłomiej Cogiel

Należności z tytułu delegacji (w tym diet oraz ryczałtów za nocleg z tytułu podróży) wypłacone zleceniobiorcy są jego przychodem, który jednak jest zwolniony z opodatkowania podatkiem dochodowym. Na zleceniodawcy nie ciążą zatem obowiązki płatnika (tj. obliczenia, pobrania i wpłacenia zaliczki na podatek).

Tak uznał dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji indywidualnej z 15 grudnia 2022 r. (0114-KDIP3-2.4011.908.2022.8.MT).

Wnioskodawca wskazał, że planuje zatrudnić na umowę-zlecenie osoby, które będą wykonywały czynności prowadzenia pojazdu będącego własnością wnioskodawcy lub do którego będzie on miał tytuł prawny. Zgodnie z umowami, które będą zawierane z zleceniobiorcami – kierowcami, zleceniobiorca będzie stosował się do wytycznych i procedur ustalonych dla wykonania usług na rzecz poszczególnych klientów. Zleceniobiorca samodzielnie będzie decydował o sposobie wykonywania usługi kierowania pojazdem, w tym zwłaszcza o trasie i czasie przejazdu, kierując się zawsze interesem klienta oraz zleceniodawcy.

Wynagrodzenie z tytułu umowy-zlecenia jest ustalane na podstawie liczby przepracowanych godzin i w stawce ustalonej w umowie. Ponadto umowa przewiduje zwrot poniesionych kosztów z tytułu realizacji podróży służbowych, związanych z wykonywanym zleceniem w wysokości określonej w rozporządzeniu z 29 stycznia 2013 r. ministra pracy i polityki społecznej w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce budżetowej z tytułu podróży służbowej. Przy czym z tytułu zagranicznej podróży służbowej zleceniobiorcy przysługuje:

a) dieta za dobę podróży służbowej w wysokości określonej dla poszczególnych państw w załączniku do ww. rozporządzenia,

b) ryczałt za każdy nocleg w wysokości 25 proc. limitu określonego dla poszczególnych państw w załączniku do ww. rozporządzenia.

Wnioskodawca powziął wątpliwości, czy jako płatnik podatku dochodowego jest zobowiązany do potrącania PIT od należności z tytułu delegacji (w tym od diety oraz ryczałtu za nocleg z tytułu podróży związanych z wykonywaniem umowy-zlecenia) w części nieprzekraczającej wysokości diet przysługujących pracownikom zatrudnionym w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej, wypłacanych kierowcom zatrudnionym na umowę-zlecenie po wykonaniu zlecenia. A może ww. diety korzystają ze zwolnienia z PIT i tym samym wnioskodawca nie będzie zobowiązany jako płatnik do obliczania i pobierania zaliczek na PIT oraz ich wpłacania do urzędu skarbowego? W ocenie Wnioskodawcy wypłata należności z tytułu delegacji nie zobowiązuje go do obliczania oraz pobierania zaliczek na PIT.

Organ interpretacyjny uznał stanowisko spółki za prawidłowe. Wskazał, że zwracane kwoty korzystają ze zwolnienia z PIT do wysokości nieprzekraczającej wysokości diet wskazanych w rozporządzeniu. Gdy zwrócone pracownikowi z tego tytułu kwoty będą wyższe od ww. kwot, nadwyżka ponad te wartości podlega opodatkowaniu. Wówczas pracodawca jako płatnik ma obowiązek odprowadzić od tej części zaliczkę na podatek dochodowy.

Bartłomiej Cogiel

radca prawny, starszy konsultant w dziale prawnopodatkowym PwC

Do przychodów pracownika ze stosunku pracy zalicza się m.in. wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych świadczeń (art. 12 ust. 1 ustawy o PIT).

Za przychód należy zatem uznać każdą formę przysporzenia majątkowego, zarówno pieniężną, jak i niepieniężną, w tym nieodpłatne świadczenia otrzymane przez podatnika.

W przedstawionym stanie faktycznym wynagrodzenie z tytułu umowy-zlecenia jest ustalane na podstawie liczby przepracowanych godzin i w stawce ustalonej w umowie. Umowa przewiduje także zwrot poniesionych kosztów z tytułu realizacji podróży służbowych związanych z wykonywanym zleceniem w wysokości określonej w rozporządzeniu.

W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 16 ustawy o PIT wolne od podatku dochodowego są diety i inne należności za czas:

a) podróży służbowej pracownika,

b) podróży osoby niebędącej pracownikiem

– do wysokości określonej w odrębnych ustawach lub w przepisach wydanych przez ministra właściwego do spraw pracy w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej, z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza granicami kraju, z zastrzeżeniem ust. 13.

W powołanym art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. b ww. ustawy ustawodawca posłużył się terminem „podróż” bez określenia „służbowa”, dlatego zakres tego zwolnienia jest szerszy, ponieważ nie ogranicza się ono jedynie do podróży służbowych, ale do wszelkich podróży osób niebędących pracownikami, pod warunkiem że wypłacone diety i inne należności nie zostały zaliczone do kosztów uzyskania przychodów świadczeniobiorców oraz zostały poniesione w celu osiągnięcia przychodów.

Warto jednak podkreślić, że gdyby zleceniodawca nie zadecydował się na wypłatę stosownych diet, lecz wypłacił zleceniobiorcom ekwiwalent pieniężny, wówczas wartość otrzymanego przez zleceniobiorcę wynagrodzenia nie mogłaby korzystać ze zwolnienia z PIT.

Podsumowując, tylko diety w części nieprzekraczającej wysokości diet przysługujących pracownikom zatrudnionym w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej korzystają ze zwolnienia z opodatkowania podatkiem dochodowym na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. b ustawy o PIT do wysokości określonej w rozporządzeniu.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1495897-%E2%80%9EDelegacje%E2%80%9D-wyplacane-zleceniobiorcom-bez-PIT.html#.ZHcRguxBxhF

 4. Od zwrotu składki zdrowotnej należy się… składka zdrowotna

30 maja 2023 | Prawo co dnia | Przemysław Wojtasik

Przedsiębiorcy na liniowym PIT, którzy dostaną nadpłatę z ZUS, muszą oddać prawie 1/4 tej kwoty.

1,4 miliona przedsiębiorców wykazało zwrot składki zdrowotnej za 2022 r. Okazuje się, że część z nich będzie musiała zapłacić od tego zwrotu podatek oraz… składkę zdrowotną.

– Ta niemiła niespodzianka czeka przedsiębiorców na liniowym PIT, którzy w zeszłym roku zaliczali składkę do podatkowych kosztów – mówi Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2.

Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w InFakt, przypomina, że liniowcy mieli jeszcze drugą możliwość: odliczenie składki od dochodu. – Z moich doświadczeń wynika jednak, że wszyscy wybierali rozliczenie w kosztach. To lepsze rozwiązanie, bo dzięki temu wychodziła im niższa podstawa wymiaru składki zdrowotnej (którą u liniowców jest dochód, czyli przychód minus koszty). Za jednym zamachem zmniejszali więc podatek i wpłatę do ZUS – wyjaśnia ekspert.

Pomniejszamy koszty na bieżąco
Teraz przedsiębiorcy na liniowym PIT, którzy dostaną zwrot składki zdrowotnej zaliczonej w zeszłym roku do podatkowych kosztów, muszą te koszty pomniejszyć w bieżącym rozliczeniu. Potwierdziło to Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie Stowarzyszenia Księgowych w Polsce.

– Mniejsze koszty to większy dochód. A większy dochód to wyższy podatek i składka zdrowotna. Przedsiębiorca, który dostał zwrot, będzie więc musiał oddać z niego w sumie 23,9 proc. (19 proc. podatku plus 4,9 proc. składki zdrowotnej) – szacuje Izabela Leśniewska.

Eksperci podkreślają, że przedsiębiorca będzie musiał oddać to, co wcześniej odliczył. – W zeszłym roku, zaliczając składkę do kosztów, pomniejszał podatek i składkę. W tym roku po otrzymaniu zwrotu wyjdzie mu większy podatek i składka – mówi Magdalena Michałowska, doradca podatkowy, właścicielka biura rachunkowego Meritum.

– Składkę zdrowotną z tego roku przedsiębiorca znowu może zaliczyć do podatkowych kosztów, a jeśli w przyszłym roku dostanie zwrot, będzie musiał te koszty pomniejszyć. I tak w kółko – dodaje Piotr Juszczyk.

Jak będzie u tych, którzy w zeszłym roku byli na liniówce i rozliczali składkę w kosztach, a w tym roku przeszli na skalę PIT? – Jeśli dostali zwrot, także muszą pomniejszyć koszty. Będą mieli większy dochód i zapłacą od niego podatek (według skali) oraz składkę. Z tym że na skali jest wyższa niż na liniówce. Od zwrotu zapłacą 9 proc. składki, a w zeszłym roku zyskali na rozliczeniu w kosztach tylko 4,9 proc. – tłumaczy Piotr Juszczyk.

Przekroczenie limitu
Przedsiębiorcy na liniowym PIT mają jeszcze jeden dylemat. Czy jeśli zapłacili w 2022 r. składkę zdrowotną większą od limitu kwoty, którą mogli zaliczyć do kosztów (wynosił 8,7 tys. zł), a teraz dostali zwrot, muszą te koszty pomniejszać?

Załóżmy, że przedsiębiorca zapłacił w 2022 r. 10 tys. zł składki zdrowotnej, zaliczył do kosztów 8,7 tys. zł, dostał 1 tys. zł zwrotu. Czy musi pomniejszać koszty? Eksperci twierdzą, że nie.

– Nadwyżka ponad limit nie obniża kosztów. Inaczej byłoby, gdy przedsiębiorca z naszego przykładu dostał 2 tys. zwrotu. Wtedy musi pomniejszyć koszty o 700 zł – tłumaczy Piotr Juszczyk.

A jak wygląda sytuacja u przedsiębiorców na liniowym PIT, którzy w zeszłym roku odliczyli składkę od dochodu (jeśli tacy w ogóle są, bo, jak wspomnieliśmy wyżej, zaliczenie do kosztów było lepszym rozwiązaniem)?

– Zwrócone składki muszą doliczyć do dochodu, ale dopiero w zeznaniu rocznym. Od tej kwoty zapłacą podatek, ale nie wpłynie już na podstawę wymiaru składki zdrowotnej – tłumaczy Izabela Leśniewska.

Ryczałtowcy tylko podatek
Pozostają jeszcze ryczałtowcy. Oni w zeszłym roku odliczali połowę składki zdrowotnej od przychodu. Jak mają rozliczyć jej zwrot?

– Odliczoną kwotę doliczają do przychodu w zeznaniu rocznym. Zapłacą od niej podatek. Ale składkę już nie – mówi Izabela Leśniewska. Przypomina, że w połowie zeszłego roku ZUS opublikował stanowisko Ministerstwa Zdrowia, z którego wynika, że odliczona składka nie zmniejsza podstawy jej wymiaru u ryczałtowców. Nie można więc twierdzić, że zwrot ją zwiększa.

– Przychód będący podstawą wymiaru składki zdrowotnej ryczałtowca nie może być pomniejszony o składki zdrowotne. Ich zwrot nie powinien więc powiększać tej podstawy. Przyjęcie odmiennej interpretacji byłoby bardzo niekorzystne dla biznesu – dodaje Magdalena Michałowska.

Na skali neutralnie
Problemów z rozliczeniem zwrotu nie będą mieli przedsiębiorcy, którzy w zeszłym roku byli na skali. Im nie przysługuje ulga, nie muszą więc oddawać nic skarbówce oraz ZUS.

Przypomnijmy, że przedsiębiorca, któremu wyszła w rocznym rozliczeniu nadwyżka składki, powinien mieć na swoim koncie w portalu ZUS PUE wniosek o jej zwrot. Musi go wysłać do 1 czerwca. ZUS powinien oddać składkę do 1 sierpnia (jeśli przedsiębiorca nie ma zaległości).

https://archiwum.rp.pl/artykul/1496142-Od-zwrotu-skladki-zdrowotnej-nalezy-sie%E2%80%A6-skladka-zdrowotna.html#.ZHcR2-xBxhF

 5. Jakie korzyści podatkowe daje leasing zwrotny

31 maja 2023 | Rachunkowość | Adam Giedrojć

Poza benefitem w postaci pozyskania kapitału, leasing zwrotny może być także rozwiązaniem niosącym w określonych przypadkach wymierne korzyści podatkowe.

Leasing zwrotny jest szczególnym rodzajem leasingu – to narzędzie służące przede wszystkim podmiotom, które potrzebują kapitału (chociażby na dalsze inwestycje lub w celu poprawy płynności finansowej), ale nie chcą zbywać posiadanych aktywów majątku, potrzebnych im do prowadzenia działalności gospodarczej. Z leasingiem zwrotnym mamy do czynienia, gdy podmiot będący sprzedawcą i zarazem leasingobiorcą dokonuje sprzedaży składnika aktywów podmiotowi będącemu w tej transakcji nabywcą i leasingodawcą, a następnie leasingodawca w ramach umowy leasingu udostępnia to aktywo leasingodawcy. Przy czym leasing zwrotny może mieć zarówno charakter leasingu operacyjnego, jak i finansowego.

Przedmiotem leasingu zwrotnego mogą być różne środki trwałe, jednak najczęściej są to nieruchomości, pojazdy, urządzenia techniczne, sprzęt komputerowy oraz różnego rodzaju maszyny.

Szybciej
Leasing zwrotny może pozwolić rozliczyć środek trwały w kosztach podatkowych w sposób szybszy niż przy stosowaniu amortyzacji podatkowej – ale tylko w przypadku leasingu operacyjnego.

W przypadku leasingu zwrotnego przybierającego postać leasingu operacyjnego minimalny okres trwania umowy leasingu to 40 proc. normatywnego okresu amortyzacji w przypadku rzeczy ruchomych i wartości niematerialnych i prawnych oraz pięć lat w przypadku podlegających amortyzacji nieruchomości (art. 17b ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT i art. 23b ust. 1 pkt 1 ustawy o PIT). Są to zatem krótsze okresy niż w przypadku najkrótszych okresów amortyzacji. Na przykład przedsiębiorca amortyzujący nieruchomość w przypadku podstawowego okresu będzie dokonywał amortyzacji przez 40 lat, a najkrótszy okres w przypadku indywidualnych stawek amortyzacji to 10 lat. Zatem w przypadku leasingu zwrotnego możliwe jest znaczne zwiększenie kosztów uzyskania przychodu w nieodległych okresach.

Dodatkowo rozliczanie środka trwałego w kosztach przyspiesza opłata wstępna, która nie jest rozliczana w czasie, tylko stanowi koszt w momencie poniesienia tego wydatku. Potwierdza to dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej m.in. w interpretacjach z 27 sierpnia 2020 r. (0111-KDIB1-2.4010. 273.2020.1.SK) i z 30 kwietnia 2020 r. (0115-KDIT3.4011.78. 2021.2.AWO).

Omawiana korzyść nie powstanie w przypadku, gdy leasing zwrotny przyjmie postać leasingu finansowego, bowiem w takiej sytuacji leasingobiorca jako podmiot dokonujący amortyzacji środka trwałego ograniczony jest limitami (stawkami amortyzacji) wynikającymi z ustaw o PIT i CIT, które dodatkowo są zawężone do podstawowych stawek (ewentualnie podwyższonych w przypadku spełnienia warunków, o których mowa w art. 16i ust. 2 ustawy o CIT i art. 22i ust. 2 ustawy o PIT), ponieważ zgodnie z art. 22j ust. 1 ustawy o PIT i art. 16j ust. 1 ustawy o CIT indywidualne stawki amortyzacji można stosować wyłącznie w stosunku do środków trwałych, które są wprowadzone po raz pierwszy wprowadzone do ewidencji danego podatnika.

Więcej
W obecnie obowiązujących przepisach ustaw o CIT i PIT istnieje ograniczenie zaliczania do kosztów uzyskania przychodu wydatków związanych z nabyciem samochodów osobowych zarówno amortyzowanych przez podatnika (art. 16 ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT i art. 23 ust. 1 pkt 4 ustawy o PIT), jak i objętych w ramach leasingu operacyjnego (art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT i art. 23 ust. 1 pkt 47a ustawy o PIT).

Organy podatkowe potwierdzają, że w przypadku wykupu pojazdu z leasingu operacyjnego podatnikom przysługują dwa limity – najpierw w ramach leasingu, a następnie w ramach amortyzacji (np. interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 19 grudnia 2022 r.; 0115-KDIT3.4011. 764.2022.1.DP).

Przepisy nie sprzeciwiają się także, aby po wykupie auta i przyjęciu go do środków trwałych oddać to samo auto do leasingu zwrotnego i ponownie odliczać opłaty związane z leasingiem do kosztów uzyskania przychodu do limitu 150 000 zł, co daje łączną możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu do 450 000 zł w postaci odpisów amortyzacyjnych i wydatków związanych z leasingiem.

Takie rozwiązanie może być jednak ryzykowne, w szczególności jeśli jego głównym celem miałyby być wyłącznie korzyści podatkowe. Rozwiązanie takie nie było dotychczas przedmiotem interpretacji indywidualnych.

Straty
Leasing zwrotny może także pomóc w rozliczeniu strat z lat ubiegłych (w szczególności jeśli upływa okres na ich rozliczenie), jeśli podatnik nie ma wystarczającego dochodu do ich rozliczenia – ponieważ w pierwszej kolejności w leasingu zwrotnym dokonywana jest sprzedaż środka trwałego, a koszty związane z nabyciem środka trwałego rozłożone są w czasie, w przypadku leasingu operacyjnego jako opłata wstępna i kolejne raty leasingowe, a w przypadku leasingu finansowego jako odpisy amortyzacyjne.

Korzyść ta może jednak być niewielka, jeśli środek trwały przed sprzedażą został zamortyzowany w niedużym stopniu, bowiem w takim przypadku sprzedaż „aktywuje” koszty uzyskania przychodu w wysokości niezamortyzowanej wartości środka trwałego zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT i art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy o PIT.

Kwota straty jaką będzie można odliczyć może także maleć wraz z wysokością opłaty wstępnej (która jest rozliczana w kosztach uzyskania przychodu jednorazowo) – wyższa opłata wstępna oznacza wyższe koszty uzyskania przychodu i mniejszy dochód, od której odliczane są straty z lat ubiegłych.

Ryzyka
Mimo korzyści jakie płyną z leasingu zwrotnego nie należy zapominać o możliwych ryzykach.

Przede wszystkim należy pamiętać o tym, aby korzyści podatkowe nie były głównym bądź wyłącznym celem zastosowania leasingu zwrotnego – w takim przypadku istnieje ryzyko zakwestionowania zastosowanych rozwiązań przez organy podatkowe.

W tym miejscu warto powołać wydaną przez Szefa KAS opinię zabezpieczającą z 26 lipca 2022 r. (DKP2.8011.46.2021). Podmiot wnioskujący o wydanie opinii zamierzał skorzystać z leasingu zwrotnego sprzedając środek trwały spółce powiązanej i następnie obejmując go w ramach leasingu. Szef KAS jako korzyści podatkowe zidentyfikował: zaliczenie odpisów amortyzacyjnych od przedmiotu leasingu do kosztów uzyskania przychodów, „przesunięcie” w czasie momentu zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów części kosztów wynikających z odpisów amortyzacyjnych, wykorzystanie strat z lat ubiegłych do rozliczenia przychodu/dochodu ze zbycia środków trwałych. Jednakże w związku z tym, że głównymi celami tej czynności były poprawa płynności finansowej spółki poprzez zwiększenie kapitału obrotowego, co ma przyczynić się do poprawy sytuacji ekonomicznej oraz uniknięcie dalszego rozrostu struktury organizacyjnej grupy kapitałowej, a także ze względu na to, że taki sposób działania nie był w ocenie organu sztuczny, to organ postanowił wydać opinię zabezpieczającą.

Minusy
Poza korzyściami podatkowymi należy wziąć pod uwagę także ewentualne minusy związane z leasingiem zwrotnym, które mogą mieć wpływ na opłacalność tego rozwiązania.

W przypadku przedsiębiorców będących osobami fizycznymi opłacającymi podatek dochodowy od osób fizycznych na zasadach ogólnych lub podatek liniowy leasing zwrotny może powodować zwiększenie podstawy obliczania składki zdrowotnej (jednak z czasem powinno dojść do wyrównania, ponieważ poprzez zaliczanie do kosztów uzyskania przychodu odsetek, opłat, odpisów amortyzacyjnych lub opłat leasingowych w przyszłych okresach będzie malała podstawa opłacania składki zdrowotnej). Sprzedaż środka trwałego nie będzie skutkowała ewentualną koniecznością opłacenia składki zdrowotnej, jeśli sprzedaż środka trwałego zostanie dokonana w okresie zawieszenia działalności gospodarczej.

Należy też wspomnieć, że na leasingu zwrotnym nie skorzystają przedsiębiorcy korzystający z ryczałtu ewidencjonowanego – sprzedaż środka trwałego będzie bowiem opodatkowana stawką 3 proc. od przychodu ze sprzedaży środka trwałego (art. 12 ust. 1 pkt 7 lit. f PPE), a nie mogą oni rozpoznać kosztów uzyskania przychodu. Sprzedaż środka trwałego wpłynie także u tych podatników na wysokość składki zdrowotnej, przy czym nie będą oni mieli możliwości obniżenia należnych składek w przyszłości w związku z ponoszeniem wydatków związanych z leasingiem, ze względu na to, że w ich przypadku składka zdrowotna zależy wyłącznie od osiąganych przychodów.

Nie umniejsza to jednak znaczenia leasingu zwrotnego dla przedsiębiorców. W zależności od potrzeb i przy właściwym planowaniu podatkowym, leasing zwrotny poza spełnieniem głównej funkcji, jaką jest pozyskanie finansowania działalności gospodarczej, może także dodatkowo pomóc w realizacji celów podatkowych.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1496090-Jakie-korzysci-podatkowe-daje%C2%A0leasing-zwrotny.html#.ZHcSEOxBxhF